speedykielce
Liczba postów: 989
Dołączył: Aug, 2017
Reputacja:
14
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Kielce
smart fortwo 450 cabrio cdi, passion, 2001
speedykielce 26.05.2020, 17:38
(26.05.2020, 07:36)BogdanHa napisał(a): (24.05.2020, 17:50)raffa napisał(a): Haha, 'dziwne' to złe słowo. Lepiej brzmiałoby 'nietypowe', 'inne', 'wyjątkowe'.
Pojeździsz trochę i zrozumiesz. A zalety 450 w dużym mieście docenisz bardzo szybko
Pozdrowienia od Warszawiaka ze Śląska Fakt - lepszym słowem będzie "dziwne".
Możliwe, że jutro dowiozą - podzielę się pierwszymi wrażeniami, o ile dojadę te kilkadziesiąt kilometrów od miejsca odbioru.
Miałem "automaty", ale nie pół i po poczytaniu opisów, mam trochę gęsiej skórki.
Poza tym, też mi trochę skóra cierpnie na myśl co i za ile trzeba będzie dołożyć... Przestań... wcale to nie są takie koszta.
Trzeba tylko wiedzieć gdzie robić by nie dać się naciągnąć. Smart jest prostym autem i wszystko da się ogarnąć.
Ja tez z początku bylem przerażony bo to tu to tam słyszałem jakie to wszystko drogie .... i z początku faktycznie płaciłem.... ale teraz raz ze mam mechanika co nie zdziera a dwa praktycznie juz wszystko sam ogarniam.
Nie zrażaj się.... wal śmiało na forum jak.masz tylko jakiś problem a napewno uzyskasz tutaj pomoc. Społeczność tutejsza jak rodzina
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Smart 450 cdi cabrio
Vapor2005
Liczba postów: 328
Dołączył: Feb, 2018
Reputacja:
4
Imię: Krzysztof
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Pisz
smart fortwo 451, passion, 2010
Vapor2005 26.05.2020, 18:33
Kupując pierwszego Smarta 450 byłem bardzo zadowolony. Sprzedający zapewniał mnie, że zrobił remont silnika. To super mam z bani na 70tyś km. Po 700 stracił moc i po zabawie. Remont 3 tyś. Pojeździłem kilka miesięcy i sprzedałem. Był u kolegi przez rok zrobił ponad 10tyś i sprzedał nic się nie działo. Do czego zmierzam... Smarty 450 są to stare samochody po przejściach i z przebiegami ponad 100 tyś minimum!!! Czyli na bank ktoś grzebał w silniku. Oczywiście po taniości... bo kto zainwestuje 3 tysiące i od razu go sprzeda? Jak pisałem Smarty 450 są sprzedawane wtedy jak właściciel wie, że zbliża się remont silnika. Są to silniki w zasadzie jednorazowe. Wada konstrukcyjna. Nigdy w życiu nie polecam modelu 450 chyba, że mamy jak to się mówi na pakiet startowy ze 4 tysiące. Kupując za 5 tysięcy trzeba się liczyć, że wyjdzie 9. Lepiej to dodać do modelu 451 i mieć z głowy. Tam przy pewnych zabiegach dbania powinien bezproblemowo dokręcić do 250 tyś. Niestety powoli ww. problem z racji na przebiegi i wiek czeka to samo 541. Wiem bywają przypadki ale to 1% sprzedawanych.
Dzielę się moimi błędami by inni nie wpadli w takie tarapaty jak opisałem. Naprawdę można sobie zaoszczędzić trochę nerwów i kasy.
Tak czy inaczej głowa do góry!!!
speedykielce
Liczba postów: 989
Dołączył: Aug, 2017
Reputacja:
14
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Kielce
smart fortwo 450 cabrio cdi, passion, 2001
speedykielce 26.05.2020, 18:49
No z takim podejściem to chyba tylko chodzenie z buta .... chociaż pewnie będzie dylemat jakie buty.
Z tego co widzę również chcesz sprzedać 450 wiec rozumiem ze kończy się?
Nie można tak szufladkować wszystkich, oczywiście są nieuczciwi ale są i tacy jak " my " miłośnicy co raczej swini nikomu nie podłoża.
Co do kosztów to nie chce się powtarzać... jak się da " naciagnac" u pseudo mechaników to koszta sa duże.
Nawiązując jednak do modelu to pod względem wytrzymałości i awaryjności to 451 przegrywa na starcie co widać w warsztatach naprawiających smarty. 450 cdi jak się dba jest pancerny.
Oczywiście tyle zwolenników i przeciwników co posiadaczy smartów wiec opinii jest wiele i sa podzielone.
