(02.05.2023, 08:08)obwd-crash napisał(a): Pewnie taśma w kierownicy się uszkodziła, za jakiś czas pewnie wyskoczy Ci jeszcze błąd poduszki.
Taśma w kierownicy sprawdzona na wszystkich czterech ścieżkach przewodzi bez problemu wygląda jak nowa chciałbym zaznaczyć że klakson i łopatki stracił od tak od niczego nic nie było gr zebane dlatego padło podejrzenie na tą taśmę czy jest to prawdopodobne aby same z siebie rozkodowały łopatki i klakson?
Przyjąłem do wiadomości, że taśma (statycznie) sprawdzona. Dalej pierwsze podejrzenie pada na taśmę.
U mnie w ft objawy pojawiały się po ok. godzinie w trasie, najczęściej wysiadały łopaty, albo minus był do trąbienia...
Podrzucę spiskowej teorii dziejów trochę, że szczególnie w fortwo nie jest najszczęśliwiej wymyślone wnętrze deski rozdzielczej, które pełni dwojaką funkcję podpory montażowej elementów wyposażenia i przewodu wentylacyjnego. Szczególnie w bardzo ciepły dzień włączając klimę można skutecznie "zrosić" wnętrzności deski - stąd już niedaleko do zwarć i kłopotów.
(02.05.2023, 08:08)obwd-crash napisał(a): Pewnie taśma w kierownicy się uszkodziła, za jakiś czas pewnie wyskoczy Ci jeszcze błąd poduszki.
Taśma w kierownicy sprawdzona na wszystkich czterech ścieżkach przewodzi bez problemu wygląda jak nowa chciałbym zaznaczyć że klakson i łopatki stracił od tak od niczego nic nie było gr zebane dlatego padło podejrzenie na tą taśmę czy jest to prawdopodobne aby same z siebie rozkodowały łopatki i klakson?
Sprawdź połączenie tej kostki dwupinowej czarnej przy kolumnie kieriwniczej, bo ja też miałem problemy z łopatkami i klaksonem i powodem tego był słaby styk w tej kostce.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.05.2023, 20:08 przez Blase_B.)
(14.05.2023, 18:49)chris2 napisał(a): Klakson raczej nie ma prawa się rozkodować,bo klaksonu się nie koduje.
No i widzisz tu chyba nie do końca wiesz jak to działa. Trzeba przepiąć kostkę w wiązce jak się kierownicę z łopatkami montuje. Automatycznie przestaje działać klakson. Wówczas trzeba ,,dodać wariant" --- zakodować łopatki i wszystko wraca do działania. Z jakiego powodu tak się dzieje zapytasz? Uruchomienie klaksonu, uruchomienie łopatki minus, uruchomienie łopatki plus odbywa się jednym i tym samym przewodem. Ale jak to jednym zapytasz? Moduł sam rozróżnia co wciskasz na podstawie pomiaru oporności do masy. Klakson jest zwyczajnie zwierany do masy, łopatki są zwierane do masy każda przez odpowiedniej oporności opornik lub sumę oporników- są dwa warianty oporności, nie pamiętam już dokładnie. W sieci można znaleźć informacje. W smarcie jest więcej tego typu rozwiązań, ale nie są omawiane. Jeżeli wydaje ci się że klakson działa tak jak w maluchu to w smarcie sygnał klaksonu odbiera moduł SAM, rozpoznaje po pomiarze czy użyłeś klaksonu i włącza odpowiedni przekaźnik.
Co do usterki to w obecnej sytuacji przepiął bym kostkę w wiązce po staremu i sprawdził wówczas czy klakson śmiga- wg mnie powinien jeżeli to problem z kodowaniem.
(14.05.2023, 18:49)chris2 napisał(a): Klakson raczej nie ma prawa się rozkodować,bo klaksonu się nie koduje.
No i widzisz tu chyba nie do końca wiesz jak to działa. Trzeba przepiąć kostkę w wiązce jak się kierownicę z łopatkami montuje. Automatycznie przestaje działać klakson. Wówczas trzeba ,,dodać wariant" --- zakodować łopatki i wszystko wraca do działania. Z jakiego powodu tak się dzieje zapytasz? Uruchomienie klaksonu, uruchomienie łopatki minus, uruchomienie łopatki plus odbywa się jednym i tym samym przewodem. Ale jak to jednym zapytasz? Moduł sam rozróżnia co wciskasz na podstawie pomiaru oporności do masy. Klakson jest zwyczajnie zwierany do masy, łopatki są zwierane do masy każda przez odpowiedniej oporności opornik lub sumę oporników- są dwa warianty oporności, nie pamiętam już dokładnie. W sieci można znaleźć informacje. W smarcie jest więcej tego typu rozwiązań, ale nie są omawiane. Jeżeli wydaje ci się że klakson działa tak jak w maluchu to w smarcie sygnał klaksonu odbiera moduł SAM, rozpoznaje po pomiarze czy użyłeś klaksonu i włącza odpowiedni przekaźnik.
Co do usterki to w obecnej sytuacji przepiął bym kostkę w wiązce po staremu i sprawdził wówczas czy klakson śmiga- wg mnie powinien jeżeli to problem z kodowaniem.
Sprawdzone i rozwiązane nie widzieć dlaczego ale rozkodował sie po ponownym kodowaniu wrocil klakson i łopatki