Cytat:Sebartus napisał(a):
Euro na 100% spadnie do ok 3,4 to że obecnie jest tak jest tylko i wyłącznie wynikiem głupoty polaków, którzy sami robią panikę wystarczy tylko porównać franka do euro

Nie twierdzę, że nie masz racji, ale jeśli kurs euro wynika z głupoty Polaków to na szybką zmianę bym nie liczyła, bo przcież w ekspresowym tempie mądrzeć nie będziemy

A w temacie cabrio mam jeszcze mało do powiedzenia - dopiero od trzech tygodni nim jeżdżę. Zamierzam smarta intensywnie eksploatować, również zimą (a mam cdi), więc jak przyjdą prawdziwe mrozy napiszę czy marznę.

Po dzisiejszych kursach walut to nie widać aby Euro zamierzało spaść do 3,4zł tylko idzie w górę ostro ;/ Tak naprawdę nie zależy to od paniki polaków tylko od forinta (chyba tak się pisze) Węgierskiego, który od jakiegoś czasu pikuje ostro w dół i to pływa na ogólną oceną europy środkowo-wschodniej.

Przyżylismy trzy wojny, w tym dwie światowe .... i dalej jesteśmy ... co do euro się nie wypowiadam ... 8-) ale mam pytanie w kwestii cabrio ... czy ktoś z ma doświadczenia z jazdy zimą cabrioletem smarta. Chodzi mi o to czy leżący na dachu siłą rzeczy snieg i temperatura raz plus raz minus) nie powodują, że taki dach z czasem sie naciąga rbi sie lipa. Jak to sie ma w praktyce?

Pytam, bo jak coś jest nowe to zawsze jest super i to już ćwiczylem i to w gudniu 2007 (było cudnie a w tunelu z otwartym dachem no to było prawie religijne przeżycie a potem całkiem świecka,piękna grypa ale z używką nie miałem, że tak powiem przyjemności

... i jeszcze jedna kwestia, czy jak cabrio bedzie dieslem to czy w środku zwłaszcza z otwartym dachem nie zalatuje ropką? Cwiczyłem tyko benzyne i było OK.

Nic nie zalatuje bo mam cdi.

... a "płótno" na dachu jak znosi nasz zimowy klimat?