Witam

Nie mam pojecia co sie stało i moge sie założyc że te papudraki z BMG na czele z Panem Pycińskim tez nie wiedzą, bo Smart jest tylko przyklejony do tego serwisu wiem coś o tym zostawiłem tam przeszło 8 tys i zamiast naprawić to inne rzeczy zepsuli.

Ps. Mam ten sam problem mój SMART nie przyspiesza

Czy ktoś z Was wie jak podłacza sie ten wskaźnik doładowania?
Tzn który króciec do przeciętych końców wężyka a który do wskaźnika?

Cytat:Czy ktoś z Was wie jak podłacza sie ten wskaźnik doładowania?
Tzn który króciec do przeciętych końców wężyka a który do wskaźnika?

Tak, wpinasz go w wezyk biegnacy z kolektora ssacego do regulatora cisnienia wtryskow. Ze wskaznikiem powinienes dostac trojnik ktory wpinasz w w/w wezyk, tak jakbys ten wskaznik podpinał jako "odnoga".
Wezyk ma mala srednice, to mimo swej dlugosci, wypelni sie doladowanym powietrzem szybko wiec w niczym podlaczenie tego wskaznika nie zaszkadza.

Ponizej masz link do strony z opisem montazu DV, zobacz na drugie zdjecie od dolu, na nim wlasnie widac wezyk w ktory trzeba sie wpiac.
evilution web site

Cytat:
Ze wskaznikiem powinienes dostac trojnik ktory wpinasz w w/w wezyk, tak jakbys ten wskaznik podpinał jako "odnoga".

Znalazłem również opis podłaczenia wskaźnika doładowania:
Evilution - Boost Gauge fitting

Podłaczałem go tak jak piszesz. Na stronie wskazanej powyżej jest jednak wpięty trochę inaczej. I jeszcze jedno - trójnik, który otrzymałem ma dyszę kalibracyjną (małej średnicy) na środkowej rurce.
Jednak wskaźnik jak narazie pokazuje co najwyżej 0 lub 0,1 a zwykle wskazuje coś na minusie. Zastanawiam się czy wskaźnik jest do kitu czy z silnikiem coś nie gra.
Waflo napisz proszę ile u Ciebie wskazuje na wolnych obrotach i kiedy wchodzi na dodatnie wartości..

Marcin ten krociec z dysza podlaczac wlasnie do wskaznika.

Cisnienie na wolnych obrotach powinno byc ok -0.6Bar'a bo wowczas turbina nie tloczy i silnik pracuje jak zwykly wolnossacy. W miare wzrostu orbrotow cisnienie powinno rosnac az do 0.8Bar.

Jesli u Ciebie nie podchodzi dalej niz do 0.1Bar to cos jest nie tak. Moze cos byc z turbina chodz jak bym obstawial nieszczelnosc w ukladzie doladowania. Sprawdz weze idace do i z intercoolera. Czytalem kiedys na forum o przypadku gdy intercooler mial nieszczelnosc i cale cosnienie "ulatywalo w kosmos". Czy przypadkiem nie slychac u ciebie takiego "gwizdania" powyzej 2500obrotow ? Jesli tak to moze byc wlasnie swist uciekajacego powietrza z ukladu.

Moze tez byc cos nie tak z zaworem sterujacym bypassem turbiny. Ten zawor odpowiada za otwieranie obejscia wirnika turbiny (po stronie spalin oczywiscie) dzieki czemu moze po prosto przekierowac strumien spalin alternatywna droga tak aby ich przeplyw nie napedzal wirnika.

Chodz ja szczerze mowiac stawial bym jednak za nieszczelnosc w ukladzie doladowania...

TUTAJ masz filmik (9MB) na ktorym widac jak turbina slicznie tloczy. Gosc ktory nagral ten filmik mial problem z cisnieniem doladowania (skakalo mu dziwnie) ale mimo to filmik sie nam nada

Właśnie cały dzień jeździłem na świeżutkim MOTUL 10W40 serii 5100 i z nowymi świecami NGK BKR6EKE. Już nie kopci i wydziela śladowe ilości sadzy ale chyba pali olej i tak.
Specjalnie zdjąłem matę wygłuszającą aby słyszeć silniczek i rzeczywiście coś gwiżdże. Muszę tego poszukać. Gadałem z Alem C. i on też stawia na intercoller. Jednosześnie samochodzik przy większym obciążeniu np. na 4 przy 80km/h i pod górę zaczyna się dławić/tracić moc. Musi gdzieś tracić ciśnienie z układu... ale to zdybię i zakorkuję

