Od dawna na drodze nie spotkałem nikogo, kto by mnie oślepiał, a coraz częściej wstawiają żarówki LED w stare reflektory. Dżuma panowała kilka lat temu, jak na rynku pojawiły się chiińskie ksenony bez poziomowania (bo zaporowo drogie), które młodziankowie wszelakiej maści z zacięciem do tjuninku wstwiali sobie w swoje Tico i oślepiali niemożebnie.. Nie wiem, więc tylko zdaje mi się, że zostali słusznie wytępieni przez policję. Do LED-ów nie słyszałem, żeby się przysysali (oczywiście mogą, bo nie ma homologacji, albo jak coś jest prosto z Aliexpressu , to ma nabite dla dekoracji).
Pal sześć LEDy, następni do przeciągnięcia pod kilem są właściciele kopciuszków, wszystkich tych 8+ letnich Passtuchów w TDI, z powycinanymi filtrami, zaworami recyrkulacji spalin etc. Codziennie gdzieś na światłach wysiedzieć w aucie nie mogę za takim egzemplarzem. I toto ma tam w środku foteliki z dziećmi, żonę, na zderzaku kotwicę, katolicką rybkę i żadnych wyrzutów sumienia!
Pal sześć LEDy, następni do przeciągnięcia pod kilem są właściciele kopciuszków, wszystkich tych 8+ letnich Passtuchów w TDI, z powycinanymi filtrami, zaworami recyrkulacji spalin etc. Codziennie gdzieś na światłach wysiedzieć w aucie nie mogę za takim egzemplarzem. I toto ma tam w środku foteliki z dziećmi, żonę, na zderzaku kotwicę, katolicką rybkę i żadnych wyrzutów sumienia!