Na lewym końcu listwy wysokiego ciśnienia jest zawór upustowy stabilizujący. Potrafi się zawiesić albo zanieczyścić i wtedy oczywiście ciśnienie jest za niskie, ale dlaczego nie zapala na samostarcie to nie mam pojęcia. Myśle, myślę i nic nie potrafię wymyślić. L

Patrząc po moim smarcie to  ledwo kręcił i nie odpalał. Winowajcą był zablokowany alternator. Poluzowałem pasek i odpalił od strzała.
Szybki remont i sprzęt na chodzie. Usterka powstała od nieużywania autka.

Chyba mam winowajcę podczas próby odpalenia pasek klinowy chyba stoi nie rusza się kółko to najwyżej umiejscowione stawiam ze to pompa wodna.
Czy się nie myle chyba sie zatarła idzie to wymienić samemu?

(15.08.2016, 22:56)LAZY. napisał(a): Patrząc po moim smarcie to  ledwo kręcił i nie odpalał. Winowajcą był zablokowany alternator. Poluzowałem pasek i odpalił od strzała.
Szybki remont i sprzęt na chodzie. Usterka powstała od nieużywania autka.

U mnie nie kręci sie to górne kółko to chyba pompa wodna jak poluzować pasek? zeby sprawdzić czy mi odpali

Dzięki LAZY. naprowadziłeś mnie na dobrą drogę , jak popsikałełem WD40 kółko to górne (chyba od pompy wodnej) to ono co prawda nie puściło ale pasek zaczął się ślizgać i smart pierwszy raz od ponad tygodnia odpalił (napewno pomógł też nowy akumulator dziś zamontowany) Jak ściągnąć ten pasek najłatwiej żeby dojechac do mechanika pare metrów.Czy może tą pompe wodną sam bym sobie wymienił ? nie wiem czy na 100 % to pompa może to alternator się zatarł ,a może oby dwa teraz jak się ślizgało to cały pasek stał w miejscu i zaraz musiałem wyłączyć bo smród z palonego paska.
Reasumując czy dam rade sam chociaż ściągnąć pasek abym mógł podjechac do mechanika bez pchania smarta pod sporą górkę.

I u mnie pomogło :]]] alternator stoi jak ....... na wiosnę, pasek w dół i odpalił od strzała dzięki wszystkim za sugestje

Pompy nie ruszaj, bo to na 100% alternator. Jak auto zostało zaparkowane po deszczu i nie uruchamiane przez kilka dni, to łożysko to zewnętrzne się zastało i teraz trzeba WD40 oraz odpowiedni klucz sztorcowy z przedłużką i rurką na pokrętkę. Koło prawe zdejmujesz i podstawiasz pewne podparcie, a następnie psikasz za koło pasowe i kluczem delikatnie w obie strony aż da się pokręcić ze dwa obroty, następnie ponowne psikanie i próba rozruchu. Auto nie lubi stać, woli jeździć, a szczeg. Smart. Pozdrawiam. L

(18.08.2016, 19:37)Lolek napisał(a): Pompy nie ruszaj, bo to na 100% alternator. Jak auto zostało zaparkowane po deszczu i nie uruchamiane przez kilka dni, to łożysko to zewnętrzne się zastało i teraz trzeba WD40 oraz odpowiedni klucz sztorcowy z przedłużką i rurką na pokrętkę. Koło prawe zdejmujesz i podstawiasz pewne podparcie, a następnie psikasz za koło pasowe i kluczem delikatnie w obie strony aż da się pokręcić ze dwa obroty, następnie ponowne psikanie i próba rozruchu. Auto nie lubi stać, woli jeździć, a szczeg. Smart. Pozdrawiam. L

Dzięki
Ale na 100% to by było jak bym sciagnął pasek i sprawdził czy tym sposobem z kołem ściągnę również pasek?
Dzieki za to co napisałeś już sie zastanawiam czy nie spróbować zrobić tego samemu jak piszesz i nie wydawać na mechanika.

Zdejmij prawe tylne koło, potem osłonę boczną silnika - jest przymocowana na dwu wielkich spinkach/kołkach od dołu do ramy pomocniczej zespołu napędowego. 
Wtedy wszystko już będzie ładnie widać. 
Wystarczy poluzować mocowanie alternatora i dosunąć go do silnika, a pasek będzie luźny. 
Jeżeli masz klimatyzację, to w celu zdjęcia paska od alternatora, musisz niestety wcześniej zdjąć  pasek od klimatyzacji.
Zatem prościej będzie powalczyć z alternatorem - rozruszać go.

(18.08.2016, 20:22)obwd-crash napisał(a): Zdejmij prawe tylne koło, potem osłonę boczną silnika - jest przymocowana na dwu wielkich spinkach/kołkach od dołu do ramy pomocniczej zespołu napędowego. 
Wtedy wszystko już będzie ładnie widać. 
Wystarczy poluzować mocowanie alternatora i dosunąć go do silnika, a pasek będzie luźny. 
Jeżeli masz klimatyzację, to w celu zdjęcia paska od alternatora, musisz niestety wcześniej zdjąć  pasek od klimatyzacji.
Zatem prościej będzie powalczyć z alternatorem - rozruszać go.

Dziękuję za pomoc.
Jesteście wszyscy mega !!!