Dzień dobry wszystkim,
Smart 454 forfour całą zimę nie jeździł i padł akumulator do zera. Nie działa centralny z kluczyka. Próbuję kluczykiem otworzyć drzwi kierowcy ale zero reakcji. Kluczyk kręci się pół obrotu w prawo, 1/4 obrotu w lewo ale zero reakcji. Czy ktoś miał podobny problem z Forfour? Najwygodniej było by dostać się jakoś pod maskę i naładować aku, niestety w forfour chyba nie istnieje coś takiego jak awaryjne otwieranie maski. W ostateczności można zbić szybę ale tego wolałbym uniknąć. Może ktoś pomoże?

No nikt ci ofen na forum nie powie tym bardziej komuś kto ma jednego posta i dzisiaj się zarejestrował. Bo to jak odpowiedź złodziejowi co ma zrobić ...... Chociaż stawiam , że on lepiej wie niż my .

Mimo wszystko, może znajdzie się ktoś miał podobny problem.

https://www.youtube.com/watch?v=C_TsoflEpkA

Udało się Trochę inaczej jak na filmiku ale się udało.

Położyć się na glebę i zlokalizować plusa na rozruszniku, minus na masę i ładować. Jest to rada uniwersalna, są auta w których od dołu się rozrusznika nie dosięgnie.

Dla mnie wybijanie szyby to chyba najgłupsze co można zrobić, w obu samochodach mam szyby bez ramek i wtedy to nie jest problem z otwarciem, zresztą z ramkami też.

(28.02.2017, 14:41)Qaptur napisał(a): Dla mnie wybijanie szyby to chyba najgłupsze co można zrobić, w obu samochodach mam szyby bez ramek i wtedy to nie jest problem z otwarciem, zresztą z ramkami też.

Jest dokładnie tak jak mówisz.

Tylko była prosba o sposób więc dałem a czy jest głupi czy nie to inna sprawa

Dziwne że zamek w drzwiach nie działa - może go przesmaruj na początek.