Zaczęły się mrozy i zaczęły się problemy, jak temperatura spadnie poniżej zera smarcik nie może odpalić, rozrusznik słabo kreci i w rezultacie klapa, akumulator kupiłem nowy ale nie załatwiło to sprawy, po odwiedzinach u elektryka stwierdził ze wszystko jest ok, tzn świece, ładowanie, oprócz rozrusznika który za słabo kreci. wiec zdecydowałem się zakup i wymianę.
Chciałbym zrobić to sam aby zaoszczędzić parę groszy, czy wymiana rozrusznika to bardzo skomplikowana sprawa?
I jak mógłbym prosić jakiś dokładny opis jak to zrobić, bardzo bym był wdzięczny za pomoc.
Doradźcie proszę gdzie najlepiej i oczywiście najtaniej nabyć rozrusznik do tego maluszka, dzwoniłem do warszawy tam zaproponowali, po regeneracji za 300 zł

To cena dobra, natomiast pomysł by to zrobić samemu bardzo niedobry. Z treści postu wynika że tzw. wprawa warsztatowa nie powala, natomiast smart to auto gdzie mechanior musi mieć niebywałe doświadczenie lub smykałkę. Sorka i pozdrawiam noworoczniie. Lolek

tak jak Lolek pisze wymiana rozrusznika w CDi wymaga niezłej smykałki w dziedzinie mechaniki, zwłaszcza jak masz klimatyzację w swoim Smarcie

Wymienialem u siebie w cdi z klima.Wyciagalem go od gory bo przy okazji chcialem uszczelnic kolektor dolotowy.Do wyjecia byl egr,jego podstawa,intercooler i wszystkie weze oraz kierownica powietrza,listwa wtryskowa,kolektor dolotowy i rurki paliwowe,jakas czesc instalacji i dostalem sie do rozrusznika.Odkrecenie przewodow od rozrusznika.Na koniec rozrusznik juz wykrecony i odlaczony a nie chcial sie zmiescic do gory bo czyms zawadzal.Cala operacja lacznie z myciem kolektora i calego dolotu jakies 10 h mi zeszlo.Jak masz mega cierpliwosc rob to sam ale jak masz kogos kto wymieni to mu daj.Swoja droga ile krzycza za wymiane rozrusznika w smarcie?

Nie mam pojęcia jaka jest cena wymiany bo w mojej okolicy trudno o jakiś serwis autoryzowany, a mechanicy bardzo chętnie by wzięli aby się pouczyć, bo pytają gdzie jest rozrusznik?
Tylko z tego powodu moja decyzja by próbować samemu.

Rozrusznik zawadza o pompę wody, którą zazwyczaj trzeba wyjąć.

A rzeczywiscie zawadzal o pompe i dlatego nie dawal sie wysunac ze skrzyni.Niemniej pompy wody nie wymowalem i jakos go wyszarpnalem.

Odświeżam temat. Czy ktoś jeszcze sam wyjmował rozrusznik. Jakieś wskazówki/zdjęcia. Jak to po kolei zrobić? Mam garaż z kanałem. W moim nowo zakupionym, podobno stan idealny (tak było w ogłoszeniu), rozrusznik nie zawsze zazębia koło zamachowe, więc pewnie coś wyzionęło ducha, skoro zębatka nie zawsze się przesuwa. Co raz częściej nie, w każdym razie... Elektromagnes? Bendix? Tak, czy owak, jak już wymontuję rozrusznik, to dam do kompleksowej regeneracji. Niech wymienią co jest zużyte i tyle...

Niewątpliwym ułatwieniem jest zaopatrzenie się w kpl. śrub do opuszczania wózka, już kilka cm luzu daje dodatkowe możliwości. L

(20.08.2019, 14:29)Lolek napisał(a): Niewątpliwym ułatwieniem jest zaopatrzenie się w kpl. śrub do opuszczania wózka, już kilka cm luzu daje dodatkowe możliwości. L

No właśnie słyszałem, że masz w tym doświadczenie. Pamiętasz jakie i jakiej długości mają być te śruby?