Co myślicie o takim gadżecie na nadchodzące mrozy?

http://www.motointegrator.moto.pl/produk...efa-412818

Bardzo dobry wynalazek - tylko nie pamiętam czy jest wersja do F2 montowana w silnik.
http://www.defa.com/file/9c1a90a20117/412818.pdf
Tylko grzałka "przyklejana" do silnika ale i tak
300 PLN - na Allegro są firmy które chyba mają lepsze ceny.
Tylko trzeba kabelek jeszcze dokupić.

Ja miałem taką grzałkę kiedyś w Daihatsu Charade 1.0 TD, nagrzewała płyn. Owszem działało to, aczkolwiek poza jednym nagrzaniem "na próbę" nie używałem, bo silniczek odpalał "na raz" nawet w największe mrozy...
Natomiast - jak autko nie chce kolo domu zapalić i trzeba go grzać to co z tego że go grzałką nagrzejesz - potem trzeba by go nie gasić, bo nie zapali jak gdzieś wyjedziesz w teren i zostawisz na zimnie

Z samym odpalaniem problemów nie mam, chodziło mi bardziej o to żeby silnik rozgrzewał się szybciej a co za tym idzie żeby we wnętrzu szybciej robiło się ciepło.

Może to być rozsądnym rozwiązaniem szczególnie dla posiadaczy smartów z silnikami cdi, które bardzo długo się rozgrzewają, a przy jeździe na krótkich odcinkach są wciąż nie dogrzane.

Fajna sprawa, dużo tańsza od webasto, ale trzeba mieć dostęp do gniazdka z prądem. Poza tym to moduły i można dodać np. termowentylator do ogrzania wnętrza.