Sporo już było dyskusji na temat serwisu All'a i tu na forum i na drugim forum. Ciężko wyrokować co i jak.
Jednak z faktami i stanem Smarta odebranego z serwisu ciężko dyskutować. I nie jest prawdą, że 12 letni smart musi być starym gratem, że tak przypomnę Łysowego smarta cdi, który był w idealnym stanie a i mój 13 letni nie daje mi powodów do narzekania a ma już 250k przebiegu. Łysy ma rację jechać, żądać zwrotu kasy i zmienić serwis. Usługa serwisowa skoro jest opłacona wymierną kwotą to i powinna być wykonana na właściwym poziomie. To nie wizyta u kumpla w garażu i wspólne grzebanie w silniku tylko zlecenie wykonania określonych napraw. W Warszawie mamy kilka serwisów również tych na mniejszy portfel, gdzie nikt nas nie traktuje jak upierdliwca który nie wiadomo po co zatruwa życie serwisantowi.

Ja również dostałbym szału gdybym usłyszał, że stan mojego smarta jest spowodowany negatywną energią emitowaną przeze mnie. Zaręczam, że wyemitował bym jeszcze trochę bardzo negatywnej energii w kierunku serwisu.

Witam wszystki
Jak to fajnie oceniac znając tylko jedna strone medalu
W skrócie opisze w telegraficznym skrócie by nie zanudzać :
Tjakubik zadzwonił do mnie z prośba bym mu wyremontował silnik bo taka była poprzednia diagnoza w innym warsztacie .Dostałem info ze auto przed wyzionięciem ducha paliło 10 litrów ropy !!!!!!!
Auto trafiło do mnie na lawecie z silnikiem w takim stanie ze nie był w stanie zapalić w wyniku za niskiej komprewsji , wszystko było tak zarzygane olejem ze nie widac było śrub.
Rozebrałem silnik i wyceniłem koszt operacji za 3 tyś lecz w tym momencie Tjakubik stwierdził ze to za duzo i ze może zapłacić 2,5 tyś , i że mam mu znaleźc na allegro inny uzywany silnik za 1,5 tyś ( pewnie w dalszej konsekwencji żądał by rocznej gwarancji na taki silnik ))
Zdeklarowałem żę 2,5 tyś moge naprawic sam silnik ale na pewno nie starczy na np wymiene miski olejowej która kosztuje 200zł ( miska może brzydko wygląda ale ani nie miała zadnych wycieków ani rozwarstwień wróżących wyciek za chwile) czy na wymiane turbiny
Wyperswadowałem ze takie rozwiązanie jest bez snesu(kupno używanego silnika z niewiadomym przebiegiem) , cały czas były dyskusje ze to dużo kasy. W liście życzeń była też prośbna o usunięcie wycieków wody do samochodu - poinformowałem ze niektóre przecieki sa trudne do zdiagnozowania i ze to co moge zrbic to uszczelnic tylne szybki i wymieniłem uszczelke drzwi lewych - zaznaczyłem ze wykonuje ta operacje bez zadnych dodatkowych dopłat gdyż w przypadku niektórych przecieków nie sposób usubnąc ich w 100%.
Silnik po naprawie pracuje bardzo ładnie , cicho i auto stało sie tak dynamiczne iz wywnioskowałem ze ktos wcześniej zapodał mape tuningowa co mogło sprawić ze palił więcej więc wykonałem telefon w celu powiadomienia iż uważam ze warto było by wymienic mape na dobra fabryczną - co zrobiłem bezpłatnie .W efekcie smart bardzo szybko osiaga 135km/h i pali w normie - info od Tjakubik(spalanie)
