Mam pytanie, czy w smarcie 451 cdi po wlaczeniu nawiewu na szybe obroty po ok. 2-3 sekundach z ok. 800 wedruja delikatnie na ok. 1000? Po wylaczeniu wracaja po 2- 3 s. na swoje miejsce?

Nie chce mi sie isc znowu na probna jazde nowym smartem, a z gamoniami z SC nie bede rozmawial, bo i tak nie maja pewnie o tym pojecia .

Mam podobnie. Bedę w najbliższym czasie na serwisie to podpytam moze jednak coś zaświta. W SC w Wa-wie jest Pan Darek Kwiatkowski jest "kozak" jeśli chodzi o smarty a a co najważniejsze cierpliwie słucha i wymyśla co dręczy nasze smarty. Jak coś będę wiedział dam znać. Jeśli jednak ktos wpadnie na jakiś pomysł - piszcie.

PZD

Czyli to normalne . Wydaje mi sie, ze moze wtedy automatycznie zalacza sie klima, bo ostatnio w deszczowa pogode, zaparowane po ruszeniu szyby naprawde BLYSKAWICZNIE odparowaly, sugerujac suche powietrze z klimy...

Zgadza się Big, przy ustawieniu środkowego pokrętła w pozycji pionowej włącza się klima. Szyby odparowują wówczas błyskawicznie ale smarcik robi się nieco "mulasty" - taki efekt mam w wersji z silnikiem benzynowym.

Czyli jest tak jak w wielu nowych autach. Np. przy klimatronic'u jak włączysz nadmuch na szybę z "urzędu" włącza się klimatyzacja. Jeśli nam to przeszkadza dochodzi nam za każdym razem wyłączanie jej.
W sumie może i dobre ale osobiście nie lubię być do niczego zmuszany . Tym bardziej, że z tego co czytam przy ustawieniu nadmuchu na szybę w Smarcie klimatyzacji nie da się wyłączyć. ;/

A co do obrotów> w 450 obroty były stałe ale wiemy, że klima w 450 działa jak działa. Przy 30 st upale i jeździe po mieście jej wydajność pozostawia wiele do życzenia.
Może w 451 zwiększyli wydajność kompresora a przez to motor z automatu zwiększa obroty przy załączaniu. Widocznie tak musi być.