Od wymiany, do wymiany może do 0,5L dolewam. Nie zwracałem na to uwagi specjalnie... Jutro przypada wymiana oleju, więc sprawdzę dokładnie przy najbliższych kilometrach ile dokładnie dolewam.

Tym razem pojechałem zmienić olej do znajomych, którzy mają warsztat samochodowy. Okazało się, że mają też komputer, którym są w stanie zdiagnozować w czym jest problem. Okazuje się, że padnięta jest sonda lambda przy turbinie, stąd problem z mieszanką i smród benzyny w spalinach. Jest jeszcze małe pęknięcie na kolektorze wydechowym, ale to podobno nie ma wpływu na cokolwiek. Zastanawiam się jednak, co zrobić z tym pęknięciem, jako że sama turbina jest w porządku.

Napisz do Marcina może nowy kolektor ogarnie

Jakiego Marcina?

Do 600cm3 sie nie bedzie oplacac... bo kolektor wyjdzie tyle co turbo.

Oddać do spawania?

Poszukaj na forum wątku o kolekturach. Wada fabryczna i spawanie nie daje efektu na długo.
Możesz kupić wersję poprawioną - na ebay powinieneś zlokalizować.
Generalnie raczej nie warto wymieniać.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro

Marcinmobil może akurat coś

(15.03.2017, 20:46)Kanapa napisał(a): Generalnie raczej nie warto wymieniać.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro

1) Dlaczego nie warto?
2) Czy to pęknięcie daje jakieś niepożądane efekty?

Za dużo roboty ze spawaniem - trzeba wszystko ściągnąć z tyłu plus szpilki lubią się urwać.
Niby moc większa jeżeli nie ma pęknięcia przy kolektorze ale jak masz wylatany tłumik to też są nieszczelności w układzie.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro