Czy ktoś z Was, posiadaczy 452 jeździł Lotusem Elise i może subiektywnie powiedzieć, czy doznania z jazdy Lotusem są warte pięciokrotnej ceny używanego 452? (Upatrzyłem Elise używanego w mniej więcej takiej cenie). 
Lubię zabawki, ale nie lubię wydawać kasy na nie jeżeli można kupić podobnie fajne, lub niewiele gorsze za ZNACZNIE mniejsze pieniądze, stąd moje wątpliwości, czy Waszym zdaniem SUBIEKTYWNIE warto wydać kupę kasy na tę zabawkę?  

Nie zależy mi na porównywaniu parametrów, gdyż sam mogę to zrobić, zależy mai na subiektywnych wrażeniach a najlepiej jeżeli będą porównane do 452.

(Smart roadster jest świetny i na pewno nie sprzedawałbym go tylko sprezentował synowi)

Elise sie nie nadaje do jezdzenia na codzien, a roadster tak. Elise mozesz skoczyc na tor… roadsterem to tak nie do konca.
Elise ma normalna skrzynie… jak dla mnie nie warto. Choc licze ze Elise jeszcze kiedys bede mial w garazu

(14.12.2021, 00:34)krzyss napisał(a): Elise sie nie nadaje do jezdzenia na codzien, a roadster tak. Elise mozesz skoczyc na tor… roadsterem to tak nie do konca.
Elise ma normalna skrzynie… jak dla mnie nie warto. Choc licze ze Elise jeszcze kiedys bede mial w garazu

Nawet nie szukam auta na co dzień, postawiłem na głęboką specjalizację. 

- Smarkacz głównie do lokalnych wyjazdów, zakupy, biura, etc...
- Roadster do zabawy i lansowania się a czasem na dłuższe wyjazdy.
- Terenówka do wożenia mebli, materiałów budowlanych, większych zakupów, wyjazdów survivalowych z synem.
- Honda CRF450 zamiast organicznego konia, którego trzeba karmić zimą i codziennie doglądać (tego jeszcze nie mam, ale do wiosny kupię).

Elise od dawna chodził mi po głowie, jednak niestety szkoda było mi kasy na tak drogą zabawkę, ale odkąd kupiłem roadstera i zobaczyłem jaka to fajna zabawa, to pomyślałem, ze bezie frajda na sterydach. Niestety nie stać mnie na tego z silnikiem 250KM a co najwyżej 180KM, ale już model II.

(14.12.2021, 00:34)krzyss napisał(a): Elise mozesz skoczyc na tor… roadsterem to tak nie do konca.

...i ani razu mu nie zgasł!!

(14.12.2021, 19:04)Smarkacz napisał(a):

(14.12.2021, 00:34)krzyss napisał(a): Elise mozesz skoczyc na tor… roadsterem to tak nie do konca.

...i ani razu mu nie zgasł!!

Mam podobne z Ulezy, troche sie rajdowalo

Czasem daje się znaleźć taka wersję CZARNĄ i w cenie do 25tys Euro

   

Jestem jak Henry Ford, lubię wszystkie kolory aut, ale pod warunkiem, że są czarne.

Uczę się usuwania własnych postów 

Smart 452 (czarny) vs Lotus Elise (pomarańczowy)





można minutkę przewinąć, ale szkoda, gdyż ładny przejazd.

(22.03.2022, 20:51)Smarkacz napisał(a): Smart 452 (czarny) vs Lotus Elise (pomarańczowy)





można minutkę przewinąć, ale szkoda, gdyż ładny przejazd.

Moim zdaniem wygrał kierowca Smart'a a nie Smart, jak widać Smart łyknął też Mustanga

(14.12.2021, 01:02)Smarkacz napisał(a): ....Nawet nie szukam auta na co dzień, postawiłem na głęboką specjalizację. 

- Smarkacz głównie do lokalnych wyjazdów, zakupy, biura, etc...
- Roadster do zabawy i lansowania się a czasem na dłuższe wyjazdy.
- Terenówka do wożenia mebli, materiałów budowlanych, większych zakupów, wyjazdów survivalowych z synem.
- Honda CRF450 zamiast organicznego konia, którego trzeba karmić zimą i codziennie doglądać (tego jeszcze nie mam, ale do wiosny kupię).
....

Do tej kolekcji brakuje ci jeszcze karetki co byś mógł szybko udać się do szpitala albo po pomoc medyczną jak jesteś w "transie". Wówczas będziesz miał prawdziwą "specjalizację"