Fajna sprawa. A smarta byś wystrugał ?? pozdrawiam

(30.06.2019, 15:00)meselek napisał(a): Fajna sprawa. A smarta byś wystrugał ?? pozdrawiam

Hehe.... O widzisz..... No to mam kolejne wyzwanie hehe

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

(30.06.2019, 15:02)speedykielce napisał(a):

(30.06.2019, 15:00)meselek napisał(a): Fajna sprawa. A smarta byś wystrugał ?? pozdrawiam

Hehe.... O widzisz..... No to mam kolejne wyzwanie hehe

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

A tak poważnie.... jakby mieć więcej narzędzi niż wyzynarka wiertarka i papier ścierny to można by sobie kolekcjonersko zrobić smarciaka..... pooooomysle

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Czy można w tym momencie się zrobić agresywnym i złym? Nie można - ot - życie, nie ma czasu na hobby Chociaż źle mówię, bo otóż proszę szanownych Państwa skończyłem z maksymą "Szewc bez butów chodzi" - moje nowe hobby to remontowanie naszego mieszkania


P.S. Niemniej jak tak patrzę sobie na czyjąś kolekcję modeli, pięknie zrobionych i w eleganckiej gablocie, to trochę nostalgia mnie gryzie. Z innej jednak strony, nie mam i nie będę mieć czasu na takie zabawy już. Czy kolega Pless61 nie chciałby się zaopiekować moimi zestawami z piwnicy? Jak to mawiają :"oddam w dobre ręce". Tak z głowy, to mam gdzieś Bf 110 z Edouara, chyba nawet z żywicznymi detalami w zestawie, pancernik Tirpitz, bodaj z Airfixa, i pewnie jeszcze kilka różnych klamotów...

Jednym z popularniejszych hobby w naszym kraju, uprawianych głównie przez mężczyzn, jest wędkarstwo. Wędkarstwo to przede wszystkim możliwość obcowania z naturą, to możliwość przebywania na świeżym powietrzu, możliwość wyciszenia się, a jednocześnie możliwość skupienia się na określonym zadaniu - jakim jest złowienie ryby.
Sam sprzęt z przeznaczeniem do wędkowania nie jest jakiś ekstremalnie drogi.

Czy są tutaj jacyś wędkarze? Wędkujecie trochę? Jak się jeździ nad jeziora, rzeczki to bardzo łatwo odnieść wrażenie, że jest to niemal sport narodowy. Ludzie sporo czasu spędzają przy wędce - zarówno w ciągu dnia jak i nocy.
Jest to przede wszystkim fajny sposób na odprężenie się, obcowanie z przyrodą - a i tak to co się złowi, wpuszczane jest ponownie do jeziora - a przynajmniej tak się powinno robić z niewymiarowymi rybkami.
Istotnym czynnikiem są przynęty. Jeżeli połów ma się udać, to trzeba dobierać odpowiednie. Proponuję w związku z tym sprawdzić jeszcze tutaj: https://sklep-wedkarski.pl/pol_m_Przynety-165.html

Jak tak wszyscy piszą, to napiszę i ja...

Pomijając motoryzację dwu- i czterokołową (Aprilia Habana 50 / 2003, Honda Shadow 125 / 1999, Ford Escort Cabrio 1,6 / 1997, Alfa Romeo 156 SportWagon 2,0 TS / 2001 no i wreszcie Smart ForTwo Cabrio 0,7 / 2003), wycieczki górskie (ale raczej spacerowo, a nie wspinaczkowo), to jeśli tylko zostaje mi czas, to z chęcią wracam do najstarszej swojej pasji - fotografowania.

Pozwala to z jednej strony na kontakt z naturą, z drugiej z innym człowiekem, a z trzeciej, przede wszystkim, na zatrzymanie się, skupienie na chwili. Na tym polega fotografia. Chwytaniu ulotnych chwil, pokazywaniu tego, co umyka nam w codziennym biegu.

Jakby ktoś był zainteresowany:

przestrzeń miejska: https://www.instagram.com/fotog.raf/
ludzie: http://www.megamodels.pl/rbadowski

Ostatnio, z braku odważnych Ślązaczek, lub też mieszkanek Śląska (i okolic), częściej realizuję się w tej pierwszej dziedzinie fotografii.

W ostatnim czasie czytanie książek. Mam troche więcej czasu w związku z martwym sezonem w pracy tak wiec mogę sobie pozwolić więcej na swoje zainteresowania (od wiosny będzie coraz trudniej). Kilka dobrych pozycji jakie przeczytałem niedawno

Iluzjonista Remigiusza Mroza
Pakt Ribbentrop Beck - polecam bo mozna przeczytać alternatywą historie drugiej wojny światowej, jedna z lepszych ksiązek historycznych po które ostatnio sięgnąłem
Czarne Słońce Zulczyka https://www.ravelo.pl/czarne-slonce-mk--...00749.html

Ja zajmuję się głównie ogólnie pojętą elektroniką a co do książek to trochę ich przeczytałem w życiu, chociaż o "Pakcie Ribbentrop-Beck" nie słyszałem natomiast o "flircie" z Niemcami i owszem.Goering w latach 30-tych był corocznym gościem na polowaniach w Białowieży a w 1938 podarował prezydentowi Mościckiemu Najnowszego Mercedesa.W 1938 roku na polowanie zamiast Goeringa przyjechał sam Himmler. Taka jest prawda.Kol. Sondi polecam książkę "Operacja Paperclip - Annie Jacobsen.epub ",opisuje fakty uchronienia przed sądem ponad tysiąc zbrodniarzy wojennych przez amerykanów. Dostępna jest na chomikuj.pl/wibi/Ebooki w formacie epub.

Tu była reklama