Witam, możecie coś mi na temat oponek podpowiedzieć? Kupiłem alusy z oponkami 185 - przód /tył letnie pirelli czy dunlop, musiał bym sprawdzić. Czytając post 54 mam pewne wątpliwości czy takie szerokie kapcie z przodu to dobre rozwiązanie? Czy ktoś z was ma też 185 na pokładzie i mógłby się wypowiedzieć czy lepiej na 135 czy na 185 mu się jedzie. Opony mam używane więc pewnie będę się za nowymi rozglądał to podpytam co mogli byście polecić.
Problem z szerokimi oponami dotyczy tylko okresu zimowego?, to mój pierwszy smarcik i chciałbym deko doświadczenia w tym kierunku nabrać.

(27.01.2014, 22:21)LAZY. napisał(a): Witam, możecie coś mi na temat oponek podpowiedzieć? Kupiłem alusy z oponkami 185 - przód /tył letnie pirelli czy dunlop, musiał bym sprawdzić. Czytając post 54 mam pewne wątpliwości czy takie szerokie kapcie z przodu to dobre rozwiązanie? Czy ktoś z was ma też 185 na pokładzie i mógłby się wypowiedzieć czy lepiej na 135 czy na 185 mu się jedzie. Opony mam używane więc pewnie będę się za nowymi rozglądał to podpytam co mogli byście polecić.
Problem z szerokimi oponami dotyczy tylko okresu zimowego?, to mój pierwszy smarcik i chciałbym deko doświadczenia w tym kierunku nabrać.

Ja miałem 175 na przodzie i 195/45 na tyle , trochę więcej palił ale dużo lepiej się prowadził

(27.01.2014, 21:58)Yankees napisał(a):

(27.01.2014, 20:51)krzyss napisał(a): A pozatym TOYO to tylko w PL jest uznawana marka, wszedzie na swiecie to taki sredniak...

Pojecia nie masz!! Skad takie lewe wnioski? Sredniak to Debica albo inna Sava.

Moze i nie mam, ale zajezdzilem juz od nowosci ze 30 kompletow opon. Toyo mialem raz.. ale na zagranicznych forach nikt ich nie poleca.
A opony ktore wymieniasz to tylko troszke lepsze niz chinskie badziewie...

O oponach to możemy dywagowac godzinami jak palacze o papierosach lub kobiety o kosmetykach. Nikomu nie dochodzimy do końca. Wrażenia Roberta sa jakie sa - ważne ze sie nimi podzielił. Nie wiem jak Dębica ale Kormorany nie sa już Made In Poland. Zamiast tych ostatnich w Olszynie produkują Michalinki.


Wysłane z mojego Phone przez Tapatalk 2.
Za literówki przepraszam.

Finowie wynaleźli rewolucyjną oponę. Prawdziwy przełom

Na czym polega niezwykłość fińskiej opony? Nokian Hakkapeliitta Concept ma... ruchome kolce, które kierowca może wysuwać lub chować
Fińska firma już raz zapisała się w historii: to ona wypuściła pierwszą w świecie oponę zimową określaną jako Śniegowa Hakkapeliitta (1936 r.). I to do niej należy rekord prędkości maksymalnej auta na seryjnych zimówkach - 335,713 km/h (Wybrzeże Finlandii, Audi RS6).

A teraz zrobiła coś, co wydaje się niemożliwe. Opona, która by wysuwała kolce jak kot pazury, to marzenie producentów i klientów.

O ile opony zimowe są o niebo lepsze od letnich na śniegu, tak na lodzie lub mocno ubitym śniegu nawet one nie zapewniają wystarczającej przyczepności. Jedynym wyjściem są wówczas opony z kolcami: wbijają się w lód na tyle skutecznie, by nawet czterokrotnie skrócić drogę hamowania i wyeliminować niebezpieczeństwo niekontrolowanych poślizgów.

Ale jest kilka "ale": takie opony bardziej niszczą asfalt i namalowane na nich znaki, mogą ranić pieszego podczas kolizji, są też głośne podczas jazdy po twardej nawierzchni i zwiększają wtedy zużycie paliwa. A największym "ale" jest prawo, które nie dopuszcza ich stosowania w Polsce (art. 60. ust. 2 punkt 5 Prawa o ruchu drogowym) i wielu innych krajach. Z tych właśnie względów.

Opony z wysuwanymi na żądanie kolcami to Święty Graal przemysłu oponiarskiego. To coś, co może przedefiniować pojęcie opony całorocznej. I niesłychanie poprawić walory opony zimowej. Ponieważ kolce byłyby w nich chowane, przepisy nie mogłyby ich zabronić. Czy to lód, czy to śnieg kierowca miałby pełną kontrolę nad autem. A to pozwoliłoby uniknąć wielu wypadków i ocalić życie potencjalnych ofiar.

Jest tylko jedno pytanie: jak to działa? Jaki mechanizm steruje kolcami? - O istnieniu takich opon wiemy dopiero od kilku dni - przyznała rzeczniczka polskiego przedstawicielstwa firmy. - Na razie nie znamy żadnych szczegółów. Poznamy je w ciągu kilku dni po rozmowie z konstruktorem Nokiana. Nie wiadomo też, kiedy nowa opona mogłaby pojawić się na rynku. Można tylko przypuszczać, że opony z chowanymi kolcami byłyby bezkonkurencyjne w północnych i górzystych rejonach Europy.


Źródełko: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,1548...#BoxBizTxt

Ciekawe jak to działa.

Wątpliwa sprawa że się sprawdzi, aby uzyskać odpowiednią sztywność dla obsady kolców zapewne wsadzili coś w rodzaju obręczy jak w runflatach ,a to już spory dyskomfort.
Sterowanie to raczej pneumatyczne, więc pompowane przez oś jak w pojazdach wojskowych, mało prawdopodobne aby weszły do powszechnego użytku.

Pomysł super Choć ja wole mieć marzenie by zima w Polsce wyglądała jak dzisiejszy dzień!
Mając na uwadze przełomowe rozwiązanie chętnie poznam jak to jest zrobione.

Mam pytanie. Kupowaliście kiedyś opony przez Internet? Może jestem staromodny, ale do tej pory wszystko załatwiałem w salonie. Sam wybierałem, rozmawiałem ze sprzedawcą etc. Ostatnio jednak zaciekawiła mnie jedna oferta http://www.tirendo.pl/opony/dunlop/sp-4-all-seasons/ i zastanawiam się czy nie zaryzykować kupna online.
Czy ktoś z Was ma doświadczenia z kupowaniem sprzętu, w tym opon do samochodu przez Internet?
Jak to wygląda cenowo?

Cenowo wyglada niezle, gorzej jak masz potem zareklamowac opone to dochodza dodatkowe koszty. Ja kupuje przez http://www.motoricus.com/ nie mam tam zadnych znajomosci, ale ceny na opony maja niezle i duzo punktow do odbioru, wiec w razie co jest gdzie reklamowac. Tej firmy co dajesz to kompletnie nie znam.

Ja kupowałem na Oponeo.pl (duża firma) i gumohurt.pl (odbiór osobisty).