smartklub.pl
Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 - Wersja do druku

+- smartklub.pl (http://smartklub.pl)
+-- Dział: Varia i wszystko jasne - W Naszym Klubie (http://smartklub.pl/f-varia-i-wszystko-jasne-w-naszym-klubie--52)
+--- Dział: Varia - Hyde Park (http://smartklub.pl/f-varia-hyde-park--60)
+--- Wątek: Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 (/t-wadliwe-przednie-zawieszenie-w-rocznikach-1998-200--484)

Strony: 1 2 3


Re: Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 - Gość - 09.06.2005

no i takzwana dupa - oczywiście daimler chrysler ma to wszystko gdzieś bo do dzisiaj nic mi nie odpisali. No i co z takimi zrobić? Czekam jeszcze do weekendu a jak nic mi nie odpiszą to po weekendzie napisze do daimlera do Niemiec - może oni ich opierd..... i sie wezmą wkońcu za robotę. Napewno im nie odpuszcze bo teraz to juz mnie dostatecznie wkurzyli - jakby chociaż odpisali że w Polsce maja gdzieś włascicieli smarków 98 - 00 ale żeby kompletnie zlać - nieładnie.


Re: Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 - kmodzele - 11.06.2005

A napisałeś Im e-listem, czy normalną poczta analogową w liście poleconym? Myślę, ze pocztę elektroniczną to zlewają (na moje zapytania o ceny części NIGDY nei odpisali), ale na list polecony, to już odpowiedzą, choćby im się bardzo nie chciało.


Re: Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 - Gość - 12.06.2005

oczywiście posłałem e-maila ale im nie odpuszcze - tylko napisze do niemiec żeby sie zainteresowali jak ich przedstawicielstwo w Polsce działa - a działa do dupy... jednym słowem


Re: Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 - Gość - 14.06.2005

no i stało się - wysłałem maila z pytaniem o zawieszenie w naszych smarkach i z pytaniem co się dzieje z mailem polskim - dlaczego nikt nie odpisuje. Posłałem to na adres info@smart.com - zobaczymy co sie bedzie działo


Re: Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 - kmodzele - 15.06.2005

He he he, pewnie to samo co do tej pory, tj ... głucha cisza, he he he


Re: Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 - Gość - 15.06.2005

no narazie ktoś o "danych" Leanne Smits napisał/a mi że dziękuje za maila i że przekazał/a go do innego departamentu i że skontaktują sie ponownie - narazie to tyle - mam nadzieje że nie bedzie to tak wyglądało jak z polskim mailem - jeżeli też mnie zleją to sprzedaje smarka i kupie sobie seicento


Re: Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 - Gość - 17.06.2005

no i tzw. dupa - w niemcach też mnie olali - toteż tak jak powiedziałęm przesiadam się ze smarka na seicento - w poniedziałek jadę dokonać historycznej transakcji. Pozdrawiam wszystkich, będę czasami tu zaglądał, może na zlocik przyjade jeżlei takowy sie odbędzie o ile można bedzie prayjechać czymś innym niż smarkiem Smile PAPA


Re: Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 - Siwek - 20.06.2005

Mnie ostatnio rozbawiła jedna sytułacja w Smarce we Wrocławiu .Jako własciciel SMARTA FORFOUR poszedłem do sprzedawczyni i chciałem sie zapytać jaka cenna jest paru akcesoriów do smarta i jak sie domyślacie to był szok ,że coś takiego wogól istieje a po drugie cen do obojetnie której czeście do smarta nie zna i sam musiałem iść do magazynu i tam sie dowiedzieć konkretnie co i jak :( To jest bardzo smutne ,że w SMART Center tylko sie sprzedaje smarty praktycznie i nic wiecej!! Ale oczywiscie to może tylko moja zdanie nie wiem jak reszta klubowiczów o tym myśliVery happy


Re: Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 - Gość - 22.06.2005

chce was pocieszyc . niemcy tez maja problemy z serwisowaniem swoich samochodow w niemieckich serwisach smarta. jak niemiecki smart serwis daje dupy i sam nie potrafi rozwiazac problemow to jak nasi maja sie w tym polapac skoro lekcje biora od nich !!!


Re: Wadliwe przednie zawieszenie w rocznikach 1998 - 200 - kmodzele - 25.06.2005

Co do części akcesoriów, to w W-wie sprawa prosta nie była, ale dali radę. Wziąłem katalog z salonu i porobiłem ptaszki długopisem koło rzeczy, których ceny mnie ciekawią Rzeczywiście w katalogu nie było numerów żadnych więc sprawa nie jest banalna nawet dla fachowca. Pani musiała w spisie części (po niemiecku) szukać rzeczy, które w katalogu były ponazywane po angielsku (jeśli pamiętam właściwie). A Pani chyba tylko po polsku mówi...
Zostawiłem Jej tę pracę domową i gdy przyjechałem po kilku dniach, ceny miałem już wpisane w złotówkach Smile I nawet kupiłem jedną - uchwycik pod bilet parkomatowy za 4 zł Smile
Jak się Wrocławianie wezmą, to też sobie poradzą. Tylko chcieć muszą.


Menu