Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

Stukające półosie(?)

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
Stukające półosie(?)
#1
 Gość 
Cos mi st uka z tylu auta wszedlem pod i pół osie jak przesuwam w poprzek to stukają. Czy to nie bezpieczne? bo wybieram sie w trase i nie wiem czy to sie moze rozsypac?
 Odpowiedz
#2
 piotr_983 
Mi coś pukało i też jak facet złapał za półoś to wydawało mi się że to to, ale będąc w smarcie dowiedziałem się, że w histori SC w warszawie nie zamawiał półosi i jej nie wymieniał. Stwierdziłem więc że aż takiego szczęścia to ja mieć nie mogę że jestem pierwszy. Po dokładnych oględzinach okazało się że pukanie dochodziło z plastikowego dolotu powietrza pod silnikiem. Poprostu kawałek się ułamał i na nieównościach waliło jak złoto.
Po wymianie stuki umilkły a półoś nadal ma pewien luz bo na sztywno pracować nie może.
Mało prawdopodobne, żeby to była półoś.
 Odpowiedz
#3
 Gość 
Własnie wlasnie odpadla mi jakis plastkiowy odłamek na parkingu gdzies w swiecie jak bylismy.
Powiedz mi czy kupowales jakies czesci? I ile Cie to kosztowało? Czy to zrobi zwykly mechanior czy trzeba specjalisty? I czy moge z tym jechac czy przed wyjazdem trzeba to zrobic?
 Odpowiedz
#4
 Gość 
a może sruba przy poduszce silnika.... mi tez coś pukało w lewym tyle i mysląłem ze to guma na wachaczu a okazalo sie że śruba przy poduszce silnika sie poluzowała... Laughing
 Odpowiedz
#5
 All-capone 
mi coś kiedys stukało z tyłu w samochodzie a chwile póżniej szukałem koła w przydrożnym rowie Smile
sprawdź wszystkie śruby koła , wózka zawieszenia zespołu napędowego
pozdr


Wszystkie wiadomości proszę kierować na  Brzostek911@o2.pl 
 Odpowiedz
#6
 Gość 
all Ty to zawsze fajnie podsumujesz Smile ludzie będą się bali do swoich smartów wchodzić jak zacznie coś lekko stukać Very happy
 Odpowiedz
#7
 Gość 
A mnie stuka cos z przodu Smile
Ale po rozmowie ze znajomym mechanikiem uspokoil mnie.
 Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu