WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54) +--- Dział: Model 450 - smart fortwo (http://smartklub.pl/f-model-450-smart-fortwo--66) +---- Dział: Technika (http://smartklub.pl/f-technika--88) +----- Dział: Silnik i osprzęt (http://smartklub.pl/f-silnik-i-osprzet--116) +----- Wątek: WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) (/t-wyja%C4%87-silnik-o-to-jest-pytanie--1085) |
RE: WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) - krzyss - 22.10.2016 A czytales ogloszenie ? przeciez pisze ze to jego RE: WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) - Rally_1 - 22.10.2016 (22.10.2016, 09:35)krzyss napisał(a): A czytales ogloszenie ? przeciez pisze ze to jego Czytałem, nie znam gościa, a nie lubię rzucać 'twierdzeń' na podstawie swoich domysłów, nie znając faktów. RE: WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) - obwd-crash - 22.10.2016 (22.10.2016, 08:32)Rally_1 napisał(a):(22.10.2016, 08:29)Sołtys napisał(a): Może to coś pomoże http://www.fq101.co.uk/how-to-guides/fortwo-450/engine/178-engine-replacement Nie przyglądałem się nigdy benzynce, ale mi to wygląda na przewód prowadzący do serwa - wspomagania hamulców. RE: WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) - filiproll - 22.10.2016 Przewód wchodzi w rurę dolotu która masz dziwnie spaloną. A łączy się z kolektorem dolotowym i wężykiem od zbiornika paliwa. Jest mocowany na kolektorze dolotowym RE: WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) - Rally_1 - 22.10.2016 (22.10.2016, 10:04)filiproll napisał(a): Przewód wchodzi w rurę dolotu która masz dziwnie spaloną. A łączy się z kolektorem dolotowym i wężykiem od zbiornika paliwa. Jest mocowany na kolektorze dolotowym Dokładnie tak. Będę musiał przed montażem dokupić taką rurę dolotową do turbo. Silnik wraz ze skrzynią, sankami i i całym zawieszeniem wreszcie odkręciłem, zostało mi odpiąć węże chłodnicy. Trochę się umęczyłem, i nie trwało to 40 minut, jak u marcinmobil, tylko jakieś 4-5 godzin. Ale gdybym to musiał robić znów, to pewnie za trzecim razem udałoby mi się w jakąś godzinę. Ale aż się boję co będzie przy składaniu elektryki... Bo jeśli gdzieś mi się zawieruszy jakaś wtyczka, to będę musiał operację demontażu powtarzać od nowa. WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) - Marek - 22.10.2016 Szkoda ze ktoś to tak katował, te usterki nie powstały w 5 min. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk RE: WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) - shagger - 24.10.2016 Wyglada jakby te plastiki juz po pozarze byly...Dziwne ze sie nie spalil i przez ta dziure caly syf spod kol zasysal do turbiny i w dolot.Niezle skatowany. RE: WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) - Rally_1 - 24.10.2016 (24.10.2016, 07:41)shagger napisał(a): Wyglada jakby te plastiki juz po pozarze byly...Dziwne ze sie nie spalil i przez ta dziure caly syf spod kol zasysal do turbiny i w dolot.Niezle skatowany. W sumie, to jest dziurka, tak jakby przetarta lub wyrwana, a reszta to nie spalone, a jedynie zapieprzone olejem i piachem. Gdybym to umył, wyglądałoby inaczej. Ale dlatego że jest tam piach, to się nie będę bawił w remonty, tylko kupuję cały drugi silnik. Samochodzik z zewnątrz wygląda na bardzo zadbany, i to mnie niejako podkusiło. Po rozebraniu okazało się, że blachę ma zdrowiutką, amorki Bilstein nowe, gumy zawieszenia po wymianie, nowe oponki, itd. Więc może pozostanie mi jedynie zająć się napędem. Oby tylko... Ale to się okaże w trakcie. Ten samochód kupiłem jako pierwszy dla mojej córki, która właśnie robi prawo jazdy. Więc szczerze mówiąc wolałbym, aby na razie miał jak najmniejsze osiągi. Poza tym obawiam się, że skoro silnik jest w takim stanie, to i sprężarka będzie w nie lepszym, a koszt następnej to minimum 1000 zł. Powiedzcie, czy macie jakieś doświadczenia z odłączeniem turbo? Wiem, że moc zdecydowanie spadnie, ale to mi na rękę. Co do wykonania obejść, z tym nie ma problemu, chodzi mi o same zachowywanie się silnika. Czy trzeba wgrywać inną mapę wtrysku itp. Wiem, że są łatwiejsze sposoby, np podłożyć drewniany klocek pod pedał gazu, ale na razie chciałbym ograniczyć koszty, bo i tak stają się zbyt duże. RE: WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) - hubal - 22.05.2019 (27.08.2008, 22:35)All-capone napisał(a): żeby naprawić to co opisałes nie ma potrzeby wyciągać silnika - zobacz zdjęcia na mojej aukcji allegro o tytule Kolego możesz mi przesłać jak wymienić pierścienie itp w 599 czeka mnie to i nie wiem czy wyjechać z silnikiem wolał bym nie jeśli jest to możliwe pozdrawiam RE: WYJĄĆ SILNIK - O TO JEST PYTANIE:) - LAZY. - 23.05.2019 Myślisz że kolega śledzi temat z 2008 roku? Lub że ma zdjęcia? |