Witam wszystkich forumowiczów. Jestem nowy, niedawno kupiłem smarta forfour 1.1 benzyna, rok 2005. Problem polega na tym, że strasznie skaczą w nim obroty silnika. Zaraz po odpaleniu skaczą powyżej 2 tyś obrotów, żeby po chwili opaść i utrzymywać się na poziomie 1500 obr./min (zazwyczaj obroty na biegu jałowym wynoszą pon. 1 tyś obr./min). Tak samo w trakcie jazdy jeśli przyspieszam i po chwili wciskam sprzęgło żeby zmienić bieg silnik skacze na 2500 obr./min i się utrzymuje przez jakiś czas na tym poziomie. Cały czas wyje, gdy tylko wciska się sprzęgło. Czy wie ktoś co to może być, może sonda lambda, może jakaś inna elektronika? samochód ma przebieg 79 tyś km, ma książkę serwisową i ok 2 lat stał nieużytkowany, czy to może być przyczyną problemów, proszę o pomoc

Podłącz pod uniwersalny komputer testowy jako Mitsubishi Colt VI.
Jak tyle stał to mogą być różne przyczyny.
Typuję zabrudzoną przepustnicę ale to wróżenie z fusów.

Postaram się to zrobić w tym tygodniu, jak coś wykaże to będzie można dalej kombinować, dzięki za odpowiedź

Do czyszczenia jest prawdopodobnie Silnik krokowy