Halo
mamy problem z ForTwo Cabrio benzyna 2004 rok, ciagle nawala nam elektronika. Raz sie dach nie skladal, raz nie odpalal. W tamtych przypadkach pomagal reset czyli odlaczenie akumulatora, teraz nie daje to efektu.
Wyglada to tak - po przekreceniu kluczyka wszystko ok, ale nie mozna zmienic biegu z 1 na N, wiec nie odpala. Mielismy to kiedys, ale reset pomogl. Teraz nie. Chyba to nie mechanika, tylko cos z kompem albo moze jakies zwarcie?
Czy znacie kogos kto moglby go zdiagnozowac albo w inny sposob rozwiazac ten problem? Smart stoi teraz kolo pl. Wilsona i nie da sie go ruszyc o centymetr. W ostatecznosci zostaje laweta i jakis serwis.
pls. pomozcie i dajcie namiar na jakiegos magika.
pozdrawiam
Siem
mamy problem z ForTwo Cabrio benzyna 2004 rok, ciagle nawala nam elektronika. Raz sie dach nie skladal, raz nie odpalal. W tamtych przypadkach pomagal reset czyli odlaczenie akumulatora, teraz nie daje to efektu.
Wyglada to tak - po przekreceniu kluczyka wszystko ok, ale nie mozna zmienic biegu z 1 na N, wiec nie odpala. Mielismy to kiedys, ale reset pomogl. Teraz nie. Chyba to nie mechanika, tylko cos z kompem albo moze jakies zwarcie?
Czy znacie kogos kto moglby go zdiagnozowac albo w inny sposob rozwiazac ten problem? Smart stoi teraz kolo pl. Wilsona i nie da sie go ruszyc o centymetr. W ostatecznosci zostaje laweta i jakis serwis.
pls. pomozcie i dajcie namiar na jakiegos magika.
pozdrawiam
Siem