Jak zawsze Lolek ma rację , też tak miałem że biegi wbijał a stopu nie było bo te styki są bardziej obciążone i się przypalają . Ja rozebrałem ten włącznik i drobnym papierem ściernym przeczyściłem styki i jak do tej pory to nadal działa .

Okey dla potomnych informacja , jak w poprzednich wpisach chłopaki mieli racje. W tym wypadku tez chodzi o czujnik. Po zdjęciu pokrywy, ale nie całej bo na łączeniu z osłona tylnia (sie na czymś trzymała ) to po odchyleniu mamy ta puszkę przy pompie hamulcowej. Duża pucha jak klosz od starej lampy to ściągamy wieczko czarne plastikowe i jest tam mały biały czujnik. Po sprawdzeniu przejścia okazało sie, ze jest ale nie odbija do końca cyngielek. Po główkowaniu z ziomkiem pomysł po co kupować nowy, rozbieramy ten i co ? I w środku paproszki dwa uniemożliwiały chyba styk ale jeszcze za podpowiedzią pryśnięte wd i pięknie cyngielek chodzi w styczniku, czujniku zwał jak zwał . Montaż, test i wszystko lata pieniądze oszczędzone szczęścia co nie miara

A jaka satysfakcja! Bezcenna!

Satysfakcja tez

Haha zazdroszcze zdolnosci i oszczedzenia kasy. U mnie tez czujniczek padl ale ze wzgledu na wiekowy stan wymieniony na nowy zamiennik i wszystko cacy juz swieci