wstyd się przyznać, 
pomyłkowo zatankowałam benzynę, zamiast diesla.
Zorientowałam się w trakcie, wlałam tylko 9,5 litra.
Pan ze stacji i jeden z klientów przepchali mnie na tyły stacji, oczywiście bez odpalenia silnika.
W zbiorniku było ok 5 litrów diesla (jedna kreska).
Czy da się jakoś na miejscu wyciągnąć to paliwo, czy trzeba do warsztatu?

Pompka przez wlew paliwa i odessać do kanistra.

(19.10.2024, 22:06)LAZY. napisał(a): Pompka przez wlew paliwa i odessać do kanistra.

Dziękuję, spróbuję

(19.10.2024, 22:12)kaemka1 napisał(a):

(19.10.2024, 22:06)LAZY. napisał(a): Pompka przez wlew paliwa i odessać do kanistra.

Dziękuję, spróbuję

Wydaje mnie się, że można by spróbować opcji "oryginalnej".
Odłączyć przewód paliwowy "wejściowy" do pompy wysokiego ciśnienia, dołączyć przedłużkę przewodu, wstawić w kanister i włączyć zapłon. Powinno ruszyć przepompowywanie paliwa do kanistra. 
Celem uniknięcia "przemęczenia" oryginalnej pompki, od czasu do czasu robiłbym przerwę, tak żeby sobie odpoczęła.
Tym sposobem powinno się dać wypompować paliwo "do dna".
Podłączyć z powrotem przewód zasilający, zalać "ropuchy" i powinno być dobrze.

(20.10.2024, 16:52)Rumcajs napisał(a):

(19.10.2024, 22:12)kaemka1 napisał(a):

(19.10.2024, 22:06)LAZY. napisał(a): Pompka przez wlew paliwa i odessać do kanistra.

Dziękuję, spróbuję

Wydaje mnie się, że można by spróbować opcji "oryginalnej".
Odłączyć przewód paliwowy "wejściowy" do pompy wysokiego ciśnienia, dołączyć przedłużkę przewodu, wstawić w kanister i włączyć zapłon. Powinno ruszyć przepompowywanie paliwa do kanistra. 
Celem uniknięcia "przemęczenia" oryginalnej pompki, od czasu do czasu robiłbym przerwę, tak żeby sobie odpoczęła.
Tym sposobem powinno się dać wypompować paliwo "do dna".
Podłączyć z powrotem przewód zasilający, zalać "ropuchy" i powinno być dobrze.

Po co bęzą pompkę męczyć? Taka ręczna styknie.

Wysłane z mojego ASUS_AI2201_C przy użyciu Tapatalka

15 litrów taką ręczną pompką to się można nabawić kontuzji dłoni.

Są pompki do odpompowywania oleju (w marketach typu lidl od 50 PLN w górę), są pompki na wiertarkę, tego typu:

https://allegro.pl/listing?string=pompka...lki=polska

podłącza się to do wkrętarki, przez co mamy pewność, że nie zeżre prądu z akumulatora z 15 litrami poradzi sobie w kilka minut.

Tą ręczną pompką to  tylko musisz zassać, a potem powinno już grawitacyjnie lecieć. Stąd też odpinane wężyki.

(21.10.2024, 08:37)LAZY. napisał(a): Tą ręczną pompką to  tylko musisz zassać, a potem powinno już grawitacyjnie lecieć. Stąd też odpinane wężyki.

Kurde, w sumie logiczne, pamiętam jak się tak kiedyś spuszczało zaciągając ustami

Bleeeee....