Ja tam zycze koledze super frajdy z jazdy a jak beda problemy to z przyjemnością pomogę a i wielu z Forum również.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Smart 450 cdi cabrio
BogdanHa
Liczba postów: 146
Dołączył: May, 2020
Reputacja:
0
Imię: Bogdan
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 450 0,6, 2000
BogdanHa 26.05.2020, 18:59
Hehehehe - nie płaczę, zdaję sobie sprawę z wieku "pudełka" i poczytałem o tym co mnie może czekać.
Jak już pisałem, będzie to pierwsza "używka", więc stąd gęsia skórka. Do obecnych czasów (już po komunie) - jak coś szwankowało, to zastępcze auto i spokój.
Jeżeli mi się spodoba, to na pewno nie oddam na żyletki (choć wielu raczej by z niego nie było).
Na razie jestem na etapie rozpoznawania rynku sensownych serwisantów w W-wie i bliskiej okolicy, bo choć (z umiarkowaniem) wierzę sprzedawcy, to trzeba będzie się zorientować w rzeczywistym stanie technicznym i przewidzieć najbliższą przyszłość.
Z przeglądem (obowiązkowym) na razie spokój, bo miesiąc temu był robiony. Jednak to właściwie formalność...
Jutro około 12:00 wsiądę pierwszy raz i mam nadzieję, że od kopa nie zaliczę dzwona (brak sprzęgła, dziwaczna zmiana biegów z opóźnieniem, itd...).
Później nastąpi finansowy rachunek sumienia i ewentualnie plany co dalej...
Dziękuję za wsparcie i Licze na dalsze...
P.s.
Zawsze miałem "duże" auta, a z mniejszych rzeczy tylko motocykle, więc...
No i ja wiekowy facet jestem.
speedykielce
Liczba postów: 989
Dołączył: Aug, 2017
Reputacja:
14
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Kielce
smart fortwo 450 cabrio cdi, passion, 2001
speedykielce 26.05.2020, 19:22
(26.05.2020, 18:59)BogdanHa napisał(a): Hehehehe - nie płaczę, zdaję sobie sprawę z wieku "pudełka" i poczytałem o tym co mnie może czekać.
Jak już pisałem, będzie to pierwsza "używka", więc stąd gęsia skórka. Do obecnych czasów (już po komunie) - jak coś szwankowało, to zastępcze auto i spokój.
Jeżeli mi się spodoba, to na pewno nie oddam na żyletki (choć wielu raczej by z niego nie było).
Na razie jestem na etapie rozpoznawania rynku sensownych serwisantów w W-wie i bliskiej okolicy, bo choć (z umiarkowaniem) wierzę sprzedawcy, to trzeba będzie się zorientować w rzeczywistym stanie technicznym i przewidzieć najbliższą przyszłość.
Z przeglądem (obowiązkowym) na razie spokój, bo miesiąc temu był robiony. Jednak to właściwie formalność...
Jutro około 12:00 wsiądę pierwszy raz i mam nadzieję, że od kopa nie zaliczę dzwona (brak sprzęgła, dziwaczna zmiana biegów z opóźnieniem, itd...).
Później nastąpi finansowy rachunek sumienia i ewentualnie plany co dalej...
Dziękuję za wsparcie i Licze na dalsze...
P.s.
Zawsze miałem "duże" auta, a z mniejszych rzeczy tylko motocykle, więc...
No i ja wiekowy facet jestem. Dasz rade ja przesiadłem się z 5 metrowego Pontiaca Firebirda... i tak mnie cieszy jazda " polmetrowym" autem.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Smart 450 cdi cabrio
Vapor2005
Liczba postów: 328
Dołączył: Feb, 2018
Reputacja:
4
Imię: Krzysztof
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Pisz
smart fortwo 451, passion, 2010
Vapor2005 26.05.2020, 19:56
Ja chcesz go sprawdzić zapraszam do siebie to zobaczymy co masz do roboty chętnie pomogę. Najlepiej w tygodniu.
BogdanHa
Liczba postów: 146
Dołączył: May, 2020
Reputacja:
0
Imię: Bogdan
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 450 0,6, 2000
BogdanHa 26.05.2020, 20:38
(26.05.2020, 19:56)Vapor2005 napisał(a): Ja chcesz go sprawdzić zapraszam do siebie to zobaczymy co masz do roboty chętnie pomogę. Najlepiej w tygodniu.
Pisz - trochę daleko od W-wy. Jak na pierwsze przejazdy dość ryzykowna odległość. :(
BogdanHa
Liczba postów: 146
Dołączył: May, 2020
Reputacja:
0
Imię: Bogdan
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 450 0,6, 2000
BogdanHa 27.05.2020, 12:16
Już mam - wersja City (tak przynajmniej jest w dowodzie) z 2000r. Wersja najprostsza - taki golasek. Stan na oko dobry - ma przytarcie (szpachla) od przodu na prawym przednim błotniku, opony ok. Przejechałem 60 km - udało się bez dzwona i używania lewej nogi.