Przy kolejnej rozmowie telefonicznej Tjakubik naubliżał mi od niekompetentnych (fizycznie mnie nie znał ani nie był u mnie) zaq to iż stwierdziłem ze nie jestem w stanie ocenic w jakim stopniu zużyte jest sprzęgło , wtryski czy turbo - tłumaczyłem ze mogw stwierdzic jedynie iz sprzęgło działa prawidłowo , że wtryski nie leja bo auto nie kopci a jak oddam je do jakiejkolwiek firmy to skonczy sie na regeneracji po 800zł od sztuki , ze turbo optycznie wyglada na dobre ale jeśli chce miec 100% pewności ze jest ok to nie ma problermu jedno słowo i ma nowe tyrbo fabrycznie za 2,5 tyś , nowe sprzęgło ok 1,6 tys oraz wtryski po regeneracji po 800 - nie zdecydował sie
Podczas odbierania auta Tjakubik zauważył wysoka kulture pracy PODKRESLIŁEM IZ MOGA POJAWIC SIE WYCIEKI Z UKLADU DOLOTOWEGO GDYBY USZCZELNIENIA TURBINY BYLY W KIEPSKIEJ KONDYCJI I ZE WTEDY TrzEBA BY POMYSLEC O WYMIANIE/REGENERACJI.
Auto trafiło do mnie ponownie z pukaniem z tyłu - niestety poluzował sie jedna śruba stabilizatora poprzecznego - prosiłem telefonicznie by to sprawdzić ale wszyscy w stacji kontroli pojazdów stwierdzili ze to tłumik puka - śruba ma nakrętke samokontrująca i poluzowała sie o 1/2 obtotu - naprawa 20 sekund .
@ problem to nieszczęsne wycieki z układu dolotowego - egr / cooler - kooler uszczelniłem bo puszczało na oringu- plastik/rdzeń - zrbiłem to bez opłat , na swoj koszt zawiozłem auto do Olszatyna na prosbe Tjakubika .
Niestety do Tjakubika nie dociera info które powtarzałem w 50 mailach i smsa ze musi wymienic turbo lub je naprawić i ze ja naprawiałem silnik który jest suchy jak pieprz oraz ze w zakresie naprawy nie były uwzględnione inne prace .
Tjakibik nęka mnie smsami w stylu "złoże wniosek do prokuratury o popełnienie przestepstwa bo oddałem auto do warsztatu by naprawiono wszystko a cieknie mi olej "
Too że Tjakubik ma ochoe bym wyremontował mu cały samochód za 2,5 tys nie znaczy ze ja podjałem sie naprawy wszystkiego - była umowa na silnik na co ma gwarancje w której jest napisane ze naprawiałem silnik a nie osprzęt silnika i za to odpowiadam .
Wielu forumowiczów korzystało z mojej pomocy i wiecie ze zawsze można sie dogadac satysfakcjonująco da obydwu stron.
Nieporozumienie wynika ze złej woli Tjakubika - gdybym poznał tego człowieka osobiście podczas zlecania naprawy nie podjał bym sie - niestety rozwój jest poza granicą komfortu.
Pisząc o negatywnym nastawieniu Tjakubika miałem na mysli fakt iż ten człowiek nie widział mnie , nie był u mnie a przez tel zanim przyjechał po odbiór auta zarzyucał mi niekompetencje związane z tym ze nie chciuałem mu wycenic stopnia np zużycia sprzęgła .
No niestety jest tak ze 1 osoba na 500 z która mamy do czynienia zachowuje sie modelowo jak Tjakubik ty móowisz czarne on syszy białe

---

tu pewien materiał naukowy pokazujący złe skutki niegatywnego myslenia
Mozna byc oczywiście ingnorantem i twierdzic ze skoro czegos nie czuć to nie działa

