Jak wiecie, aby być dobrym kierowcą trzeba mieć odrobinę szczęścia. Myślę, że Robert je miał (mimo wszystko)

http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie...93700,7416

szkoda, miał mieć w tym roku świetnego bolida F1. miejmy nadzieje ze szybko wróci do zdrowia i ścigania.
Wypadki zdarzają się najlepszym, przykładem może być Kuzaj, albo Janusz Kulig, który zginał na przejeżdzie kolejowym w prywatnym aucie.
Z tąd też trzeba mieć sporo pokory prowadząc auto.

Oczywiście, trzeba dużo rozsądku uwagi i szczęścia szczególnie na polskich drogach. Ponadto trzeba osiągnąć prędkość skuteczną (jej definicję już kiedyś przedstawiłem).

Pomimo mojej dużej sympatii i wielkiego uznania dla Roberta nie bardzo wierzę w możliwość jego powrotu do formuły. Odniósł zbyt poważne obrażenia ramienia i dłoni.W ten drogi sport inwestuje się ogromne pieniądze i wszyscy chcą wyników, a sponsorzy nie robią niczego charytatywnie! Chciał bym się mylić! Ze swej strony z całego serca życzę Robertowi całkowitego powrotu do zdrowia i do 100% sprawności...Wracaj do zdrowia Robercie !!!

do sportów motorowych wróci napewno. mam nadzieję że również do formuły. Myslę ze jeśli w tym roku nie wypłynie żaden nowy talent to robert o miejsce w F1 nie musi się martwić, Tymbardziej, że zawsze może pójść do któregoś ze słabszych zespołów.

Wrócił i to w wielkim stylu !!!

P.S. http://sport.wp.pl/kat,48594,title,Udane...omosc.html

Od lat oglądamF1 i powiem tak:R K jest dobry ale czy nie uważamy,że jest bardzo dobry tylko dla tego,że jest Polakiem?Chyba toszeczkę tak!Bo szczerze mówiąc to wyniki ma takie sobie.Był sezon,że prowadził w klasyfikacji i co?Niby zespół olał końcówkę sezonu!Popatrzmy na to realnie!Ale i tak jestem za jego powrotem do F1!

(24.01.2013, 21:46)jasio01jj napisał(a): Od lat oglądamF1 i powiem tak:R K jest dobry ale czy nie uważamy,że jest bardzo dobry tylko dla tego,że jest Polakiem?Chyba toszeczkę tak!Bo szczerze mówiąc to wyniki ma takie sobie.Był sezon,że prowadził w klasyfikacji i co?Niby zespół olał końcówkę sezonu!Popatrzmy na to realnie!Ale i tak jestem za jego powrotem do F1!

W bmw sauber dokładnie wiemy jaka była sytuacja "szybki Nick" był kierowcą nr1 , w renault Robert zajął miejsce Fernando Alonso który radził sobie jeszcze gorzej a jest kierowcą "nie z pierwszej łapanki" . Mam troszeczkę inne zdanie i uważam że Robert to mega talent z ogromnym pechem . Ale wcześniejsze rajdy oraz wczorajszy występ pokazały że Robert wróci do wielkiego ścigania i to już nie długo

pzdr
PKO

I co, teraz będzie się poświęcał jedynie rajdom samochodowym? F1 raczej odpada...

DTM to już wyścig