Sytuacją wygląda tak ze dach otwiera sie na raty tzn. naciska idzie kawałek i stoi i znowu musze nacisnac i tak chyba z 10 razy słychac że jakis przekaźnik cyka i odpuszcza brakuję mu jakieś podtrzymania i tak samo dzieje się gdy przycisk na pilocie naciskam ,wcześniej szedł sam do samego końca,co ciekawe halogeny przednie też przestały działać możłiwe że coś ze skrzynką elektryczna się dzieje :P

urwales zaczepy. wyszly ci linki.
na rozlozonym dachu nacisnales gusik zamykania jak wnioskuje.
by zamknac dach najpierw trzeba go podniesc recznie az sie zatrzasnie tylna czesc. dopiero guzikiem mozesz zasunac.

niestety naprawa dachu cie czeka.

Wysłane z mojego SM-T860 przy użyciu Tapatalka

już zrobione co prawda trochę mi to zeszło ale udało się ,problem jest inny po nacisnieniu przycisku dach się nie otwiera caly tylko stopniowo,musze z 10 razy naciskac by caly dach się otworzyl z zamykaniem nie ma problemu raz nacisne i sam sie zamyka , trzeba to jakos zaprogramowac czy cos

(20.10.2019, 17:37)rogra napisał(a): już zrobione co prawda trochę mi to zeszło ale udało się ,problem jest inny po nacisnieniu przycisku dach się nie otwiera caly tylko stopniowo,musze z 10 razy naciskac by caly dach się otworzyl z zamykaniem nie ma problemu raz nacisne i sam sie zamyka , trzeba to jakos zaprogramowac czy cos

nie rowno ida linki i dlatego ci zacina.
powinno byc jedno nacisniecie i idzie sam do belki. potem drugie z przytrzymaniem i sie kladzie. w druga strone najpierw nacisniecie odblokowuje elektromagnesy i podnosisz dach az sie zatrzasnie potem guzik trzymas i sie zamyka..

masz dwa silniczki czy jeden ? jak jeden to bardzo dobrze.

problem podejzewam jest w linkach lub zebatce.
ale moze byc tak jak pisalem wczesniej ze ktorys plastik z suwakow dachu jest zlamany i tez bedzie robil problemy.




Wysłane z mojego SM-T860 przy użyciu Tapatalka

powiem ci tak auto kupiłem tydzien temu wszystko działalo,dziś chcialem otworzyc dach bez odpalania i już widzialem że sie zacina,co sie okazłąo że akumulator był słaby bo nawet odpalic go nie moglem,ako podmienilem odpalilem,dach jakos owtrzylem potem chcialem go zamknac i wypadly mi te prowadzenia,sa całe nic sie nie połamało,a silniczki wogole gdzie się znajdują w któej częsci bo jeszcze tam nie doszedłem

(20.10.2019, 17:51)rogra napisał(a): powiem ci tak auto kupiłem tydzien temu wszystko działalo,dziś chcialem otworzyc dach bez odpalania i już widzialem że sie zacina,co sie okazłąo że akumulator był słaby bo nawet odpalic go nie moglem,ako podmienilem odpalilem,dach jakos owtrzylem potem chcialem go zamknac i wypadly mi te prowadzenia,sa całe nic sie nie połamało,a silniczki wogole gdzie się znajdują w któej częsci bo jeszcze tam nie doszedłem

kolego. przedewszystkim na odpalonym aucie. bateria ma znaczenie. to podstawa. po drugie przy zamykaniu dachu dwie metody. albo pod koniec pomagasz reka przy domknieciu albo centymetr przed zatrzymujesz , cofasz z 15 cm i znow z rozpedem zamykasz


Wysłane z mojego SM-T860 przy użyciu Tapatalka