http://www.youtube.com/watch?v=fE7iihzOzPQ

Powiem tak, bo już naprawdę jestem zmęczony całą sytuacją, a najgorsze jest to, że All-capone ma pamięć bardzo wybiórczą i odnosi się tylko do tego, co może oczyścić go z zarzutów i tym samym poprawić w oczach osób trzecich opinię o nim.
Ostatni raz podkreślam, że nigdy nie żądałem wyremontowania samochodu za określoną sumę pieniędzy, w momencie jego dostarczenia do All... zakładałem z góry, że 3 tyś. to niezbędne minimum. Pierwsze co chciałem usłyszeć to co dokładnie trzeba wymienić i co jest przyczyną, że auto nie działa, bo mi inny mechanik przekazał, że prawdopodobnie to silnik. To on powiedział z własnej nieprzymuszonej woli, że zmieści się w 3 tyś. Natomiast All-capone zanim sam zdecydował się na ocenę, od razu rozebrał silnik, mówiąc później, że oparł się na opinii mechanika, który mi tą informację przekazał (dla mnie to był szok). No ale czekałem na dalsze rezultaty. W drodze naprawy kiedy już mówił, że powoli kończy pytałem ciągle, co z korozją, co z IC, co z turbo, co ze sprzęgłem i jakimikolwiek wyciekami, powtarzał w kółko, że wszystkim się zajmie.
A skąd moja walka o cenę? Pomyślcie jedno, kiedy ktoś Wam mówi, że potrzebuje 2700 na naprawę, a po Waszych zapytaniach o rachunek za części czy chociażby szczegółową rozpiskę ich z podaniem wartości rynkowych z podpisem, że to jest zgodne z prawdą dostajecie odpowiedź: "Co Pana obchodzi co ja w silniku wymieniłem, chyba ważne aby wszystko grało i samochód jeździł" do tego jeszcze padło kilka porównań, które miały mi uzmysłowić jak chore jest moje myślenie, to wszystko co napisałem powyżej wyprowadziło mnie z równowagi i rzeczywiście określiłem All-capone jako mało fachowego, który w ten sposób podchodzi do sprawy i oznajmiłem, że jestem niezadowolony z usługi, bo zwyczajnie nie mam żadnej pewności za co teraz mam płacić. Później nagadał się chyba jeszcze z 20 min, że musi stracić 2 godziny aby mi te części wypisać. Kiedyś załączę scan w jakiej formie to dostałem, to da Wam to dużo do myślenia.
Od początku tłumaczyłem All-capone, że już zraziłem się do niejednego mechanika, który lekceważąco i nieprofesjonalnie podchodził do naprawy, biorąc tylko pieniądze, ale już gorzej było z jakością usługi. Bałem się po pierwszych tygodniach kontaktu z All-capone, że chyba dzieje się tak jak zwykle, no i nie wiele się myliłem.
Każdy chciałby chyba robiąc tak kosztowny remont dostać papier, który w przyszłości posłuży jako potwierdzenie stanu technicznego auta oraz przeprowadzonego remontu dla potencjalnego kupującego, teraz nie mam ani papieru (bo tej gwarancji, którą dostałem nie mogę traktować jako coś potwierdzającego), ani sprawnego auta.

Wiem, że obecnie te stwierdzenia to walka na słowa, w każdym bądź razie, ja nie mam zamiaru walczyć o cokolwiek tutaj. Przedstawiłem swoją opinię i tyle, nie tłumaczę więcej nicego, bo nie czuję się za nic winny, a raczej pokrzywdzony.

A te tłumaczenia, które zamieścił All-capone, to tylko i wyłącznie jego punkt widzenia i fajnie gdybyś All miał lepszą pamięć do tego co mówisz, co słyszysz i aby zawsze analiza tych dwóch informacji przekładała się na Twoje czyny. W taki tylko sposób możesz osiągnąć sukces w dowolnej dziedzinie, bo na razie niestety zatracasz się w ewidentnie w za wysokiej samoocenie.

---

ALL-CAPONE, TERAZ CO NAPISAŁEŚ W DRODZE EDYCJI SWOJEGO WPISU TO JAKAŚ KPINA, CO DOPATRZYŁEŚ SIĘ MOICH SŁUSZNYCH ZARZUTÓW ODNOŚNIE MISKI OLEJOWEJ I TY TERAZ WPISUJESZ, ŻE COKOLWIEK MI DEKLAROWAŁEŚ, ŻE NA COŚ STARCZY PIENIĘDZY CZY NIE NORMALNIE POWINIENEŚ SIĘ WSTYDZIĆ ZA TAKIE KŁAMSTWA.
MOŻE CHCESZ ZMIENIAĆ RZECZYWISTOŚĆ ALE TO TYLKO TWOJE CHĘCI, NA CHWILĘ OBECNĄ PO PROSTU JESTEŚ DLA MNIE OSOBĄ, KTÓREJ MI ŻAL, BO PO PROSTU UDERZYŁBYŚ SIĘ W PIERŚ I ZADEKLAROWAŁ SKRUCHĘ, A NIE RZUCAŁ MI OSZCZERSTWA, ŻE TO NIBY JA PRZYŻYDZIŁEM I NIE DAŁEM CI NAPRAWIĆ SAMOCHODU, TAK JAKBYŚ TEGO CHCIAŁ.