Akumulator nowy, ale chyba za wysoki, bo wystaje ponad obrys podłogi - brak jakiejś klapy nad tą dziurą - jest tylko dywanik. Nie mam pojęcia czy tak ma być. Tak czy inaczej trzeba go wyjąc i poczyścić wnękę, bo widać naloty z kwasu.
Troszkę mułowaty jak się jedzie na 6 biegu i na podjeździe wiaduktowym trzeba zwolnić ze 100 do 60 km, to nie obniża biegu i przeraźliwie długo się rozpędza po dodaniu gazu - do np. 90km.
Nie wiem czy ręcznie można zredukować bieg i nie próbowałem. Nie drażni mnie lekkie opóźnienie przy zmianach biegów w górę - trzeba się po prostu dostosować. Zaskoczyła mnie tylko głośna praca silnika. Pomyśle o lepszym wytłumieniu.
Na pierwszy rzut oka podoba mi się, a teraz czas myśleć o poprawkach/korektach, itp...
P.s.
Nie ma nic - żadnego zestawu naprawczego, no i tak czy inaczej brak dla niego miejsca. Nie wiem jak wozić to co muszę - czyli trójkąt, apteczkę, gaśnicę, itp... W bagażniku (czyli za plecami na podłodze) będzie latać jak po pustym sklepie...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.05.2020, 12:20 przez BogdanHa.)
speedykielce
Liczba postów: 989
Dołączył: Aug, 2017
Reputacja:
14
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Kielce
smart fortwo 450 cabrio cdi, passion, 2001
speedykielce 27.05.2020, 12:20
(27.05.2020, 12:16)BogdanHa napisał(a): Już mam - wersja City (tak przynajmniej jest w dowodzie) z 2000r. Wersja najprostsza - taki golasek. Stan na oko dobry - ma przytarcie (szpachla) od przodu na prawym przednim błotniku, opony ok. Przejechałem 60 km - udało się bez dzwona i używania lewej nogi.
Akumulator nowy, ale chyba za wysoki, bo wystaje ponad obrys podłogi - brak jakiejś klapy nad tą dziurą - jest tylko dywanik. Nie mam pojęcia czy tak ma być. Tak czy inaczej trzeba go wyjąc i poczyścić wnękę, bo widać naloty z kwasu.
Troszkę mułowaty jak się jedzie na 6 biegu i na podjeździe wiaduktowym trzeba zwolnić ze 100 do 60 km, to nie obniża biegu i przeraźliwie długo się rozpędza po dodaniu gazu - do np. 90km.
Nie wiem czy ręcznie można zredukować bieg i nie próbowałem. Nie drażni mnie lekkie opóźnienie przy zmianach biegów w górę - trzeba się po prostu dostosować. Zaskoczyła mnie tylko głośna praca silnika. Pomyśle o lepszym wytłumieniu.
Na pierwszy rzut oka podoba mi się, a teraz czas myśleć o poprawkach/korektach, itp... Super... brawo ... dales rade
Temat akumulatora... tak powinna tam być taka wkladka ze styropianu uformowana pod skosem na nogi.
Mułowaty... trzeba sprawdzić kilka rzeczy począwszy od szczelności dolotu i przewodów pod/nad ciśnienia.
Biegi możesz ręcznie zmieniać... Góra dol .. taki TipTronic.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Smart 450 cdi cabrio
BogdanHa
Liczba postów: 146
Dołączył: May, 2020
Reputacja:
0
Imię: Bogdan
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 450 0,6, 2000
BogdanHa 27.05.2020, 12:32
(27.05.2020, 12:20)speedykielce napisał(a): Super... brawo ... dales rade
Temat akumulatora... tak powinna tam być taka wkladka ze styropianu uformowana pod skosem na nogi.
Mułowaty... trzeba sprawdzić kilka rzeczy począwszy od szczelności dolotu i przewodów pod/nad ciśnienia.
Biegi możesz ręcznie zmieniać... Góra dol .. taki TipTronic.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Miałem trochę mokro, bo nigdy nie jechałem pół automatem (jedynie pełnym, a to różnica), no nie znałem stanu - przywieźli 60 km od W-wy na lawecie z drugiego końca Polski, zjechał podpisałem umowę i w drogę.
Tak jak pisałem wcześniej - będę szukać solidnego serwisu w Warszawie. Czytałem wątki tutaj, ale niewiele z nich wynika.
Tej wkładki na akumulator pewnie nie da sie kupić, ale i tak uważam, że jest on za wysoki o dobry 1 cm - no chyba, że tak ma być.
Dzięki za podpowiedź o zmianie biegów dół.
|