smartklub.pl
Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja - Wersja do druku

+- smartklub.pl (http://smartklub.pl)
+-- Dział: Partnerzy forum, Ogłoszenia forumowiczów (http://smartklub.pl/f-partnerzy-forum-ogloszenia-forumowiczow--56)
+--- Dział: Zakup kontrolowany (http://smartklub.pl/f-zakup-kontrolowany--83)
+--- Wątek: Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja (/t-rozszyfrowanie-vin-i-jego-interpretacja--14821)

Strony: 1 2 3 4


RE: Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja - marcineke - 11.03.2016

Wszędzie tam gdzie ktoś chce zarobić dużo jest picowania, drutowania i fuszerki taki kraj i takie ludzie...
Dużo w życiu aut kupiłem i 90% w rozmowie telefonicznej było idealne a po przyjeździe kupa złomu.
Więc się nie napalam i choćby był nie wiem jak piękny nie kupię go " na gębę", wrócę do domu wyśle autko na porządne sprawdzenie i wtedy będzie mój.
Żona stwierdziła że jest to takie brzydkie auto ze nie będzie nim jeździła a na pewno nie jak sama sobie biegów nie będzie zmieniała bo co to za frajda jak sprzegla nie puszcza.
Ale myślę że szybko zmieni zdanie....


RE: Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja - spysiu92 - 12.03.2016

Gdybys chcial w Poznaniu jest ladny F4 Smile

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka


RE: Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja - marcineke - 12.03.2016

Właśnie jestem w drodze do Katowic, jak ten okaże się porażką to będę prosił o więcej szczegółów Very happy


RE: Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja - marcineke - 12.03.2016

No to zrobiłem sobie wycieczkę nawet nie krajoznawczą bo Katowice bardzo brzydkie miasto.
Zajechałem i Smart stał....nawet kolor się nie zgadzał ze zdjęciami bo na zdjęciach był lekko zielonkawy a z vin-u i na żywo szary.
No i się zaczęło....c zamek nie działa ani z kluczyka ani z pilota, plastik otwierania szyb został mi w ręce, kierownica jakby miała 300 tys, 4 opony do wymiany, każdy element ma rysy poprostu auto mocno zaniedbane.
Ale jest ale...to jest to silnik chodzi pięknie skrzynia to bajka...to jest to co szukam ale nie ten egzemplarz.
Niby cala sobota stracona ale wnioski wyciągnięte.


Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja - Kanapa - 12.03.2016

Diesla szukasz?


RE: Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja - marcineke - 12.03.2016

Niekoniecznie ale świetnie mi się jeździło cdi, no i zakochałem się w automacie.
I następny punkt to budżet max 12 tys nie chce mi się więcej z żoną awanturować wiec odpuściłem i tak udalo mi się dźwignąć z 8 tys no góra 10 tys. na "okolice" 12 tys.bo są w życiu ważniejsze rzeczy niż samochód.
A wracając do dzisiejszego cdi to mam pytanie do posiadaczy takowego silnika.Po odpaleniu silnik chodził pięknie ale jak odkręciłem korek wlewu oleju to było słychać dziwny odgłos jakby łańcucha i było to naprawde głośno i dodatkowo chlastało olejem na szybę, przedmuchów nie było, po zakręceniu korka silnik pracowal cichutko.Tak ma być?


Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja - Kanapa - 12.03.2016

Jak będę jeździł u siebie po okolicy to popatrzę co mają.
Kuzwa tyle mam roboty ze nawet po te ringi dopiero jutro pojadę na uzgodnienia :/.


RE: Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja - marcineke - 12.03.2016

Ja z to mam za dużo wolnego czasu ale muszę trochę odpuścić, w niedziele bus z dobytkiem przyjeżdża, we wtorek kurier z reszta wiec trzeba się rozpakować.


RE: Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja - Gargamel - 12.04.2016

Witam, proszę o rozszyfrowanie mojego nowego/używanego nabytku, który to już przysporzył mi nie lada psikusów: WME4503321J295416.


A propo defacto:

Zakupiłem to "bydlę" w Warszawie w sobotę rano, wybrałem się do Gdańska. Za Łomiankami samochód zaczął się gotować i uruchomił się alarm. Zjechałem, a tu kilka kropel na ziemi. Myślę wjechałem w kałużę, choć patrzę a tu w koło sucho. Powoli doszło, że to płyn i kałuża się powiększyła. Odkręciłem korek (po instrukcji z sms z rozładowującego się telefonu) zbiornika płynu chłodzącego i zobaczyłem stan poniżej min. Dolałem trochę wody z butelki i woda przeleciała na wylot. Zadzwoniłem po lawetę, ta zabrała mnie i samochód do smart-w-wa. (ubezpieczenie z karty kredytowej, gdzie w OWU-ogólne warunki ubezp. nie zawierają holowania- dziwne, pojechałem za darmo, no prawie za darmo nie licząc straconego dnia i przymusowej nauki poznawania ciasnych zakamarków smarta. Serwis smartwarszawa postawił diagnozę w poniedziałek: było za mało płynu 150zł sprawdzenie potencjalnego wycieku i dolanie brakującego płynu; wymieniłem też olej za 200 zł. Myślę ok, tylko skąd to kapało jak lałem butelką, myślę sobie nie trafiłem. Dziś tzn. w poniedziałek wracałem i zgodnie z instrukcją otrzymana w smart-w-wa otworzyłem w Radomiu zbiornik z płynem, ściślej chciałem otworzyć bo płyn miał ogromne ciśnienie. W końcu się udało po wypiciu kawy i zjedzeniu czekolady. Uciekło trochę płynu ale nie było min. Jadę 1 czy 2 km i zaczyna się gotować znowu doszło do 120. Zjechałem. Dzwonię do smart-w-wa. Zostałem poinformowany o procedurze odpowietrzenia: zawleczka itd. Zakupiłem narzędzia podstawowe tzn. kombinerki i śrubokręt i drucik (kombinerki nie potrzebne, drucik bardzo pomocny). Udało się. Teraz boję się nim jechać w dalszą trasę. Zapomniałbym, diagnoza od smrta-w-wa przez tel. jest wyciek jakiś, który trudno zdiagnozować ale jest to możliwe ( szkoda, że nie udało się tego zrobić wcześniej, cholera zakładałem tą zawleczkę 2h :( ! ) Czy ktoś ma jakąś koncepcję ?

Jeśli ktoś da mi trafną diagnozę i rozwiązanie, zakupię w ramach podziękowania jeden z poniższych sosów: https://www.youtube.com/watch?v=1DuCGiLTZIA


Rozszyfrowanie VIN i jego interpretacja - damiano.o - 12.04.2016

Proszę bardzo Smile
[Obrazek: c23b770c7fbfe1a4720755e7f9f412ef.jpg]
[Obrazek: 39d4e6318b723f8cfee9dee518e4cd73.jpg]
[Obrazek: 23cf3dc9d7053027f55b2f57846c0c44.jpg]
[Obrazek: 1faf9e5d3734fbf5cd1ac0968db9ffab.jpg]

tapnięte z SG NOTE 4


Menu