Witam. Będę nowym użytkownikiem smarta 0.8 dci. na co przy zakupie zwracać szczególną uwagę, dzięki za wszystkie podpowiedzi

Cdi. Było milion razy... Szukajka się kłania.

Diesel, nie kupuje się auta z takim silnikiem żeby robić kilka tys. km rocznie.
Zatem należy patrzeć realnie, że kilkunastoletnie auto powinno mieć przebieg blisko 200 tys. km a nie raptem 100 tys.
Diesel w Smarcie, przy normalnym postępowaniu w zakresie wymian płynów i filtrów, dla jego użytkowania bez przerw trwających po kilka tygodni lub miesięcy, jest silnikiem bardzo trwałym i żywotnym.
Patrz w moją stopkę w poście, auto służy mi przede wszystkim do pracy dlatego robię nim po 35-40 tys. km rocznie.
Jedyne co robiłem przy silniku to wymiana termostatu, poduszki środkowej silnika (u mnie średnio co 60 tys. km) i wtryskiwaczy, ale co do wtryskiwaczy bardziej obeznani wyjaśnili mi, że to wina wgranego programu ("wirusa") jaki miałem wcześniej, po wgraniu nowego jest na razie OK. Ale nie narzekam - są sprawdzeni dostawcy używanych części i po wymianie na używane przejechałem już ponad 120 tys.
Kolejna bolączka to intercooler - przeciera/przebija się przy krawędzi kierownicy powietrza, ale to wada fabryczna, skuteczne naprawy zostały już opanowane (odrobinę skraca się kierownicę powietrza i już nie dotyka nigdy intercoolera).
Ale patrząc na koszty ww. ewentualnych napraw to jest to niczym przy remoncie silnika benzynowego.
Zatem pozostaje Ci tylko patrzeć czy silnik jest suchy, czy intercooller (od dołu) jest suchy, czy turbo nie gwizda jak sędzia na meczu, czy przy butowaniu auta nie kopci jak parowóz.
Mechanicznie - zawieszenie, jest prawie tak proste jak budowa przysłowiowego cepa.
Klimatyzacja, jeżeli będzie, to jak w każdym współczesnym aucie po około 5-7 latach może już powiedzieć dość za sprawą skorodowanego skraplacza jeżeli auto było użytkowane zimą a drogi posypywane solą.

Od Ostrowa już nie jest za daleko do Poznania, a tam polecam ci kolegę z forum - jakubo, który może auto dokładnie przejrzeć.

Bardzo dziękuję za tak wyczerpujące informacje. To dla mnie dużo znaczy. Olgierdowi też dziękuje i włączę "szukajkę" tak na wszelki wypadek...