Witam. Smarciak 99r 600 cm bezn. Od kilku dni mam problem z trzecim biegiem. Ruszam z jedynki jest ok, dwójka jest ok, strzałka pokazuje aby wrzucić trójkę i .....nic. Muszę się zatrzymać, wyłączyć silnik i potem jest wszystko cacy.Nie jestem do końca pewna, ale wydaje mi się, że takie rzeczy dzieją się gdy wykonuję skręt z lewo. Po wyjściu z zakrętu właśnie dzieją się takie siupy. Dodatkowo miga mi magiczny wykrzyknik w trójkącie. Pomóżcie proszę, cóż to może być?

Sprzegło,
trzeba sprawdzić ustawienie siłownika sprzęgła ( patrz załącznik - instrukcja ), oraz pierwsze sprawdź kostki przy siłowniku sprzęgła i czujniki abs czy nie są zabrudzone oraz podjęć do Zwolaka na kompa może od razu coś poradzi.

Raczej pierścienie ABS odcinają moc. Poprostu jak silnik nie ma odpowiednich obrotów to nie wrzuci biegu

O pierścieniach nie pomyślałem, jak teoria Jakuba się sprawdzi to przed wymianą możesz sobie poradzić wyłączając "ASP".

Przy sprzęgle by były problemy na wszystkich biegach.

Czy na 1 i 2 auto rozpędza się normalnie?

Jedynka i dwójka wchodzą bardzo dobrze tylko ta trójka . Po wyłączeniu zapłonu i ponownym odpaleniu silnima jest ok.

---

(30.06.2014, 17:34)jakubo napisał(a): Przy sprzęgle by były problemy na wszystkich biegach.

Czy na 1 i 2 auto rozpędza się normalnie?

Auto normalnie się rozpędza, ma obroty tyle że ta trójka nie chce wejść. Czy nadal uważasz że to pierścienie ABS?

Czy jak nie chce wejść to jakieś zgrzyty cos? Czy wtedy się ten wykrzyknik miga?

Nic nie zgrzyta a wykrzyknik też nie miga . Wykrzyknik miga podczas jazdy i zdaje się, że powyżej 50 km/h.

Czy występuje to tylko od rana czy po nagrzaniu silnika też?

Względnie czy po deszczu też.

Takie hece dzieją się po przejechaniu mniej więcej 5 km, czyli silnik już rozgrzany ( trzy kropki przy temp.silnika).