A ja myślę że jesli będę kupował następnego to właśnie w leasingu lub w tym systemie o którym było poniżej. Czy mają już w ofercie modele z silnikiem na on? :-?

Mają cdi 45 KM :P 37 zł za dzien

hmm... też się waham między kredytem bankowym a właśnie wynajmem długoterminowym i szczerze mówiąc troche zgłupiałem :-?

Jakby tak był jeszcze z klimą i webastem to w zasadzie byłbym przekonany. 8-)
P.S. No i oczywiście musi być KOLOROWY!!!

Proponują Passion więc klima jest w standardzie Kolor standardowo do wyboru: biały, czarny, żółty. Webasto można też mieć ale wtedy robią rekalkulację kosztów...

Ja właśnie sprzedałem po 3 latach swojego smarciaka, bo dałem się zauroczyć reklamą Car-Ada i postanowiłem kupić nowego u nich. Więc temat poważnie wałkowałem. Rok temu.

Nie będę powtarzał opinii przedmówców.
Podkreślę, że ubezpieczenie auta (OC+AC+NW) kosztuje konkretnie. W przypadku pojazdu za 60.000 - ponad 3.000 zł w pierwszym roku i niewiele mniej w kolejnych. A Car-Ad bierze "na klatę" ubezpieczenie przez 4 lata.
Jeśli nawet oprocentowanie z grubsza wychodzi ok 13%, to po odjęciu tych 5% (tyle wynosi ubezpieczenie) oprocentowanie wynikowe spada do 8%. Więc jest całkiem rynkowe. Do tego wciąż jest szansa na dalsze zmniejszenie kosztów poprzez reklamowanie. Ale jak już ktoś pisał, można się przeliczyć. Słyszałem też opinię, że osobnicy zdejmujący reklamę, traktują smarta, jak betonowy słup. W efekcie jest mocno podziubany jakimiś narzędziami Można się z nimi użerać o zwrot kosztów naprawy lakierniczej.

Dla mnie największą wadą akcji było to, że gdy się chce kupić auto nie standardowe (jak wiemy, smart występuje w 3 typowych wersjach wyposażenia), Car-Ad ... dostaje małpiego rozumu. Najpierw przez 2 miesiące nie mogli wyliczyć mi nowej raty, a jak już się doliczyli, poza oczywistym doliczeniem ceny dodatkowych akcesoriów oraz naliczenia na nich również odsetek, ni stąd ni zowąd, cena wynajmu - same koszty - wzrosły o ponad 13.000 zł. Po prostu dlatego, że chciałem kupić auto nietypowe, postanowili zarobić na mnie eksta 13 kawałków. I nic nie dało trzymiesięczne dyskutowanie ze sprzedawcami, dyrekotrami, po polsku, po angielsku, po włosku, na wesoło i na poważnie. Chyba po prostu nie chcieli takiego klienta. Szkoda, że nie powiedzieli mi o tym na początku, bo bym nie sprzedawał swojego smarciaka.
Ha, ale i tak w końcu kupię. po prostu w smart-center. tu nawet potargować się można.

Uważam, że jak ktoś nei chce wydziwiać z konfiguracja auta i zgadza sie na oklejanie go reklamami, to oferta Car-Ad jest atrakcyjna.