[450] Wspomaganie kierownicy - montaż we własnym zakresie - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54) +--- Dział: Model 450 - smart fortwo (http://smartklub.pl/f-model-450-smart-fortwo--66) +---- Dział: Technika (http://smartklub.pl/f-technika--88) +----- Dział: Koła, opony, zawieszenie. (http://smartklub.pl/f-kola-opony-zawieszenie--119) +----- Wątek: [450] Wspomaganie kierownicy - montaż we własnym zakresie (/t-450-wspomaganie-kierownicy-montaz-we-wlasnym-zakresie--1184) |
Re: Stało się... Mój Smart dostanie wspomaganie... - Gość - 21.11.2008 Pewnie że nie żarty, u mnie śnieg pada od samego rana, temperatura 0 stopni a ja mam jeszcze letnie kapcie Stawiaj ten dach szybciej, inaczej dzieci w środku będą lepiły bałwana Re: Stało się... Mój Smart dostanie wspomaganie... - Gość - 21.11.2008 Cytat:autor Ala w 2008/11/21 10:05:27Alu... Maglownice kupiłem w dniu kiedy założyłem ten temat ale otrzymałem ją dopiero 18 listopada... Nie kupiłem jej w sklepie gdzie wchodzisz, kupujesz, płacisz i wychodzisz tylko kupiłem ją przez Allegro i niestety dość długo ona do mnie "szła"... Dalej... Sam jej montaż nie wygląda na skomplikowany lecz elektronika któa nią będzie zarządać jest dosyć zawiła i to w tej chwili stanowi główny problem... Oryginalne sterowniki w SC + okablowanie to wydatek rzędu około 2000 zł i nie bardzo mi sie to usmiecha więc została podjęta decyzja o zmianie sterownika który ma być dostosowany od Fiata Punto... Niestety, im dalej w las tym więcej drzew... Teraz najzwyczajniej nie mam czasu aby "oddać" się w całości swojemu pomysłowi... Nie oznacza to jednak, że poddałem się bez walki. Szukam schematów instalacji elektr. Fiata Punto i Smarta a elektronicy dumaja jak to wszystko "spiąć" do kupy... Poczytaj jeszcze raz cały temat... Jest wszystko opisane... Nie jest to jednak tak hop siup jak by się zdawać mogło... Re: Stało się... Mój Smart dostanie wspomaganie... - Gość - 21.11.2008 No tak, sama ciągle coś kupuję na Allegro, a tym razem nie pomyślałam, że kupić to nie zawsze znaczy mieć . Nie obiecuję, że przeczytam cały temat od początku, na bieżąco go śledziłam i zdobyta wiedza mnie zadowala - nie będę raczej wkładać wspomagania do smartka, z prozaicznych przyczyn , choć ci kibicuję i jestem w tej nielicznej grupie użytkowników, dla których kierownica w nim kręci się zbyt ciężko. Rozumiem też, że cała operacja się przeciąga, wszak brak wspomagania nie ogranicza korzystania z samochodu, a doskonale rozumiem, że nie tylko mi brakuje czasu . Re: Stało się... Mój Smart dostanie wspomaganie... - Gość - 06.07.2009 Jeżeli chodzi o elektrykę Smarka, to wszystko jest obszernie opisane w dokumentacji serwisowej. Dokumentacja do pobrania tutaj: http://pliki.wiecek.biz/smart/ (2008_technical_service_manual.pdf) I kilka przykładowych screenów z w/w książki: [img] Mam nadzieję, że się przyda. No i czekamy na kolejne wiadomości z pola bitwy Re: Stało się... Mój Smart dostanie wspomaganie... - Gość - 06.07.2009 Z tego co pamiętam Marcin odpuścił sobie tę modernizację ze względu na problemy z elektroniką. Re: Stało się... Mój Smart dostanie wspomaganie... - Gość - 06.07.2009 Niestety, ale Mariusz ma rację... skapitulowałem... Po dokładnym rozpoznaniu tematu okazało się, że sam montaż mechaniczny to (pan) pikuś ale elektronika potrzebna do tego jest nie do zastąpienia. Maglownica Smartowa to "czysty" silnik elektryczny włożony w maglownicę... Siła wspomagania zależna jest od napięcia które zostanie podane na silnik magownicy a wartośc ta ma być podana z komputera który odczyta ruch kierownicy itd... Krótko pisząc, samodzielna "przeróbka" BĘDZIE niebezpieczna dla kierującego jak i innych użytkowników dróg i chodników... Biorąc powyższe pod uwagę zdecydowałem, że nie mam ochoty jechać z prędkością 110 km/h i trzymać kurczowo kierownicę w obawie przed jej samodzielnym skręceniem np. na przeciwległy pas ruchu wprost pod nadjeżdżającą cięzarówkę z piachem albo czymś równie ciężkim... O aspekcie finansowym nie piszę bo sam się z siebie śmieję... ale nie mogę sobie zarzucić, że nawet nie spróbowałem Re: Stało się... Mój Smart dostanie wspomaganie... - All-capone - 07.07.2009 wspomaganie w smarcie to jakis absurd jakich by gum nie założyc to i tak kierownica kręci sie lekko wyjątkiem jest sytuacja gdy krzyżak w drązku kierowniczym jest zabrudzony ale wystarczy popsikać wd40 by było ok - sytuacja opisana przez Lolka który z powodu oporów kręcenia kierownicą wymienił maglownice na inną podejrzewając ją o uszkodzenie . A te schematy sa z nowego smarta 451 - to zupełnie inny inaczej skonstruowany samochód niż model 450. Re: Stało się... Mój Smart dostanie wspomaganie... - MariuszB - 07.07.2009 Cytat:All-capone wrote: Uważam podobnie... zresztą pisałem o tym chyba nawet w tym wątku. Re: Stało się... Mój Smart dostanie wspomaganie... - Gość - 07.07.2009 Powiem tak, mam wspomaganie a w poprzednim modelu nie miałem i rożnica jest ... co tu dużo mówić, kręci sie bez wysiłku malutkim paluszkiem ... w czasie szybkiej jazdy nie trzeba trzymac kurczowo kierownicy. Podejście z całym szacunkiem do moich przedmówców, że wspomaganie jest absurdalne przypomina powiedzenie wymyslone przez bogatych na potrzeby biednych " ... że pieniądze szczęscia nie dają ... " , pojeździjcie dwa dni ze wspomaganiem a potem wróćcie do modelu bez wspomagania i ... . Kwestia podłączenia i elektroniki to już całkiem inna bajka i jak najbardziej jest to możliwe ... tylko trzeba wiedzieć gdzie "pies pogrzebany" bo samo wyobrażenie,że sie wie nie wystarczy. Taka sama historia dotyczy np.: halogenów z modelu Filip I produkcja na Europę i innych urządzeń elektronicznych, których nie miało się w standardzie . Re: Stało się... Mój Smart dostanie wspomaganie... - MariuszB - 07.07.2009 Cytat:Tomek wrote:Są samochody w których serwo jest niezbędne ale napewno nie jest nim Smart 42. Kasa nie gra tu żadnej roli. Zastanawiające jest dlaczego w 95% Smartów w Niemczech, które mają wszystkie możliwe dodatki (w tym np. Webasto o wartości 1500 eur) nie ma serwa kierownicy, które kosztowało jako opcja tylko 500 eur. Nie wiem też dlaczego trzymasz kurczowo kierownicę w czasie szybkiej jazdy. Ja jestem wtedy rozluźniony . Może tak> osobiście nie czuje specjalnej potrzeby serwa kierownicy w 42 ... ale może ja jestem "inny" |