Ponieważ postanowiłem założyć ledy do kierunkowskazów zakupiłem ledy i rezystory.

Uznałem że najprościej będzie założyć jeden rezystor na stronę. Zakupiłem więc dwa rezystory 50W 6 ohm, zamiast 4 rezystory 25W na każdą żarówkę, które powinny oszukać przerywacz. 

Najprościej rezystor jest wpiąć w tylną lampę ale mam problem. Rezystor się grzeje. Pytanie tylko czy w przypadku kierunkowskazów gdzie rezystor będzie obciążony tylko przez chwilę czy zdąży osiągnąć krytyczną temperaturę. Wolałbym nic nie spalić. Czy rezystor obciąża się tylko w momencie zapalenia żarówki czy cały czas w trakcie włączenia kierunkowskazu?

Przez rezystor płynie ponad dwa Ampery więc nie dziw się że się grzeje.   Czy wartość rezystora jest krytyczna?
Próbowałeś dać w szeregu dwa rezystory na próbę? Prąd spadnie do około Ampera więc  nie powinno być tragicznie.
Zawsze możesz go zamknąć w małej kapsułce wypełnionej olejem   Będzie się ślicznie chłodził.

Może trochę zle napisałem. Nic mi się nie grzeje bo nie zainstalowałem tego . Zanim potnę instalacje chce się upewnić czy wariant z dużym rezystorem jest dobry i czy się będzie grzał w przypadku kierunkowskazów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Hej,

A nie ma dedkowanych przerywaczy do ledów ? Będzie łatwiej.

Co do mocy i grzania się. Z prawa Ohma I=U/R masz 12V / 6R = 2A
A moc jak P = U*I 12V *2 A = 24W
Moc wydzielona na rezystorze mieści się w jego zakresie spokojnie (te 50W to nie jest moc z jaką on pracuje, tylko maksymalna moc z jaką on może pracować). I generalnie tu możesz mieć problem bo z punktu widzenia instalacji czy dasz rezystor 6R 25W czy 6R 50W nie ma znaczenia bo moc wydzieli się ta sama. Także, prawdopodobnie będziesz musiał dołożyć jeszcze jeden rezystor na stronę. Jakbyś chciał to załatwić jednym rezystorem to powinien on mieć 3R lub 4R i 50W. Dla 4R to będzie 3A i 36W jak do tego dołożysz LEDy, które coś biorą energii to będzie w okolicy tych nominalnych 42W (2x żarówka 21W).

Czy się będzie grzał - będzie, bo wydziela się na nim 24W w formie ciepła.
Czy grzeje się tylko jak płynie prąd - tak tylko wtedy, jak nie ma napięcia to nie ma przepływu prądu i nie wydziela się ciepło na rezystorze.

pozdro


pozdrawiam

Podłącz pod  akumulator ten rezystor na chwilę i oceń ryzyko

Dzięki, spróbuję to jakoś spiąć do testu żeby nie ciąć kabli i zobaczyć jasność tych ledów. W Sudetach zawalczę Ledy kupiłem wypasione.

Rezystor powinieneś dać równolegle z ledem, a nie szeregowo!!!  Z założenia nic chyba ciąć nie trzeba.

Ciąć nie będę kupiłem szybkozłączki

Na tych LEDach co kupiłeś są znaki CE. Tylko jest jeden problem (nie mówię, że akurat na Twoich), MajFriendy wpadli na pomysł jak nabić w bambuko konsumentów europejskich. Znak CE europejski oznacza zgodność wyrobu z tzw. dyrektywami nowego podejścia, czyli generalnie dla konsumenta oznacza, że jest przebadany, zgodny z normami etc.
Ale MajFriendy są sprytne i też mają swój znak CE - od China Export:
Tu jest wyjaśnienie różnicy:
http://swiatzabawek.net/artykul/jak-odro...nskiego-ce

Ale tak na dobrą sprawę praktycznie są nie do odróżnienia.

A co grzania się rezystorów, to się nie przejmuj. Kierunkowskazy nie świecą na stałe. Fakt rezystory się nagrzeją, ale nie bardziej niż żarówki. Tylko trzeba uważać, aby nie dotykały np. do izolacji. poza tym możesz je gdzieś spróbować przyczepić np. trytytką do karoserii i np. posmarować pastą termoprzewodzącą.

Tak wiem są legalne do offroadu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro