Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

Klimatyzacja - 1,5 tyg. po serwisie i padła :/

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
Klimatyzacja - 1,5 tyg. po serwisie i padła :/
#1
 charly 
Cześć,

22.07 robiłem serwis klimatyzacji (odgrzybianie, napełnienie i olej w sprężarce). Klima od czasu zakupu auta, czyli przez prawie 15 miesięcy, działała bez zarzutu czyt. chłodziła, jedynie na wiosnę pojawił się nieprzyjemny zapach kwalifikujący klimę do odgrzybiania. Dziś, czyli 1,5 tyg. od serwisu, klimatyzacja przestała chłodzić. Wiatrak się załącza, jednak z wylotu nawiewu dobiega nieobecne wcześniej głuche syczenie, a temperatura powietrza bez czy z włączoną klimą jest identyczna. W załączniku przesyłam skan ze specyfikacją czynności serwisowej. Czy ktoś ma pomysł co się mogło stać? Zanim pojadę jutro do serwisu z reklamacją.

http://imageshack.us/photo/my-images/819/klima1001.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/694/klima2001.jpg/

Pozdrawiam,
Adam
Charly

[Obrazek: icon5.png]

"You can tell people you drive a mid-engine, rear wheel drive, turbocharged, convertible Mercedes-Benz" - Jeremy Clarkson
 Odpowiedz
#2
 Mart 
Ten syk, czy też odgłos przelewania się płynu w układzie chłodnicy, świadczy o tym że ubyło czynnika chłodzącego. Najpewniej nastąpiło jakieś rozszczelnienie, prawdopodobne jest że chłodnica była już stara i skorodowana, po nabiciu (uzupełnieniu) czynnikiem 1,5 tyg temu najpewniej wzrosło ciśnienie wewnątrz układu i spowodowało lub powiększyło wyciek, czeka cie wymiana chłodnicy koszt około 500-650 zł, montaż demontaż około 200-300zł, i nabicie od nowa czynnikiem chłodzącym około 150-250zł. Możesz próbować spawania chłodnicy ale to nie ma sensu oszczędność niewielka i zero gwarancji, jak się znowu rozszczelni robota i koszty od nowa.
Możliwe że uszkodziłeś mechanicznie chłodnicę (kamień, cofający samochód który stuknął cię w przód wtedy plastikowy zderzak naparł na chłodnice i bęc).
Istnieje nadzieja że rozszczelnienie jest na podłączeniu, wtedy koszty znacznie mniejsze, jednak nie trzymałbym się tej wersji zbyt uparcie.
Współczuje, walczyłem z tym 2 tygodnie temu.
 Odpowiedz
#3
 jakubo 
Niekoniecznie to może być chłodnica. Najlepiej do serwisu niech nabiją azotu z kontrastem i patrzeć gdzie leci.
Pomogłem daj [Obrazek: postbit_reputation.gif]
 Odpowiedz
#4
 Mart 
wystarczy że wezmą lampę UV i żółte okulary, nie trzeba niczym nabijać i będzie widać wyciek, w czynniku jest dodawany kontrast.

nie zauważyłeś że użyłem zwrotu ...prawdopodobne jest ...?
 Odpowiedz
#5
 smart452 
W roadsterze najczęściej urywają się rury od klimy przy samym kompresorze, widać je jak otworzy sie pokrywę silnika.

pozdrawiam
smart452
 Odpowiedz
#6
 charly 
Byłem właśnie w serwisie z reklamacją. smart452 - i właśnie w tym miejscu, o którym piszesz jest wyciek. Podobno trzeba wymienić tę rurkę - koszt 672 zł. Ma ktoś jakiś inny pomysł co z tym zrobić? Spawać podobno nie warto... Swoją drogą zostało nabite 660 g czynnika (tyle było podano w presecie urządzenia do nabijania klimy). Evilution podaje 648 g. Nie wiem ile podaje fabryka, bo naklejki z konkretną specyfikacją ile czynnika i ile oleju (tak jak w Mercedesach) nie mam. Czy istnieje możliwość, że zostało nabite zbyt dużo czynnika i rurkę szlag trafił pod wpływem zbyt wysokiego ciśnienia?
Charly

[Obrazek: icon5.png]

"You can tell people you drive a mid-engine, rear wheel drive, turbocharged, convertible Mercedes-Benz" - Jeremy Clarkson
 Odpowiedz
#7
 smart452 
Wydaje mi się, że 650 gram to prawidłowa ilość czynnika.
Jeśli jest to urwana rura przy kompresorze a samochód był serwisowany w autoryzowanych przez smarta warsztatach jedź koniecznie do SC albo Mercedesa, który serwisuje smarty i żądaj naprawy w ramach rękojmii.
W Niemczech w wielu przypadkach Daimler przejmuje koszta części i naprawy w 100%, tak było z moim roadsterem 2 miesiące temu. Przejęli całe koszta ok 660,-- EUR Smile
Te rury to typowa usterka w roadsterze, z którą walczą od lat.
Aktualnie jest nowa wersja rur, które "nie powinny" pękać.
Życzę powodzenia. Decydujące jest czy samochód był serwisowany, ale nawet jak nie był, warto spróbować.

pozdrawiam
smart452
 Odpowiedz
#8
 charly 
660 g, nie 650 g chociaż nie wiem czy nawet 10 g nie robi różnicy Smile

Auto serwisowane jest w nieautoryzowanym serwisie smarta w Łodzi (Kulik). W piątek mam przegląd (serwis A) w Berlinie, zapytam co można z tym zrobić i czy wchodzi w grę coś innego niż wymiana. A przede wszystkim co mogło być przyczyną rozszczelnienia - rura nie jest urwana, widać po prostu jak zielony czynnik wypływa - bulgocze wręcz.
Charly

[Obrazek: icon5.png]

"You can tell people you drive a mid-engine, rear wheel drive, turbocharged, convertible Mercedes-Benz" - Jeremy Clarkson
 Odpowiedz
#9
 smart452 
Jest to w miejscu przejścia rurki w kostkę przykręcaną do kompresora?
Jeśli tak to jest to przypadek kwalifikujacy się na "Kulanz" - rękojmę.
Jak będziesz w Berlinie to próbuj. Skutecznych metod naprawy tego problemu nie ma, poza wymianą rur. Temat był już dziesiątki razy przerabiamy na niemieckich forach.

pozdrawiam
smart452

PS.
te 10 gram nie maja znaczenia, silnik roadstera bardzo mocno się "skręca" zwłaszcza przy dynamicznej jeździe, rury pracują i materiał sie męczy. Jak wrócę do domu podeślę zdjęcia starych i nowych rur.
 Odpowiedz
#10
 charly 
Tak! Dokładnie w tym miejscu, o ktorym piszesz. Zaraz zejdę i zrobię foto. Tak jak pisałem, auto nie było serwisowane w autoryzowanym warsztacie. W specjalizującym się owszem. Ale nie SC. Więc nie wiem czy ktokolwiek tu uzna rękojmię.
Charly

[Obrazek: icon5.png]

"You can tell people you drive a mid-engine, rear wheel drive, turbocharged, convertible Mercedes-Benz" - Jeremy Clarkson
 Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu