+- smartklub.pl (http://smartklub.pl)
+-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54)
+--- Dział: Model 450 - smart fortwo (http://smartklub.pl/f-model-450-smart-fortwo--66)
+---- Dział: Technika (http://smartklub.pl/f-technika--88)
+----- Dział: Nadwozie, elementy zewnętrzne. (http://smartklub.pl/f-nadwozie-elementy-zewnetrzne--118)
+----- Wątek: [450] [450] Dach cabrio - usterka, składanie, demontaż (/t-450-450-dach-cabrio-usterka-skladanie-demontaz--10652)
[450] Dach cabrio - usterka, składanie, demontaż - Kanapa - 23.03.2021
(17.03.2021, 22:22)monaliska napisał(a): Witam
Czy jest możliwa zamiana dachu w cabrio, na zwykły "sztywny" dach ? Czy ktoś coś może już takiego robił ?
Jakiś Węgier produkował takie dachy. Chyba na YouTube jest filmik.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
RE: [450] Dach cabrio - usterka, składanie, demontaż - Elixiusz - 01.06.2021
Hej,
Szukam w okolicach śląska firmy która zajmuja sie naprawą regeneracją dachów w smarcie. Chodzi o:
1. Wymiana tylnego okna
2. Sprawdzenie dachu - jeździ przód tył tylko ma problem z domknięciem. Może ktos mógłby podpowiedzieć? Dach żeby domknąć trzeba popchać ręką w czasie domykania i ewentualnie później docisnąć od góry. Ktoś ma jakiś pomysł?
RE: [450] Dach cabrio - usterka, składanie, demontaż - Legacy_SVX - 04.10.2021
Witam
Przeczytałem cały wątek i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem z dachem.
Przy próbie otwarcia dachu, niby silnik działa bez niepokojących dźwięków ale tak jak by nie był zaczepiony z przodu (linki chodzą i taki pionowy dynks na ich końcu też się przesuwały ale nie odczepia i nie ciągnie ze sobą dachu) jak to można odbezpieczyć i sprawdzić co i jak tam się dzieje?
RE: [450] Dach cabrio - usterka, składanie, demontaż - Legacy_SVX - 11.10.2021
Ktoś coś może?
RE: [450] Dach cabrio - usterka, składanie, demontaż - raffa - 11.10.2021
Mam cabrio, ale jedyne, co mogę poradzić, to polecić pana Włodka z Milanówka. Dane są na forum.
Po wizycie potrafiłbym wymienić szybę razem z dolną częścią dachu, wcześniej regulowałem sobie naciąg z lewej strony, bo odstawał trochę bardziej, niż z prawej. Mechanizm działania, zaczepiania, odczepiania nie jest mi znany.
Poza tym aktualne temperatury na zewnątrz nie służą dobrze mechanizmom ani dachowi. Znaczy statycznie nic im nie grozi, ale o ile dobrze pamiętam, to instrukcja mówi, by nie ruszać dachu poniżej 10 stopni. Oczywiście mogę się mylić co do cyfry...