smartklub.pl
Opony, opona - jakie? Ogólna dyskusja - Wersja do druku

+- smartklub.pl (http://smartklub.pl)
+-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54)
+--- Dział: Motoryzacja (http://smartklub.pl/f-motoryzacja--64)
+---- Dział: Ogólnie (http://smartklub.pl/f-ogolnie--108)
+---- Wątek: Opony, opona - jakie? Ogólna dyskusja (/t-opony-opona-jakie-ogolna-dyskusja--11609)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10


RE: Opony wielosezonowe - Kanapa - 06.11.2012

(06.11.2012, 18:32)obwd-crash napisał(a): Być może Mariusz musiał pomagać sąsiadowi, bo ten miał już za płytki bieżnik w oponie "wielosezonowej" ?

Sąsiad jest d. nie kierowca, wsiadłem za kółko i mu wyjechałem. Beer

Prawdę jednak gadasz - opona ma być świeża i z dobrym bieżnikiem. Na pewne ekstremalne sytuacje jednak i najlepsza guma nie poradzi. Crying
Wielosezonówki były standardem do lat 70-tych Very happy i wszyscy żyli, jeździli a nawet nalewki rzemieślnicze kupowali.

Jak jeździsz z głową to wielosezonówka jest ok. Jeżeli pogoda jest niesprzyjająca zwalniamy lub rezygnujemy z czterech kółek.


RE: Opony wielosezonowe - obwd-crash - 06.11.2012

Tak OT, żonie dla lepszego samopoczucia w jej aucie zakładam na zimę koła z oponami zimowymi. Sam jeżdżę cały czas na wielosezonowych, w swoich poprzednich autach jak i w Smarcie.

Nic nie zastąpi rozumu, z tym się zgadzam z Mariuszem ConfusedHammer

Jeszcze do niedawna istniały dwie szkoły dotyczące opona zimowych. Zachodnia do której się obecnie załapaliśmy, i rosyjska.
Rosyjska charakteryzowała się tym, że oponę zakładało się tak by obracała się zimą w kierunku odwrotnym jak latem, wówczas bieżnik miał działać jak piła wgryzająca się w śnieg, w tym i w twardy, bo opona na zimnie też robiła się twarda. Laughing


RE: Opony wielosezonowe - PKO - 06.11.2012

Warto poczytać , zdania jak to w demokracji zawsze będą podzielone Razz


RE: Opony wielosezonowe - obwd-crash - 06.11.2012

Badania sponsorował producent opon, który o ile mi się zdaje chyba nie posiada w swej ofercie opon całorocznych/wielosezonowych - Continental Suprised


RE: Opony wielosezonowe - Kovval - 06.11.2012

Mały test opon całorocznych:

http://www.auto-swiat.pl/1-na-kazda-okazje-test-opon-calorocznych-w-rozmiarze-19565-r-15#


RE: Opony wielosezonowe - Nestor - 07.11.2012

Obydwa artykuły dają pewien obraz na nasz temat, choć pierwszy wydaje się być tendencyjny. Nasuwa się jednak pomysł na nowy biznes dla firm oponiarskich. Bo skoro wielosezon wypada blado na śniegu przy zimówkach, a latem, przy wyższych temperaturach przy letnich, to może powtórzyć testy w warunkach jakie aktualnie mamy: -1 - +15, częste opady mżawki, przymrozki, gołoledź, piękne słońce, szron, mgła (a ta mgła co tutaj robi?), czyli przejściowych. Może okaże się, że sprawują się lepiej od zimowych (bo nie ma śniegu) i lepiej od letnich (bo jest chłodno i bywają przymrozki). I nie ma zastanawiania się, czy już zmieniać, czy może jeszcze poczekać 2 tygodnie, bo zapowiadają jeszcze +15.
Mogą więc zacząć reklamować i karmić media teoriami o zmianie opon 4x do roku, pod hasłem np. „Jeździj na oponach zgodnych z porą roku” 
W końcu lato i zimę mamy tylko 1x w roku. Okres przejściowy 2x częściej.
Dlatego bardziej przemawia do mnie artykuł przytoczony przez Alana. Cyfry, porónania, wykresy – konkrety. Może dlatego, że mam umysł ścisły?
Fakt, wychodzi z niego, że w zimie są nieco słabsze niż zimówki a w lecie niż letnie. Ale nie żeby znowu jakaś tragedia. Za to w lecie są zdecydowanie lepsze od zimowych a w zimie od letnich. A oszczędność na braku wymiany 2x/rok + posiadaniu tylko jednego zestawu.
Decyzja i tak zależy indywidualnie od upodobań.

Ja przejeździłem na takich jeden sezon – letni. A że to są wielosezonówki spostrzegłem się dopiero przy chęci wymiany na zimówki. Co mogę więc subiektywnie powiedzieć o nich po tym czasie?
Przyczepność – z drogi nigdy nie wyleciałem. Nie miałem wrażenia, że mi auto ucieka ani że się jakoś słabo trzyma. Choć w rajdach nie uczestniczyłem.
Droga hamowania – nigdy nie przekroczyłem punktu zaplanowanego zatrzymania, nie obawiałem się, że nie wyhamuję
Głośność – nigdy ich nie słyszałem (zawsze słyszę silnik, radio albo gwizd powietrza)
Aquaplaning – nie wiem jak to się sprawdza. Faktem jest, że po deszczu w koleinach dziwnie się czułem.
Zużycie paliwa – nie mam porównania. Jeżdżę 95% miasto. Wychodzi 4,6l/100 (CDI)

Nigdy takich nie miałem, dlatego byłem ciekaw opinii przed zimą. Zwłaszcza, że teren mam raczej górzysty i o oponki zawsze dbałem aby były dobre zimowe.
Teraz zobaczymy...


RE: Opony wielosezonowe - obwd-crash - 07.11.2012

"Potrzeba"posiadania drugiego kompletu opon to naprawdę czysty-dodatkowy zysk dla producentów, jeszcze raz tak duży jak gdyby sprzedawali tylko opony wielosezonowe.

Dalej z uporem maniaka powtarzam, że tylko rozum zapewni bezpieczeństwo a nie wyposażenie auta, fizyki w zasadzie nie da się przechytrzyć. Wyposażenie auta ma nas wspomagać w sytuacjach awaryjnych a nie wyręczać gdy sami doprowadzamy do takich sytuacji, np. jadąc na granicy przyczepności opon do nawierzchni.


Opony wielosezonowe - Kanapa - 08.11.2012

Druga para opon ma sens w przypadku jazdy służbowej. Mi dwie pary rzadko starczaja na trzy lata. :/


Sent from my iPhone using Tapatalk


RE: Opony wielosezonowe - Nestor - 09.11.2012

No tak, ale nie czarujmy się, wrotki czesto użytkowane są jako 2 furak, albo wózek na zakupy z silnikiem diesla (nie żebym dyskryminował benzyniaki, ale tak brzmi lepiej). Jeżeli roczny przebieg to jest np. 3kkm, to może zmiana opon 2x w roku to największy wydatek ekspolatacyjny?


RE: Opony wielosezonowe - ŁYSY13 - 10.11.2012

Panowie testy i przykłady to nie wszystko . Mam dwa zime i lato . Osobiście stwierdzam fakt że jest inna jazda . A co do wszystkiego to do niczego . To tylko moje sprawdzone zbznie .


Menu