Jest coś takiego. To nie krypto reklama. Ładowarka Ctek. Posiada dodatkowe gniazdo do ładowania które po podłączeniu do akumulatora montujesz w samochodzie lub na zewnątrz.

Też myślałem nad gniazdem wprowadzonym na zewnątrz... gdzieś ładnie ukryte. Póki co nie mam problemów z akumulatorem ale ......

Jakaś klapka z gniazdem gdzieś w nadkolu bądź sprytnie schowane w nadwoziu.... I lądowanie nawet z zamkniętym autem jest realne... poza tym w przypadku braku zasilania z akumulatora.... podpinasz i otwierasz drzwi....

Ale to taka luźna myśl jak narazie.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

@BASTOS: CTEKa mam. W zestawie z dwiema złączkami, które można podłączyć do akumulatora i wyprowadzić gdzieś. Złączka jest hermetyczna więc można by nawet wyprowadzić gdzieś pod błotnik. Mam na stałe podłączone w drugim samochodzie (znaczy do komory silnika), którego aktualnie nie używam (hahaha, jakbym regulanie używał smarta... ale już niedługo, zima idzie). Ale to jest do zastosowania jak ktoś ma domek. Albo garaż. Albo jeszcze gdzieś indziej własne gniazdko z prądem.

No ale nie o to pytałem, być może zbyt mało jasno się wyraziłem. Mieszkam w bloku. Akumulator do ładowania muszę zabrać do mieszkania. Chodzi mi więc o patent na zamknięcie i otwarcie smarta bez podłączonego akumulatora. Oczywiście, mogę odstawić smarta na strzeżony parking, wyciągnąć akumulator, zostawić auto otwarte, przytaszczyć stamtąd akumulator (właściciel niestety nie pozwala korzystać z gniazdka). Ale to tak naprawdę rozwiązanie zastępcze. Mi chodzi o to najprostsze - czyli stuprocentowy erzac zamka w drzwiach

Znaczy - jak zamknąć smarta, jak w środku nie ma akumulatora. Wiem, że otworzyć można przez bagażnik...

Pożycz od kogoś akumulator na zamianę. Na przykład od firmy która nimi handluje.
454 wiem jak zamknąć i otworzyć bez aku ale 450 ni chu chu.



Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro

Heh, dzięki Tak właśnie zrobiłem

Wystarczy zwykłą bateria za 40 pln . Zamknie i otworzy

@Arczi100: fakt, to też jakiś pomysł

Pewnie za jakieś 3 - 4 tygodnie będę mieć w domu dwa akumulatory 12V z jednośladów, no ale teraz mi się nie chce ich wydłubywać. Jeśli chodzi o zamknięcie, to mam 'na stanie' tzw. jamp starter, czyli duży powerbank, którym można odpalić autko. Planowałem podłączyć go do instalacji po wyjęciu akumulatora, zamiast tego drugiego. Jego jedynym minusem jest to, że wyłącza się samoczynnie po ok. 30 sekundach, gdy nie pobiera prądu poniżej jakiegoś progu (nie wiem, jakiego, nie mierzyłem). Więc idealnie nadałby się do zamknięcia, ale otwierać musiałbym przez bagażnik.

Tak czy inaczej - w czeluściach piwnicy odnalazłem akumulator samochodowy, nie do końca sprawny, ale do zamknięcia i otwarcia smarta wystarczy

Dziękuję za wszystkie porady, jak zawsze cenne

Co X głów, to nie jedna

Odpowiem sam sobie, bo minęła kupa czasu.

Jak pisałem w innym wątku, w zimę, na przełomie roku, miałem problem z akumulatorem. A raczej z jego niedoładowaniem. Skończyło się tak, że silnik elektryczny nie miał siły wciskać sprzęgła. Pomimo trasy 700 czy 800 km (w obie strony) w okolicach świąt. Akumulator wystarczyło pożądnie naładować prostownikiem. I od tamtej pory cisza, pomimo tego, że zdarza się, że samochód stoi po 2 tygodnie nieużywany.

Co do otwierania i zamykania, okazało się, że powerbank / starter jednak cały czas podaje jakieś napięcie. Chyba po prostu wyłącza elektronikę potrzebną do odpalenia samochodu po jakimś krótkim czasie (ok. 30 sekund), natomiast śladowe ilości do obsługi centralnego zamka są na krokodylkach cały czas. Wyszło tak przy okazji. Miałem plan zamknąć samochód pilotem, a otworzyć przez bagażnik. Ale okazało się, że pilot zadziałał również przy otwieraniu

Jak ktoś nie ma takiego powerbanka / startera, to wystarczy każdy akumulator, nawet taki, jak wstawiał Archi100. Może być też mniejszy (w sensie pojemności). Wg mnie nawet bateria od elektronarzędzi powinna dać radę na dwa dni Kabelki do klem, żeby nie trzeba było odłączać zasilania i problem z głowy. Najprostsze i najtańsze rozwiązanie.

Jakby ktoś chciał szaleć, to u Chińczyków można kupić taki zestaw z krokodylkami, który podłącza się do gniazda OBD. Oczywiście pełna profeska, ma bezpiecznik, więc nie powinno nic się stać. Aczkolwiek trzeba sprawdzić biegunowość i piny. Ja zaufałem opisowi, że jest uniwersalne i niestety po podpięciu do Fiata spalił się bezpiecznik w urządzeniu

Byłem dziś u speca od akumulatorów, bo potrzebowałem ogarnąć akumulator do drugiego cabrioleta, którego praktycznie nie używam. I będzie rozwiewać włosy kogo innego. Rozważałem podmiankę swojego smartowego po tamtej historii z zimy. Ale okazało się, że nie ma takiej potrzeby. Oryginalny, smartowy akumulator 62 Ah w całkiem niezłym stanie. Około 6 lat. Aczkolwiek potrzebuje lepszego ładowania. Wiem...
Wg fachowca powinien pochodzić jeszcze rok, dwa