No to przyszedł chyba czas, żeby się pochwalić moim Smartem. ForFour chyba w zdecydowanej mniejszości na forum, ale to nic
Informacje, jakie dostałem o historii pojazdu: pierwszy właściciel, bezwypadkowy, serwisowany w aso, garażowany. Wyposażenie standardowe: klimatyzacja, centralny zamek, komputer, el. szyby, wspomaganie kierownicy, radio / cd, abs, poduszki powietrzne, autoalarm, immobiliser, alufelgi, i co ciekawe: hak! Skrzynia biegów, choć zapewniano, że działa bez zarzutu – trochę ciężko chodziła na początku. Jednak nie przeszkadzało mi to specjalnie. Auto sprawdził mechanik – wszystko ok. Ładne wnętrze, dobrze utrzymane, sprawny technicznie, do tego dość atrakcyjna cena – zdecydowałem się! Niestety nie do końca było tak kolorowo jak bym chciał. W drodze do domu w oczy rzucił mi się fakt niesprawnej tylnej wycieraczki. Po dotarciu do mojego miasta pojawiły się problemy z elektryką: najpierw padło radio, później wspomaganie, światła… Zjechałem do zatoczki i… nie odpaliłem. Ruszył z kabli, ale nie było ładowania. Tak tak – alternator. Koszt naprawy niewielki, teraz już wszystko działa. Nie żałuję. No i wrzucam kilka zdjęć mojego... no właśnie. Szukam jakiejś nazwy
Informacje, jakie dostałem o historii pojazdu: pierwszy właściciel, bezwypadkowy, serwisowany w aso, garażowany. Wyposażenie standardowe: klimatyzacja, centralny zamek, komputer, el. szyby, wspomaganie kierownicy, radio / cd, abs, poduszki powietrzne, autoalarm, immobiliser, alufelgi, i co ciekawe: hak! Skrzynia biegów, choć zapewniano, że działa bez zarzutu – trochę ciężko chodziła na początku. Jednak nie przeszkadzało mi to specjalnie. Auto sprawdził mechanik – wszystko ok. Ładne wnętrze, dobrze utrzymane, sprawny technicznie, do tego dość atrakcyjna cena – zdecydowałem się! Niestety nie do końca było tak kolorowo jak bym chciał. W drodze do domu w oczy rzucił mi się fakt niesprawnej tylnej wycieraczki. Po dotarciu do mojego miasta pojawiły się problemy z elektryką: najpierw padło radio, później wspomaganie, światła… Zjechałem do zatoczki i… nie odpaliłem. Ruszył z kabli, ale nie było ładowania. Tak tak – alternator. Koszt naprawy niewielki, teraz już wszystko działa. Nie żałuję. No i wrzucam kilka zdjęć mojego... no właśnie. Szukam jakiejś nazwy