Gantz
Liczba postów: 1.805
Dołączył: Oct, 2002
Reputacja:
19
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart roadster, passion, 2004
Sprawka jest dziwna i jak zwykle okazać się może że to będzie jakaś pierdoła. Alternator nie moze spowodować gaśnięcia auta po 10 min. to samo z wtyczkami bo albo są zalane i rozłączają albo nie. Bardziej mi to wygląda na jakąś sprawkę mechaniczną jakiś przepływomierz, czujnik, hmm.
Dzisiaj popołudniu spotykam się z 2 takimi smarciarzami co umią i lubieją podłubać przy smarcie więc się zastanowimy co to może być.
życie jest po to, żeby spełniać swoje marzenia
dr-big
Liczba postów: 453
Dołączył: Dec, 2007
Reputacja:
2
Imię: Robert
Płeć: Mężczyzna
Skąd: stolica
smart fortwo 451 cdi, passion, 2013
Tez mi wyglada na jakis czujnik... chodzi do pewnego czasu (lub temperatury) i pozniej gasnie...
Było kilka, a aktualnie 54 KM w 451 Passion
Zawsze cdi... No chyba, że 452 i tylko coupe ...
Dzięki Panowie za pomoc on line.
Konsultowałem to z Allem. Zasugerował, że za odcięcie zapłonu odpowiada np. czujnik położenia wału.
Jutro dzwonię do ASO i umawiam się na komputer. Powinno pokazać co i jak nie ?
Ps. a ten czujnik w którym miejscu jest ? Sam ewentualnie dam radę go wymienić ? Czy trzeba silnik opuszczać itp.... ?
Ps.2 Jaka cena może być za podłączenie do kompa w ASO ?
:-?
Gantz
Liczba postów: 1.805
Dołączył: Oct, 2002
Reputacja:
19
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart roadster, passion, 2004
I jak. Byłeś na kompie?? Jakieś wnioski?? Udało się auto zrobić?? Może wysechł i się sam naprawił??
życie jest po to, żeby spełniać swoje marzenia
Odświeżę, żeby wyjaśnić jak się zakończyło.
Jak się okazało padł przy okazji czujnik położenia wału.
Co ciekawe komputer tego nie pokazywał.
Po wymianie wszystko ok.