Witajcie

Mam poważny problem ze smartem cioci. Sprawa o tyle pilna że moge jej pomóc jedynie przez 2 tyg. bo później mam wyjazd.

Problem.

Ciotce ostatnio na autostradzie zaświeciła się kontrolka ABS stanęła zgasiła i po odpaleniu nie było problemu... w zeszłym tygodniu zaczęla się świecić non stop więc pojechała w jarosławiu do jakiegoś magika który sprawdził autko na komputerze (nie wiem jakim) i powiedział, że czujnik ale zamiast wymienić czujnik coś tam rozbrał / wyciągnął lewą półoś czy jak to się nazywa (cała ta krótka belka od silnika do koła) coś tam poczyścił i stwierdził, że to nie czujnik tylko trzeba wymienić całą półoś!

Co ciekawe po wyjeździe z serwisu pozostał problem świecoącego się ABS + doszedł problem MOCNEGO szarpania bardzo mocnego dziś jechałem autem i pow. 50 km/h auto robi jakby żabki bardzo mocne szarpanie (nie da się jechać szybciej).

Smart to 450 z silnikiem 45KW

Może ktoś w Rzeszowie lub okolicach zna jakiegoś dobrego mechanika albo kogoś z komputerem żeby poprawie zdiagnozował problem?

Proszę o pomoc.

Szarpie powyżej określonej prędkości, na konkretnym biegu czy powyżej jakiś obrotów silnika?

oj na obroty nie patrzyłem bo ta wersja nie ma obrotomierza ale zawsze z tego co zauważyłem powyżej 50km/h raz przy 60 raz przy 80 i to max więcej nie pojedzie bo szarpie jak głupi. Wydaje mi się, że przy normalnym przyspiezaniu problem pojawia się przy 70 + - a przy mocnym przyciśnięciu gazu w okolicach 60km/h w tym samym momencie zapala się wykrzyknik i abs żółte kontrolki... można jechać później dalej ale spokojnie w sensie poniżej prędkości szarpania.

---

Jakbym miał opisać szarpanie to jest to taka czkawka mocna jakby wam paliwa brakowało przy 70km/h auto zaczyna robić żabki... kangurki czy jak to ktoś chce nazwać. Z tym, że czuć, że to z tylnej części jakby z napędu.

A sprawdzałeś pierścienie ABS na półosiach ? Może są popękane i dlatego czujnik wariuje.


Wysłane za pomocą Tapatalk

A jeśli to pierścienie to trzeba wymieniać całą półoś czy można to jakoś dokupić? Jak to wygląda - podobno coś o jakiś pierścieniach mówił mechanik... że skorodowane czy rozsypane. To może powodować takie szarpania i wyświetlanie ABS?

Kontrolka ABS jak świeci to można odczytać komputerowo błąd i usunąć usterkę bez zgadywania. Jak mechanik nie umiał tego naprawić to czas zmienić mechanika.

Wizualnie samemu możesz ocenić czy masz pierścienie ABS czy nie masz ich wcale.
Ząbkowany pierścień łatwo zobaczyć jak się zajrzy z tyłu za koło.

Pytanie czy zdarza się, że te pierścienie się sypią? A jeśli się sypie to wtedy faktycznie może powodować takie "szarpanie" samochodem w pewnych prędkościach? No i czy w razie czego da się wymienić sam pierścień czy tylko cała półoś?

Jutro powiem wujkowi żeby tam lookną.

Przeszukaj forum tam znajdziesz na pewno odpowiedzi na pilne pytania. np
http://smartklub.pl/t-450-spada-moc-zapa...cienie+abs

Jeżeli potrafisz nabić na piastę taki pierścień bez jego uszkodzenia to połowa roboty wykonana. Trudniej wydobyć ten element z auta, jest z tym deczko zabawy.
Tak- pierścienie pękają ze starości i korozji.
Nie wiem jak to się ma do szarpania, u mnie auto wchodziło w tryb awaryjny i wolno jechało. Nie mam doświadczenia odnośnie twojego przypadku.

Pytanie podstawowe czy chodzi o pierścień przedni czy na osi tylnej? Przedni to 1/2 h roboty, Radziłbym wymienić całą piastę bo jeśli poleciał pierścień to i łożysko jest pewnie zużyte, lub za chwilę się rozleci. Pierścień tyłu to kupa roboty, (z przewagą kupy), za to koszty mniejsze bo można wymienić sam pierścień, bez łożyska czy innych części. Oczywiście jeśli robimy to sami, jeśli warsztat to koszty będą podobne, z tyłu pierścień będzie tańszy ale robocizna większa. L