A JA GŁUPI JESZCZE WÓDKĘ CI DAŁEM NA PODZIĘKOWANIE.



TO SAMO SIĘ TYCZY WYMIANY SILNIKA NA INNY, JAK USŁYSZAŁEM, ŻE MÓJ SILNIK NIE NADAJE SIĘ DO NICZEGO, TO ZAPYTAŁEM, CZY NIE LEPIEJ POSZUKAĆ INNEGO W DOBRYM STANIE I BĘDZIE TANIEJ BO STARY NA CZĘŚCI MOŻNA SPRZEDAĆ, ALBO CHOCIAŻ NA ZŁOM, TO SAM ALL-CAPONE MI POWIEDZIAŁ, ŻE MA JEDEN TAKI ZE SMARTA CO BYŁ W DOBRYM STANIE ALE PO UDERZENIU, WIĘC KAZAŁEM MU ROZWAŻYĆ CO BĘDZIE LEPSZE.
DO TEGO SAM MUSIAŁEM MU PODSUNĄĆ POMYSŁ ABY SPRAWDZIĆ W TYM 2 SILNIKU JAKIE JEST SPRĘŻANIE, BO SAM NA TO NIE WPADŁ MÓWIĄC, ŻE MAM SAM ZDECYDOWAĆ, KTÓRY CHCE CZY NAPRAWIONY MÓJ CZY TEN DRUGI W CIEMNO. SZOOOOOOOOOOKKKKKKKKKKKKK !!!!!!!!!!!!!

Zmieniłem rozmiar czcionki - nie "idzie tego" czytać.

Dalsze prostowanie tgo co piszesz na swoja korzyść nie ma sensu , fakt jest taki ze za 2,5 tys zrobiłem remont silnika samochodu który nie jezdził a teraz nim jezdzi twoja żona i widze smarta co jakiś czas w Olsztynie , do tego chcesz ode mnie zwrotu kasy - za to że turbo cieknie , w zasadzie za to ze nie jestem jasnowidzem i ze nie przewidziałem ze za 300 km może cieknąc coś czego nie naprawiałem , do tego oczerniasz mnie na forum .

All-Capone, co z Tobą jest nie tak, jeśli Ty widzisz mojego smarta w Olsztynie co jakiś czas to jakaś paranoja, zastanów się co Ty piszesz i po co. Nie będę tu nikogo przekonywał co się dzieje z samochodem, ale niestety nie nadaje się aby wyjechać nim w dłuższą trasę niż jazda po mieście, a w Olsztynie swoja wizytę miał, jak go tam osobiście porzuciłeś na parkingu pod McDonaldem, jeszcze nie na tym na którym się umawialiśmy. Bo jak potem stwierdziłeś miasta nie znasz i nie wiesz gdzie jest dworzec PKP/PKS.


Ja zaproponowałem Ci polubowne rozwiązanie, dalej to Twoja decyzja, zrób co uważasz. I nie zaśmiecaj postu swoimi urojeniami.

Swoją droga Tjakubik chyba ma pełne prawo wiedzieć za co zapłacił, tzn. dokładnie wraz z wykazem części jakie zostały użyte do remontu silnika. Nie znam All'a, ale skoro świadczy usługi serwisowe to chyba logicznym jest, że pewne standardy muszą obowiązywać. Trochę to zalatuje arogancją, bo niby co ma powiedzieć Tjakubik potencjalnemu nabywcy jego FT, że wykonał remont u Alla Capone i wszyscy mają z uznaniem paść z zachwytu? Zwłaszcza, że stan samochodu jaki widzimy na zdjęciach jest delikatnie mówiąc taki sobie. Koszt 2700 zł to niewiele jak za pełny remont silnika tylko fajnie byłoby mieć pewność co było wymieniane i robione. Choćby po to żeby później móc wyeliminować przyczyny kolejnych usterek.

