Kierunki jak wymienisz na LED stracisz "płynność" przerywacza czyli będą migały jakby były spalone żarówki. Co do 3go światła stop pojedynczy LED w tej lampie jest mało czytelny, osobiście polecam fabrycznie dopasowane listwy LED np. takie Brabusowe gdzieś poszukać https://www.rs-parts.com/catalog/product...tegory/66/

Ja u siebie miałem takie coś założone i super to działało i jeszcze lepiej wyglądało
https://www.rs-parts.com/catalog/product...tegory/66/

Pozdrawiam z RS Concept

O kierunkach to nie wiedziałem, że tak będzie - to znaczy będą szybko błyskać?
A 3-cie stop, no cóż fajne co pokazałeś, ale cena powala. Obecnie co mam faktycznie świeci dość centalnie. Można to trochę obejść stosując LEDa z bocznymi diodami, bez czołowych - W16W.

Główny powód wymiany na LEDy była u mnie oszczędność prądu. Pozycyjne + rejestracja teraz ok. 4W łącznie zamiast 30W (6x5W). Stopy natomiast teraz ok. 6W (2x2.5W + 1W) zamiast 58W (2x21W + 16W). Autko miejskie więc często noga na hamulcu.  
Różnica duża 
Niestety, ale nie da się wymienić swiateł mijania naLEDy. 
Ale pomyśle też nad św. do jazdy dziennej.

Internety, a dokładniej jakiś artykuł wyglądający na sensowny, z wyglądającymi na rzetelne wyliczeniami mówi, że 150 W (w zaokrągleniu wszystkie włączone na stałe światła w samochodzie podczas jazdy przy założeniu, że mają zwykłe żarnikowe żarówki) generuje zużycie paliwa na poziomie 0,075 l / 100 km. Artykuł analizujący wpływ obowiązku włączania świateł mijania, wprowadzonego w roku produkcji Twojego smarta, więc zakładam, że wyniki można uznać za miarodajne w przypadku zarówno Twojego, jak i pozostałych 450, 451, 452 i 454.

Co do świateł stopu - po prostu jak stoisz nie trzymaj nogi na hamulcu. Jeśli się toczysz z górki, używaj ręcznego. To smart, tu nie ma pełzania, jak w automatach. Tam zresztą też można zaciągnąć ręczny... tylko większość ludzi nie myśli... Pomijam już fakt głupiego, powszechnego i maksymalnie wkur****ego przyzwyczajenia trzymania nogi na hamulcu jak i spowodowanego przez nie oślepiania następnego kierowcy ZAWSZE, jak samochód się zatrzymuje. Nawet na płaskim.

Serio, ludzie naoglądali się tyle amerykańskich seriali i uważają to za konieczne?

Trzecie światło stopu LED mam wrażenie widziałem gdzieś na aliexpress, ale musiałbyś poszukać i upewnić się, że do 451

raffa - masz rację z tymi stopami - w Smarcie nie ma potrzeby trzymać nogi na hamulcu - zapomniałem o rodzaju tej skrzyni biegów.
A co do oszczędności w spalaniu z LED'ami to ja mam inne (co prawda bardzo zgrubne) wyliczenia.
Wyszło mi trochę więcej, nawet do 0,2 litra. A poza tym im mniejsze auto i mniejsza moc silnika tym bardziej to znaczące. 
OK - wygląd równie ważny. Znacznie odmładza auto 

Wiesz, ja Ci podałem przykłady lamp, jakie są i jakie miałem. Nie musisz kupować na tej stronie. Sa inne firmy, czasami używki można trafić albo tak jak Kolega Raffa napisał ..... na Ali.... kupić.
Co do LEDów w światłach mijania z przodu to da się Sam miałem piękne Philipsy LED tylko trochę musiałem pokombinować z zaślepkami na lampie .... jeżeli się nie mylę, to gdzieś w piwnicy nawet mam zdemontowany cały zestaw? Jak znajdę to Ci dam znać

Pozdrawiam z RS Concept

Tamte wyliczenia były syntetyczne, więc tak, z jednej strony teoria, z drugiej - powtarzalność. Nie da się przejechać takiej samej trasy w identycznie takich samych warunkach i taki sam sposób, żeby porównać czy akurat na wynik spalania miała wpływ jazda, czy ograniczenie zużycia prądu. Wszystko ma na to wpływ. Temperatura i ciśnienie powietrza, ciśnienie w oponach, ruch, wiatr, obciążenie samochodu, ba, nawet obuwie i sposób siedzenia w fotelu może mieć wpływ na to, jak wciskamy pedał gazu.

O ile pamiętam, to były wyliczenia robione na przykładzie Corsy, więc można przyjąć, że moc i masa mniej więcej porównywalne.

Ale oczywiście - co kto lubi ja też w pewnym momencie rozważałem LEDy do tylnych lamp, bo mnie wkurzały przepalające się żarówki. No i okazało się, że wystarczyły lepsze żarówki i zrobienie porządku z oprawkami i kabelkami I problemu już nie ma.

Ale LEDowe trzecie światło stopu to mnie nadal kusi