Czyli ładowałeś się na samych szybkich, które były zawsze dostępne, spałeś tylko 2h a jadąc EV jechałeś raczej umiarkowanie szybko. Dalej nie wiem jak tego dokonałeś w 21h 

Darmowe po co spać
Ładowanie i kimanie
Potem ognia 80 km/h
Ale byłem za darmo jak znajomy pyta
To jest sprzęt he he
Ile czasu jechałeś ? Nie spieszyło nam się zwiedzałem

Pozdrawiam Łysy13

To jest urlop jak beret w czasie gdy idziesz na basen


Pozdrawiam Łysy13

Ja to jeszcze biorę jajka na twardo i kotlety Schabowe
Nie szukam obiadów o 14
Tylko tankowano jajeczko i ognia
Dopiero na miejscu Browar
Dobre tera są te piwa zero


Pozdrawiam Łysy13

(17.07.2021, 17:59)MariuszB napisał(a): Czyli ładowałeś się na samych szybkich, które były zawsze dostępne, spałeś tylko 2h a jadąc EV jechałeś raczej umiarkowanie szybko. Dalej nie wiem jak tego dokonałeś w 21h 

Tak, jechalem noca, spalem w sumie prawie 3h bo jak sie ladowalem na innych to tez komarka przycinalem. Jechalem ok 110km/h tempomatem, glownie autostradami, tylko wegry mialy slabsze trasy ale tez te 90 sie lecialo. Tyle wyszlo, nie wiem jak to inaczej policzyc. I tak przyjechalem zmeczony i odsypialem 24h. Ale nic nie zaluje, byla przygoda. Dawno tak sie nie bawilem jadac autem.

No i to jakim autem
Wszyscy tam pewnie foto cykali
iPhone w ręku i auto Takie
Bieda panie Bieda z polski


Pozdrawiam Łysy13

(17.07.2021, 18:20)ŁYSY13 napisał(a): Ja to jeszcze biorę jajka na twardo i kotlety Schabowe
Nie szukam obiadów o 14
Tylko tankowano jajeczko i ognia
Dopiero na miejscu Browar
Dobre tera są te piwa zero


Pozdrawiam Łysy13

Piotrus nie smiec w watku, tak mialem jajka, schabowych nie. Ale lodoweczka zaopatrzona ze mna jechala. A co po drodze zobaczylem to moje, ladowarki czesto sa w dziwnych miejscach do ktorych bym nie dotarl gdyby nie potrzeba ladowania.

Lepiej na wesoło jak płakać jakie śmiecenie


Pozdrawiam Łysy13

Smartem Brabus 453 na wybrzeże jedziesz za 300 zł paliwo 6.20 bywało
Więdną stronę
600 zł pęka tak na luzaku


Pozdrawiam Łysy13

W sumie bez znaczenia 20 czy 30h. Jak dawało fun to lepiej, że dłużej jak krócej