Mam w eksploatacji dwa smarty F2 CDI, jednego,rocznik 2011, od czerwca 2016 full wypas w cabrio oraz 2005 rocznik też CDI też passion.
Oba te auta w naszej dość licznej rodzinie stanowią funkcję aut pomocniczych i myślę że będą robiły podobne przebiegi.
Gdy kupiłem swojego pierwszego smarta (W3 MAX) to przez jakieś dwa lata na forum kontynuowałem posta który miał za cel obliczenie jakie są realne koszty eksploatacji tego (jak mawia mój syn) matchboxa. Teraz chciałbym operację powtórzyć ale raczej z celem nieco innym a mianowicie chodzi o porównanie pomiędzy starszym a nowszym. 
Oba te autka mają podobną historię, ich pierwszą właścicielka była Basia a drugim ja, żaden z nich nie był nigdy rozbity ani nie miał żadnej poważnej awarii, typu remont czy wymiana jakiegoś ważnego podzespołu.

2016.09.10

Założenia początkowe: 451 kupiony ze stanem licznika 102 kkm do dnia dzisiejszego został doinwestowany w dwie opony na przód za 200 zł i oryginalne radio z navi z ramkami za 1,5 kzł. ubezpieczenie 540 zł - do maja 2017 i do dziś przejechał 110,7 - 102 = 8,7 kkm, dokupiłem mu jeszcze czujniki cofania za 100 i oryg. bagażnik za 500 razem z remontem i dostosowaniem do moich potrzeb. Tak więc w ciągu tych czterech miesięcy koszt przejechania jednego km wyniósł 2840 zł / 8700 = 0,33 zł,bez kosztów paliwa ponieważ mamy kapitalizm i teraz co stacja to rozrzut cen że czasem aż głowa boli. Robilem też przegląd za 99 zł. Do tej kwoty należy doliczyć 0,10 wynikające z utraty wartości - to jest mój szacunek, ale wynikający z wielu, wielu lat użytkowania różnych pojazdów. Reasumując, pierwsze 10 kkm na razie zamyka się kwotą 0,44 zł na km i pewnie będzie trochę spadać, choć niekoniecznie bo na dniach planuję wymianę płynów i filtrów.

Ten starszy na razie zaczynam liczyć od tej samej daty czyli od połowy maja: początkowy stan licznika to 232 kkm utrata wartości nieco mniejsza bo od innej kwoty - 0,07, również bez paliwa, powód jak wyżej, ale co ciekawostka, oba te auta palą mniej więcej tyle samo 4,5 l na 100km. W ciągu tych 4 miesięcy smart przejechał 4 kkm i w tym czasie wydałem 440 zł na ubezpieczenie, 99zł na przegląd i 5 zł na baterię do pilota, czyli na km wychodzi 13 i pół grosza plus te siedem za amortyzację czyli na razie 0,20 zł ale tu przewiduję raczej wzrost ze względu na przewidywane wymiany i drobne naprawy.

Pozdrawiam i zapraszam do prezentowania swoich wyliczeń innych użytkowników lubiących takie porównania. 

PS i jeszcze wspominki, nasz pierwszy smarcik kosztował na km 0,66 zł ale jest to kwota nieporównywalna bo z paliwem, palił około 4 ale przy innych cenach, pamiętam że na początku około 3,5 za litr a pod koniec prawie 5, czyli trzeba by odjąć pomiędzy 14 a 20 groszy na km. No i przez pierwsze trzy lata był ubezpieczony z ac, a to też ma wpływ na koszty eksploatacji.