https://www.olx.pl/d/oferta/smart-na-pra...N7ZI0.html

Ha! I do tego "Typ nadwozia: sedan" ! Może tym razem udało się bez aresztu i grzywny załatwić sprawę. Gatunek na wymarciu.

Wydaje mi się że pierwsze badanie techniczne w innej stacji,i diagnosta da wynik negatywny badania ze względu na niezgodność w masach wbitych w dowód z danymi fabrycznymi.Jak robiłem badanie w swoim smarcie,to pierwsze pytanie czy jest na B1,jak tak to dostanę negatywa.Diagnosta wyjaśnił mi że mieli już takiego Smarta i bardzo ich zdziwiło że jest na B1,po sprawdzeniu w ichniej bazie danych okazało się że ma niewłaściwe masy wbite w dowód ,dodatkowo na tabliczce znamionowej były inne wartości mas jak w dowodzie i dostał negatywa i musiał dylać do wydziału komunikacji odkręcać sprawę.W wydziale komunikacji poproszono go o wyciąg z świadectwa homologacji i dodatkowo zaczęto grzebać w dokumentach od momentu sprowadzenia go do Polski ( gość był drugim właścicielem w Polsce) i wyszło że po przyjeździe z Niemiec mocno stracił na wadze po pierwszym przeglądzie w Polsce i dla tego można było jeździć na B1,gość sprawę odkręcał prawie dwa miesiące i po poprawieniu danych w dowodzie na zgodne z danymi fabrycznymi nie można już jeździć na B1.Sprawa podobno oparła się o Policję i prokuraturę w związku z lewym badaniem technicznym,ale szczegółów nie znam.

Należałoby Smarta 450 odchudzić o 180kg. Teoretycznie to możliwe, jednak koszty takiej kastracji nie sa warte tego. 

- wymiana foteli na sportowe po 5kg
- wymiana akumulatora na Li-Po 
- usunięcie poduszek, tapicerki, radia, klimy, oraz wielu udogodnień



...i to chyba wszystko co można zrobić samemu. 50 kg usunąłbym bez problemu (teraz kombinuję jak odchudzić roadstera), ale pozostaje jeszcze 130kg

Samo odchudzenie to nie wszystko,jeszcze musisz mieć świadectwo homologacji na taki odchudzony samochód co jest praktycznie nie do zrobienia.

Powoli zabierają się za lewe przeglądy. Zdjęcia już skomplikują sprawę, mówi się również o nagrywaniu przebiegu badania na kamerach...
Zacznie się więc wsadzanie sond w rurę I problemy z wyciętymi katalizatorami, dpfami, być może również z egrami...
Podobno od dłuższego czasu mówi się również o podniesieniu opłat za badania, które będą teraz po prostu bardziej czasochłonne.

Wiem, to się nie da zrobić w tydzień, czy miesiąc, ale jestem jak najbardziej za. Chociaż średnia wieku moich pojazdów wyniesie w przyszłym roku 19,8 lat

A ogłoszenie dobre "wymienione zostało wszystko w silniku w autoryzowanym serwisie smarta" hahahah

Mój jest ładniejszy , starszy , na B jakby ktoś chciał za 20tysi oddam.

Nie będzie mi się jakoś łezka w oku kręcić "za starymi czasami" chociaż sam znam przykład jednego rajdowca, co zaczynał od Abartha na B1. Kiedyś to było! Można się było złożyć w aucie zlepionym z czterech. Takie same odczucia mam co do kopciuszków z wyciętym DPF-em....