All'a uchodzi za człowieka który zna smarty jak nikt inny. I pewnie tak jest. Może to wszystko z rutyny się porobiło albo aura była zła albo i zła komunikacja, jeden czort.
Panowie ostudźcie głowy, dojdźcie do jakiegoś porozumienia. Niech każdy trochę spuści z tonu i dołoży starań aby ten przypadek rozwiązać i się jeszcze tej whisky razem napijecie w zgodzie. Przecież wszystko jeszcze można naprawić, bez gróźb i gorącej krwi.

gośc najpierw oddaje mi samochód do naprawy a póznjiej w kazdym telefonie podkręsla ze nie ma do mnie zaufania i ze w kazdym poprzednim warsztacie sie pokłócił i jedyny warsztat solidny jaki zna to taki co naprawia pralki
Po takich telefonach jest kolejny telefon nie z prośba tylko z żądaniem - prosze napisac mi szczególowo co wymianione jest w silniku z cenami kazdej rzeczy bo chce wiedziec czy za duzo nie chce za robocizne - wkurzyłem sie bo wiele z klamotóq leśy na pólce od 3 lat - ja ma teraz pamiętac ile dokładnie zapłaciłem za prowadnice zaworową ?? 12 czy 20 zł ??? Tjakubik - sam fakt ze nie znasz ŻADNEGO WARSZTATU samochodowego z ktorego w przeszłości byłes zadowolony ( słyszałem to w telefonie kilkukrotnie) coś powinno dac ci do myślenia .

---

faktycznie moliśmy o misce nie rozmawiac - to były pewnie tylko moje przemyślenia
nie zmienia to faktu ze w trakcie prac zadzowniłes i zaczałes l,amentowac ze 3 tys za remot to duzo , zapominając ze w tym był i tłumik , i jakies wycieki nie wiadomo z kąd , po dyskusjach zgodziłes sie na 2,7 , zostałem niestety przyparty do muru bo prace były już zaawansowane , miałem do wyboru albo zgodzic sie na twoje lub oddac ci nienaprawiony samochód z częsciowo wykonana obróbka bo wtedy juz była zrbiona głowica i kupione częsci których nie miałem na stanie . Nie musze znac dobrze Olsztyna by czasami pojechac do wiekszego sklepu , jestem przekonany ze widziałem twojego smarta chyba ze inny czarny cdi na braniewskich tablicach jezdzi .

---

Do tewgo na koncu piszesz obrażliwe smsy w stylu " pewnie tylko umyłem silnik za 2,5 tyś "
jak od umycia zaczął wogóle zapalać , normalnie sie zachowywać , mniej palić , miec normalna moc .......

ALL-CAPONE DLACZEGO KOLEJNY RAZ KŁAMIESZ,

Powiedziałem, że znam jeden profesjonalny serwis samochodowy, ae nie specjalizuje się w Smartach, a Ty znowu wypisujesz brednie, mam tego dosyć.


I jakbyś nie pamiętał nie jestem z Braniewa, a patrz po lewej stronie okna. A to co piszesz, że jednak nie mówiliśmy o tym, co przed sekundą byłeś pewny i wmawiałeś forumowiczom, że tak, jest wystarczająco wymowne.


Zmniejszyłem czcionkę.

Bartoszyce , sorki - NBA
niestety pamiętam tylko pochlebne opinie o serwisie pralek , o samochodowych nie wyrażałes sie pochlebnie

---

A tak wogóle to chciałbys by ten samochóid jeżdził dobrze czy chcesz sie tylko z kims pokłociuć ?
Bo jakos dziwnie cała sprawe stawiasz
wystarczyło by dogadać sie ze mna bym wymienił ci turbine a ty cały czas widze masz potrzebe sie ze mną wadzić .

Tak nie dojdziecie do porozumienia. Dobrze Wam radzę ochłońcie. Szkoda szargać reputacji i mieć zepsutego Smarta.
Panowie ile macie lat? Tjakubik ty przestań atakować bo nic tym nie wskórasz, a All tez już niech nie rozpomina tematu. Panowie konkrety i z uśmiechem do przodu. Nic nie da teraz nawalanie się na forum no chyba, że o to Wam chodzi.

All, pytanie czy ty podejmiesz się reszty napraw jeśli tak to ustalcie zakres kwotę i czas wykonania. Tjakubik też trochę spuść z tonu i więcej cierpliwości. Wszystko spisujcie najlepiej na forum wtedy będzie czarno na białym.