Witam Użytkowników!

Mam wątpliwości co do bagnetu poziomu oleju, który znajduje się w moim Smarcie Fortwo (2001 r., 0,6 cm3, 40 kW). Samochodu używam jedynie tymczasowo. Chcąc mieć pewność, że mogę jeździć spokojnie - sprawdziłem poziom wszystkich płynów. Byłem zaskoczony, że poziom oleju był przekroczony o ok. 0,4-0,5 cm powyżej normy. 
Ściągnąłem otworem od bagnetu nadmiar - do momentu, gdy na bagnecie było prawie maksimum. Niestety, podczas jazdy pod wzniesienie ukazała się kontrolka ciśnienia oleju, a silnik zaczął nieprzyjemnie stukać. 
Pomyślałem, że może problem leży w nieoryginalnym bagnecie. Czy moglibyście napisać jaki kolor ma bagnet montowany w Smarcie? Zgodnie z informacjami z innych źródeł, przypuszczam, że oryginalny bagnet ma kolor czerwony. Chciałbym jednak mieć pewność. Jeśli znalazłaby się życzliwa osoba, która zmierzyłaby długość bagnetu - byłbym wdzięczny. U mnie bagnet ma kolor żółty i z pewnością nie wskazuje rzeczywistego stanu wspomnianego płynu.

Z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam.

U mnie jest czerwony (99r 0,6cm3 40kW)

Przekroczenie stanu oleju o 0,5 czy 1 cm nie skutkuje niczym dla silnika niebezpiecznym, Problem powstaje gdy oleju jest tak dużo że silnik nie może zamienić go w pianę i korbowody uderzają o powierzchnię oleju, takiej sytuacji konstruktor nie brał pod uwagę na pewno. Przekraczanie poziomu skutkuje również zwiększonym spalaniem oleju gdyż pierścienie nie są wstanie zgarnąć go z gładzi cylindra równie skutecznie. Natomiast latem w temperaturach wysokich i bardzo wysokich olej jest jednym z czynników chłodzących i wtedy stan wysoki to zaleta. Z całkowitą pewnością zapalenie się lampki ciśnienia i stukot z silnika to sytuacja niedopuszczalna oraz skrajnie niebezpieczna dla jego stanu.
PS U mnie jest żółty, ale ja mam cdi.

Najprościej będzie porównać bagnet z takim samym silnikiem 0,6 i na swoim zaznaczyć właściwy poziom oleju, za niski poziom może skończyć się remontem silnika.

(30.01.2017, 06:42)Lolek napisał(a): Przekroczenie stanu oleju o 0,5 czy 1 cm nie skutkuje niczym dla silnika niebezpiecznym, Problem powstaje gdy oleju jest tak dużo że silnik nie może zamienić go w pianę i korbowody uderzają o powierzchnię oleju, takiej sytuacji konstruktor nie brał pod uwagę na pewno. Przekraczanie poziomu skutkuje również zwiększonym spalaniem oleju gdyż pierścienie nie są wstanie zgarnąć go z gładzi cylindra równie skutecznie. Natomiast latem w temperaturach wysokich i bardzo wysokich olej jest jednym z czynników chłodzących i wtedy stan wysoki to zaleta. Z całkowitą pewnością zapalenie się lampki ciśnienia i stukot z silnika to sytuacja niedopuszczalna oraz skrajnie niebezpieczna dla jego stanu.
PS U mnie jest żółty, ale ja mam cdi.

Cenna wiadomość - myślałem, że przekroczenie stanu trzeba natychmiast zniwelować. Z resztą nawet na korku jest napisane, że przekroczenie stanu grozi awarią. Nie wiedziałem, że 0,5-1 cm to jeszcze nie jest powód do paniki.
Co do bagnetu - zgodnie z tym, co piszecie - prawdopodobnie mam z Diesla. Chciałem dobrze, ale oczywiście jakiś "inteligentny" mechanik/poprzedni użytkownik Smarta postanowił zamienić bagnet - czegoś takiego się nie spodziewałem.

(30.01.2017, 08:57)Qaptur napisał(a): Najprościej będzie porównać bagnet z takim samym silnikiem 0,6 i na swoim zaznaczyć właściwy poziom oleju, za niski poziom może skończyć się remontem silnika.

Taka opcja byłaby rzeczywiście najlepsza. Niestety, nie mam dostępu do innego Smarta. Spróbuję zapytać w sklepie motoryzacyjnym o taki bagnet. Jeśli cena nie będzie wysoka i jeśli oczywiście część będzie dostępna - kupię i nareszcie sprawdzę ile oleju jest naprawdę w silniku.

W zwykłym sklepie wątpię by mieli, prędzej jakiś autozłom lub Alledrogo.

Na korku wlewu oleju jest informacja ze nie wolno przekraczac poziomu max.Konkretnie chodzilo im o to ze nadmiar oleju w pierwszej kolejnosci prowadzi do nadmiernego dymienia i zapchania katalizatora.

Dziś juz mi sie nie chce ale jutro zmierzę długość bagnetu cdi 450 i dam znać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziękuję Wam za zaangażowanie w temat! Korzystam z jakiegokolwiek forum po raz pierwszy, więc tym bardziej jestem pozytywnie zaskoczony.
Zgodnie z przypuszczeniami nie dostanę bagnetu ze sklepu. Pozostają tylko inne źródła. Jak na razie dolałem olej w nieco większej ilości, którą wcześniej ściągnąłem. Sekundy po odpaleniu stukanie ustało. Przejechałem kilka kilometrów, aby rozgrzać silnik. Jego praca wróciła do normy, jednak z ostateczną oceną wolę się jeszcze wstrzymać.