Smartimpreza jakiej jeszcze nie było! - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Varia i wszystko jasne - W Naszym Klubie (http://smartklub.pl/f-varia-i-wszystko-jasne-w-naszym-klubie--52) +--- Dział: Zloty i spoty (http://smartklub.pl/f-zloty-i-spoty--61) +--- Wątek: Smartimpreza jakiej jeszcze nie było! (/t-smartimpreza-jakiej-jeszcze-nie-bylo--15411) |
RE: Smartimpreza jakiej jeszcze nie było! - bodek1 - 11.09.2016 (10.09.2016, 07:51)Lolek napisał(a): ... A wczoraj przyszła do mnie dorosła już córka, matka moich powoli dorastających wnuków i delikatnie zasugerowała, że może by tak smarta nie sprzedawać tylko dalej nim jeździć.. Pozdrawiam. L I tak zrób Co mnie wkur..wia w naszym społeczeństwie? Ta naiwność granicząca z głupotą w przekonanie , że uda mi się kupić "perelkę" w super cenie do której nie trzeba będzie dokładać . 99,99999.....% sprzedaje auta bo trzeba W NIE WKŁADAĆ KASĘ !!!!! Tak więc Twoje 10tys. za auto doinwestowane , sprawdzone w super stanie w porównaniu do innych ofert jest ceną zbyt wygórowaną. Tak potencjalni kupcy uważają i dlatego takie oferty omijają woląc jechać do handlarzyny po wypicowanego , ładnie wygladajacego , ale w watpliwym stanie technicznym autka. Później czytamy prosby o pomoc , porady etc. To w kwestii sprzedazy . Ja ze swoim walczę już długo , ale chyba też się poddam i zostawię go w domku chociaż nie ukrywam , że nawet chodziło mi po glowie rozebranie i sprzedaż na części Uparlem się i choćby miał zgnić to kuźwa ceny nie opuszczę , a tych co dzwonią i proponują jakieś gów.niane pieniądze spuszczam na drzewo bez zbędnych dyskusji . Szkoda , że "loteria" nie chwyciła bo pomysł uwazam za przedni i gdybyście mieszkali nie tak daleko odemnie byłbym pierwszy chętny . Pozdrawiam . RE: Smartimpreza jakiej jeszcze nie było! - dr-big - 11.09.2016 (11.09.2016, 11:21)bodek1 napisał(a): (...)woląc jechać do handlarzyny po wypicowanego , ładnie wygladajacego , ale w watpliwym stanie technicznym autka. Później czytamy prosby o pomoc , porady etc. (...) Mity w stylu "anioły i demony" ... Kupiłem już niejeden soamochód, który okazał się, pisząc bardzo delikatnie, "kleconym po kosztach" od privata oraz "naprawdę porządny i zadbany" od handlarza... Tak więc nie uogólniajmy ... Przy zakupie w każdym miejscu trzeba mieć się zawsze na baczności i tyle. RE: Smartimpreza jakiej jeszcze nie było! - bodek1 - 11.09.2016 Zadne mity tylko fakty . A o czym ja piszę ? Że od handlarza czyli komis , autohandel czy jak tam zwał wszystkie są be , a od np. Kowalskiego jest cacy? Nic takiego nie napisałem , ale jest oczywistym , ze niestety zdecydowana większość sprzedaje auto bo trzeba w nie wkladać. Oszuści , picownicy są wszedzie , a trafienie super autka jest baaardzo trudne . Samochodów uzywanych w swoim zyciu przerobiłem już wiele , ale na te kilkadziesiąt kupionych takich naprawdę fajnych to mogę policzyć na palcach jednej reki . Niestety . Fajnie jezeli jest świadomość ulomności danej furki i wiadomo co nalezy zrobić i za ile .Z tym , ze cena zakupu powinna być adekwatna do stanu. Gorzej jak cwaniak tak podpicuje autko , że nawet dla kogoś kto ma wiedzę czasami trudno to zweryfiować. Handlarze kupują nie to co jest technicznie ok (bo wtedy takie autka są drogie i w Polsce nie do sprzedania z zyskiem ) , ale to co mogą u nas z duzym zyskiem sprzedać. Ogromne przebiegi skręcone do zwyczajowych 150-200tys. km i to w autach kilkunastoletnich są normą , auta powypadkowe , zalane , które są w zasadzie przeznaczone na zlom reanimuje się , picuje , czyści na błysk i do ludzi . Auta technicznie tak wyeksploatowane , że ledwo trzymają się kupy też się reanimuje przy pomocy szrotów - widziałem już takie cuda jak kupowanie uzywanych łożyck do piast , klocków hamulcowych , końcówek drążkow .......... Ale ok. moją intencją nie było wywołanie dyskucji w powyzszym temacie tylko zwrócenie uwagi na fakt iż auta naprawdę doinwestowane , w świetnym stanie technicznym niestety mają słabą sprzedaż bo i kosztują więcej . Trudno zresztą się dziwić , że ktoś dbając o auto , serwisując na bieżąco i wydając sporo kasy chce za swoje auto godziwe pieniadze. Po drugie pomysł Lolka w kwestii "loterii" był świetny bo za symboliczną kasę 500PLN można było stać się posiadaczem fajnego auta. Ludziska nie łykneli bo prawdopodobieństwo bylo 1:30 i jak znam zycie pojawiło się myslenie , że ja nie mam szczęścia i tylko wywalę 500 PLn . Owszem te kilka stówek to spory pieniądz , ale ............... fajna zabawa , spotkanko przy grilu no i dreszczyk emocji - ja , czy nie ja ! Szkoda RE: Smartimpreza jakiej jeszcze nie było! - MariuszB - 13.09.2016 (11.09.2016, 13:16)bodek1 napisał(a): Ale ok. moją intencją nie było wywołanie dyskucji w powyzszym temacie tylko zwrócenie uwagi na fakt iż auta naprawdę doinwestowane , w świetnym stanie technicznym niestety mają słabą sprzedaż bo i kosztują więcej . ... bo ludzie szukają aut doinwestowanych w cenie tych wymagających inwestycji Rynek jest jaki jest i inny nie będzie... zjawisko się może tylko nasilić. ... tak samo jak pomysł loterii, który określany jest mianem >dobry< ale jak pokazał ten przykład - <nie do końca< Lolek, auto zostaje u Ciebie i w sumie dobrze RE: Smartimpreza jakiej jeszcze nie było! - Lolek - 13.09.2016 Nie całkiem bo mnie dwa smarty i elektryk nie potrzebne, mamy jeszcze syna który ma priusa i córkę która teraz miała V70 a zmienia na Aurisa, tak więc aut w dyspozycji mam jak ... Natomiast doszliśmy do wniosku że Magda z zięciem i wnukami potrzebują czasami drugiego auta no to im smarcika sprzedałem. A że i tak serwis i naprawy spadną na mnie to cena była odpowiednio wysoka, nikt z zewnątrz by mi tyle nie zapłacił więc -. Smartimpreza jakiej jeszcze nie było! - frygi - 13.09.2016 Czyli tak czy siak Lolkowy smartowóz sprzedany |