(21.08.2017, 08:31)Piwek napisał(a): ehhh... się spóźniłem...
A kombinowałem, co tu zrobić, żeby cały licznik widzieć.

Kanapa, jak kolega coś nie tego, to biorę.

Kolega już coś tego....

(21.08.2017, 08:31)Piwek napisał(a): ehhh... się spóźniłem...
A kombinowałem, co tu zrobić, żeby cały licznik widzieć.

Kanapa, jak kolega coś nie tego, to biorę.

Z tego co pamiętam były do 451 a nie do 450, ale pewnie też by mogły pasować

Stary temat, ale napisze tutaj bo sprawa dotyczy właśnie podkładek pod fotele. A więc zrobiłem samodzielnie takie właśnie. Wykonałem je z aluminium pociętego z płaskownika (pręta). Kupiłem na Allegro płaskownik 30x40mm o długości 150mm za 29 zł. Pociąłem go ma 4 równe kawałki co dało ok. 36mm długości - 3 cięcia. Tak więc w ten sposób powstały 4 klocki. Pierwotnie miałem zamiar ustawić je pionowo czyli na wysokość 40mm, ale zdecydowałem jednak, że będzie to 30mm. Obie wysokości są do dyspozycji ponieważ płaszczyzny są równoległe - płaskownik 30x40mm. Miałem (i dalej mam) możliwość wyboru wysokości - pozostaje wywiercić nowe otwory dla nowej wysokości 40mm. Wiercenie oczywiście na wiertarce stacjonarnej - nie wyobrażam sobie "mękolić" tego inaczej. Wiercenie 3 etapy - 6mm, 8mm, 10mm. Klocki są pomalowane na czarno farbą w spraju, ale bardzo cienką warstwą - chodzi o to aby nie "świeciły" na srebrno pod fotelem.
Dzisiaj dokupiłem śruby M10 o twardości 10.9 i długości 60mm - część nienagwintowana 30mm. Psiknąłem także na czarno łby śrub. Miałem zamiar kupić śruby o długości 50mm, ale akurat nie było w sklepie i wziąłem 60mm ale będą pasowały. Cena śrub 7,5zł. O długości 50mm byłyby dokładnie na styk. Raczej dobrze, że wziąłem jednak 60mm.
Tak więc koszt całości to tylko 37 zł, a czas pracy nad wszystkim, razem z zamontowaniem coś ok. 3 godziny (nie śpieszyłem się). Później, po przewierceniu podczas przymierzania do fotela zauważyłem, że dziury w klockach mogłyby być trochę nie centralnie, ponieważ takie jest mocowanie sanek fotela, ale centralne otwory także będą OK. Poniżej fotka mojego zestawu

.. i po cholerę się męczyć, jeśli można znaleźć gotowe tulejki dystansowe różnych wymiarów, co opisałem gdzieś tak w środkowej części z adresu : fotel kierowcy (smartklub.pl)

Chyba musiałbym upaść na mózg, aby kupować gotowy zestaw za 70 euro.
A takie okrągłe, stalowe walce jak dla mnie są okropne. Zapewne ważą z kilogram, albo więcej.

(06.09.2024, 13:56)kamyk napisał(a): Chyba musiałbym upaść na mózg, aby kupować gotowy zestaw za 70 euro.
A takie okrągłe, stalowe walce jak dla mnie są okropne. Zapewne ważą z kilogram, albo więcej.

- głupoty Waść prawisz .. przeglądnij wskazany adres do końca - tam są i fotki, jak to wygląda po zamontowaniu. Zapewne o wiele lepiej, niż sądzisz ))

Mam taki zestaw bez zrób muszę sprawdzić może nawet dwa


Pozdrawiam Łysy 13

Ja zrobiłem podkładki tylko pod fotel kierowcy, bo jak napisałem wcześniej był niżej od pasażera.
Teraz wydają się równe. Tak to wygląda - w celu powiększenia kliknij w fotkę.

Też mam takie podkładki zrobione z aluminiowego prostokątnego pręta. 40 mm wysokości (teraz bym wolał 30, ale jest OK), 40 cm długości, żeby dobrze wyglądało i szerokość tej prowadnicy fotela. Myślałem nad malowaniem na czarno, ale wygląda spoko. Wykonanie w bardzo podobny sposób, jak kamyk. Do tego czarne śruby, jak oryginalne.