Witam i ja wszystkich, z Warszawy, Bartek
Miałem kupic sobie autko za "tysiaka", i wpadł 20 letni 450 CDi.
No za troche więcej niż tysiaka /stres/.
Miałem przywitac sie nieco wcześniej ( auto od wczoraj), ale musiałem polatać trochę po mieście. No i pierwsz zonk'
1. nagle mi temperatura poszła w kosmos ( trzeci kilometr jazdy dziś). po kwadransie ruszyłem dalej już bez problemów.
2. spryskiwacz martwy
3. awaryjne martwe.

Ogólnie wymaga troche $, po przód popękany, ale to z czasem będę robił. Wrzucę później kilka fotek.
mam nadzieje że pokocham jak swoje i nie będzie mi robił za dużo fochów. Miał być na pół roku, rok, dziś już podjęta decyzja, jak nie będzie fochów i wpadnie kasa, dopieszczamy.

pozdrawiam wszystkich

Witaj,

Mi taki nagły skok temperatury kojarzy się tylko i wyłącznie z zapowietrzonym układem chłodniczym. Sprawdź sobie, czy masz w zbiorniczku wyrównawczym płyn. Zbiorniczek jest z przodu, pod lewą kratką (od strony kierowcy). Trzeba zgrabnie wyciągnąć wlot powietrza. A potem jeszcze zgrabniej go wsadzić

Nie wiem, jak wygląda kwestia odpowietrzania w dieslu, bo sam mam benzynę, ale podejrzewam, że z racji konstrukcji samochodu jest identycznie, albo bardzo podobnie. Mi pseudomechanik oddał samochód rzekomo po odpowietrzeniu przez czujnik temperatury w termostacie z takim balonem powietrza, że weszło jeszcze prawie półtora litra płynu. O różnych metodach odpowietrzania piszą na forum, ja sam poprawiając po paparuchu odpowietrzyłem stojąc na górce, przodem do góry i od tamtej pory, a minęło już z 10 miesięcy (a może i więcej), jest idealnie.

Sprawdź też olej i korek, czy pod spodem nie masz 'masełka'...

Smart to idealne autko do codziennego poruszania się po mieście, więc znając życie, zostanie u Ciebie na dłużej, czego Ci życzę I oby dobrze się sprawował! I dawał jeszcze większą przyjemność z jazdy

Wrocław wita

(02.09.2020, 22:46)raffa napisał(a): Witaj,

Mi taki nagły skok temperatury kojarzy się tylko i wyłącznie z zapowietrzonym układem chłodniczym. Sprawdź sobie, czy masz w zbiorniczku wyrównawczym płyn. Zbiorniczek jest z przodu, pod lewą kratką (od strony kierowcy). Trzeba zgrabnie wyciągnąć wlot powietrza. A potem jeszcze zgrabniej go wsadzić

Płyn sprawdzałem od razu, prawie pod korek. Z kratka dałem radę szybko m choc sprzedający z 5 minut nie mógł trafić . Do oleju zajrzę, podobno wymieniany ostatnio. Cóż, trzeba obserwować. Dzięki za tipy.

No to pozostaje podpięcie pod komputer. Skoro nie ma powietrza, to pewnie jest uszkodzony termostat i nie zmienia obiegu, albo sam czujnik temperatury. Tyle, że to już może być inaczej, niż w benzynie.
SD (czyli program do obsługi) pozwala na sprawdzenie wszystkich elementów (np. wiatraka / wiatraków na chłodnicach).

Ale to 'pod korek' mnie martwi, płyn zmienia swoją objętość wraz ze wzrostem temperatury. A przy takim małym zbiorniczku wyrównawczym... Zaleta taka, że jak wywali, to przynajmniej nie na silnik

Pozdrawiam Łysy 13

(03.09.2020, 06:34)raffa napisał(a): Ale to 'pod korek' mnie martwi, płyn zmienia swoją objętość wraz ze wzrostem temperatury. A przy takim małym zbiorniczku wyrównawczym... Zaleta taka, że jak wywali, to przynajmniej nie na silnik

No 2cm pod korkiem. Zostawiłem na wymiane termostatu.

Pytanie dodatkowe. Poniewaz mój przód nieco zmaltretowany, dostanę jeden gratis. Ale sam przód, bez błotników. Czy dobrze gdzies wyczytałem że to powinno być razem, czy błądzę, i razem powinny być góra i dół przodu?

pzdr
BG

Spinkami sie je laczy od srodka.

Cały przód składa się z trzech elementów,dwa błotniki i środkowy panel, który jest w całości, nie ma góry i dołu.To wszystko jest połączone za pomocą spinek i wkrętów od środka.

Dzięki za wyjaśnienia.
Termostat wymieniony, układ odpowietrzony.
Srebrny przodek dowieziony.

pzdr
BG