U mnie to było że obejma na tłumiku się poluzowała i pow. 1500 obrotów dość często charczala. Myślałem że to jakaś część w silniku, a okazała się dopiero na podnośniku u mechanika.
pchnięte z elgie3
„Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach”
CDI 63KM/140Nm
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.10.2015, 07:37 przez kotomysz.)
Zbyt niski poziom ojeju... ? I coś charczalo mówisz?... Chymmm...
Jak bierze olej, a widzę że tak jak było za mało, to gdzieś ucieka. Czy na długo pomoże zmiana na inny niż syntetyk? Trzeba by poszukać powodu ubywania oleju. Bo jak nie kopci i nie ma strat nocy, to jest to czym bym się najpierw zajął. Jakieś wycieki ?
pchnięte z elgie3
„Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach”
CDI 63KM/140Nm
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.10.2015, 20:32 przez kotomysz.)
nie wiem Kolego nie znam tych autek :/
wczoraj podczas jazdy cos zapikalo - smarcik ma czujnik za niskiego poziomu oleju ? zapikalo, popikalo, 3 km go domu, po drodze sklep i cos halasowalo, sprawdzilem olej, okazalo sie ze mocne min, dolalem tak zeby 3/4 miarki bylo dalej halasowalo :/ dzisiaj juz cisza, nie kopci, no dobra moze minimalnie przy max obrotach ale ma prawie 150 bez remontu nalatane wiec nie ma sie co dziwic.
Podjechalem na kanal dzisiaj, wszystko sie ok wydaje, lekko sie cos tam poci ale to nie nowe auto przeciez. Przekaz do sis ze ma raz w tyg sprawdzac poziom i pozyjemy zobaczymy
Jutro wymiana oleju i nie wiem czy dalej syntetyk czy przejsc na pol ? co ile sie je wymienia w tym autku wogole ? co ile swiece ?
dzisiaj dla pewnosci wymieniony olej na Mobila, filtry, swiece - byly w masakrycznym stanie :/ pewnei dlatego nie dopalal mieszanki i tak bylo czuc benzyna z wydechu, przy wymianie urwali 2 fajki od kabli bo byly w podobnym stanie jak swiece wiec smarcik dostal nowe NGK
Wydaje mi sie ze dzisiaj jak stalem obok to lezej zapala ale okaze sie po dluzszym czasie jezdzenia.
Autko wyglada tak - jedyna zmiana poki co to zdjeta reklama ex wlascicielki z tylnej szyby + dolozona podwojna koncowka wydechu zeby spaliny "wyprowadzic" spod auta
Dzieki za pomoc
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.10.2015, 19:16 przez kpopiel.)
Tak, silnik pada, zmiana swiec i kabli da mu nowe zycie na kolejne 1000-2000km jak swiece byly słabe to znaczy ze silnik umiera. Kwestia czasu... BTW ile swiec zmieniles ? 3 czy 6 ?