Tak!! Zrobiłem wszystko sam... Hand made by Marcin...
Made in Lublin in "Edmar" Company...

Robiłem sam bo miałem w tym odskocznię od codzienności i sprawiało mi to wiele frajdy... Kilka dni temu zabrała mnie karetka z domu do szpitala a po wyjsciu miałem chwilę na doprowadzenie się do ładu i wyciszenie się... No i właśnie wtedy...
Dzisiaj jak patrzę na dzieło moich rąk to wiem, że umiem wiele zrobić tylko leń jestem...

No... i OT na całego... ale coś się dzieje...

Firma zacna, a i niejaki jej właściciel zwany Marcinem ponoć też więc nie dziwię się że wszystko wyszło jak należy

Tyle że ponownie w krótkim czasie przeczytałem o twoich zdrowotnych problemach, a to daje wiele do myślenia, ewentualnie dogłębnych przemyśleń nad swoim sposobem życia, oczywiście odnosi się to przede wszystkim do mnie, chyba muszę rzucić fajurki

A trochę OT jeszcze nikomu ..........nie zaszkodziło

Prawdą jest to, że zdrowie w ciągu roku siadło mi strasznie... Walczę... "twardkim trza być nie mientkim" Od 14.04 do 28.04 sanatorium...
Mimo tego, że ja nie palę, nie staram się zniechęcać innych bo wiem, że skutek jest odwrotny do zamierzonego... Mogę jednak napisać dla zachęty, że dzisiaj bez fajek czuję się dużo lepiej... Najmilsze są poranki gdy sam od siebie nie czuje tego smrodu z ust po fajkach... żadna pasta do zębów tego nie wyeliminuje...

Najgorsze był pierwszy miesiąc... Siódme poty mnie zalewały... a jak ktoś stał obok mnie i palił to próbowałem się "nawdychać" dymu z tlącego się papierosa... Straszne...

Palcie póki możecie a jak nie musicie to nie palcie... gwarantuję poprawę nastroju, humoru* i zdrowia...


* - po upływie conajmniej 40 dni od momentu rzucenia...

Ostatnio w Sharanie parowały mi szyby... okazało się, że mechanik przy wymianie filtrów i oleju założył również filtr PP... po wyjęciu filtra PP objawy parowania ustały...

Mądrze napisane Marcin..... mądrze a odnośnie choroby to trzeba być dobrej myśli, innego wariantu nie ma.

Krytyka w przypadku palaczy odnosi odwrotny skutek, coś wiem na ten temat, gdy rodzinka "dręczy" mnie abym rzucił palenie to idę w zaparte lecz gdy jest na ten temat cisza to sam zaczynam nad tym myśleć, mam nadzieję że w końcu podejmę męską decyzję i że.......uda się.....
Był okres że nie paliłem ponad rok, było super, ale później rodzinne problemy i nawrót do nałogu

Odnośnie parowania szyb to przestrzegam kilku zasad o których pisaliśmy i mam spokój z tym problemem