Pozdrowionka
Marcin

P.S. Jeśli chodzi o wskaźnik doładowania to po podłączeniuna stałe okazało się, że dodawanie gazu na luzie nie powoduje w moim Smarcie istotnego wzrostu ciśnienia doładowania. Dopiero podczas jazdy ciśnienia zaczęły rosnąć do 0,5 w porywach do 0,7bar. Syczenie jest nadal...
Zastanawia mnie jeszcze jedno - podczas przyspieszania na 4 biegu smarcior dopiero po osiągnieciu pewnej prędkości obrotowej dostaje kopniaka mocy. Słychać wtedy takie jakby warkniecia/szczękniecia - czy coś w tym stylu. Na razie nie chcę go forsować więc nie sprawdziłem osiągów. Podczas prób spaliłem olej do min. Muszę dolać i popróbować jeszcze..

Z cisnieniem w ukladzie dolotowym tak jest, podczas przygazowek na postoju cisnienie NIE rosnie powyzej 0Bar'a bo silnik jest nieobciazony i wiecej mieszanki paliwowo-powietrznej nie przepali...
Inaczej sprawa wyglada podczas jazdy. Przy naglym depnieciu gazu turbina potrafi doladowac az do 0.8Bar'a (w standardowym F2 bez modyfikacji).
Jesli mialbys gdzies nieszczelnosc w ukladzie to nigdy nie obserwowal byc cisnienia rzedu 0.5-0.7Bar'a.
Gwizd ktory czasem slyszysz to normalny odglos pracy turbiny...

Wyglada, ze wszystko u Ciebie gra, a auto ewentualnie potrzebuje podregulowania i tyle...

Zrob sobie prosty test. Zapnij 4 bieg, jedz na obrotach rzedu 2300 i nagle wcisnij gaz w podloge. Zobaczysz, ze cisnienie podskoczy do blisko 0.8Bar i auto zacznie pieknie sie zbierac.

mialem też to samo - tzn, było lekko pod górkę i smarcik ledwo podjeżdżał - kompresja oczywiscie ok, ale gdzieś ta moc "uciekała". Jeżeli smart zaczyna brać wam olej - to radzę z nim uciekać - bo lepiej napewno nie będzie, no chyba ze macie fundusze na wymianę silnika lub chociaż jego połówki. Niestety przy przebiegach rzędu 100 tys. km na silikach 599cm3 benzynowych anstępuje powolna śmierć smarkacza :(

Saba chyba odrobine przesadzasz. Smarty wciagaja olej zwykle przez turbine, bo to wlasnie ona siada pierwsza (zreszta jak w kazdym aucie turbodoladowanym). Wymiana turbiny w wiekszosci przypadkow rozwiazuje problem.

Skoro silnik ma dobra kompresje, a mimo to slabnie (gdy nie powinien) to winna moze byc tylko turbina i nic wiecej.

Calkiem niedawno zamontowalem sobie wskaznik cisnienia doladowania turbiny i moje wnioski sa takie:

-przy jezdzie normalnej, bez deptania gazu w podloge turbina doladowuje do 0 Bar'a tzn, ze cisnienie podawane przez turbina rownowazy sie z podcisnieniem wytwarzanym przez silnik podczas zasysania mieszanki.

-przy gwaltownym depnieciu gazu lub przy jezdzie pod obciazeniem (tak wiec jazda pod gore) turbina zaczyna doladowywac do 0.8Bar'a czyli po prostu "na sile" wtlacza powietrze do cylindrow.

Jesli wiec cos jest nie tak z turbina (lub z zaworem sterujacym jej bypassem) to wlasnie spadek mocy zauwazalny bedzie glownie przy jezdzie pod obciazeniem (pod gore) lub na 6tym biegu*.

Polecam tegu typu wskazniki. To wydatek niewielki (nowka wskazniek 80zl, uzywki jeszcze taniej), a dzieki niemu mozna kontrolowac jak tloczy nasza turbina.

*jadac na 6tym biegu nawet po plaskiem terenie turbina doladowuje non stop ok 0.5Bar'a lub wiecej.

p.s. ja dzieki temu wskaznikowi "wykrylem" ze zle wyregulowany zawor bypassa "odcinal" mi turbine juz przy 0.1Bara ! Po wyregulowaniu auto jest nie do poznania.

Waflo a moze wiesz.....ja jadąc na trasie mam 80 km/h 5 bieg...wciskaz gaz i przez moment nie zawsze pojawia sie szarpniecie w stylu zadlawienia....czy od razu za duzo daje gazu czy to cos innego moze byc ? a moze turbina za malo sie wkreca na obroty...? na innych biegach nie mam takiego problemu...