pikto się wita :) - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Varia i wszystko jasne - W Naszym Klubie (http://smartklub.pl/f-varia-i-wszystko-jasne-w-naszym-klubie--52) +--- Dział: Pozdrówka (http://smartklub.pl/f-pozdrowka--59) +--- Wątek: pikto się wita :) (/t-pikto-sie-wita--1574) |
pikto się wita :) - Gość - 01.06.2008 Serdecznie witamy (ja i moja smarciara) wszystkich forumowych smarciarzy i cieszymy się że możemy dołączyć do tego wesołego grona. 2 dni temu kupiłem dla mojej dziewczyny czarniutkiego F2 rok 2000 - niestety praktycznie od momentu zakupu jesteśmy z nim w rozłące z powodu weekendowego wyjazdu, ale cały czas o nim myślę i nie mogę się odkleić od komputera i smartklub.pl Bardzo cieszę się z dokonanego wyboru - szukaliśmy taniego małego samochodu z automatem na rozjeżdżenie dla niej, po pierwszej przejażdżce smartem wiedziałem że to jest to, a nie jakaś stara Micra czy Corsa automat (jeździliśmy wypożyczonym F2 2007 cabrio, więc efekt był tym bardziej). Smart ewidentnie jest samochodem który ma "to coś" a ja właśnie takie samochody lubię. Pozdrawiamy! Re: pikto się wita :) - PKO - 01.06.2008 witam serdecznie ,a co to za cudenko z tego 2000 roku?? pozdr Re: pikto się wita :) - Gość - 01.06.2008 Cudeńko jest całe czarne z niebieskim wnętrzem, wersja PURE chyba, benzynka 33kw, klima, szyber, 42k na liczniku, sprowadzony w 2006 z francji, bardzo ladnie utrzymany. Na razie brakuje mi tylko alufelg i to będzie pierwszy szybki zakup, bo jeszcze w zimowych kamaszach smarcik, a przecież lato w pełni! Re: pikto się wita :) - Gość - 03.06.2008 Witaj w matni.... podzrawljaju. Re: pikto się wita :) - Gość - 04.06.2008 WITAM pikto i serdecznie pozdrawiam Re: pikto się wita :) - Gość - 08.06.2008 Witam ponownie i dziękuję za pozdrowienia. Smarcik jeździ już tydzień w naszych rękach i nadal sprawia nam bardzo dużo frajdy ) Niestety pokazał też trochę rogi - ma jakieś problemy ze skrzynią biegów objawiające się nie wrzucaniem czasem wstecznego lub gubieniu się przy uruchamianiu i wrzucaniu np. 6, a potem coś tam w nim chrobocze, ale finalnie daje się uruchomić (wizyta u mechanika już umówiona). Poza tym przedwczoraj miło mnie zaskoczył, musiałem przewieźć krzesło biurowe, pojechałem Smartem, bo stwierdziłem że jakoś się musi zmieścić - krzesło weszło wręcz idealnie, bardzo łatwo się zapakowało przez duży otwór, super. Dodam że przewoziłem już to krzesło w innym samochodzie - lexusie is i nie było lekko je załadować, do bagażnika bez szans, jechało w środku wygniatając skórę. Smarcik zachował się jak małe praktyczne kombi Re: pikto się wita :) - krzynaw - 08.06.2008 tez mam problem ze wrzucaniem wstecznego prawdopodobnie wlacznik swiatla stop zalewa woda lub sie psuje: evilution/electrical mods/brake light switch wlacznik kosztuje ok 100zl Re: pikto się wita :) - Gość - 08.06.2008 Dzięki za link, choć chyba nie wezmę się za grzebanie nawet z tą instrukcją. Nie jestem typem złotej rączki i jak się bioreę za rozmontowywanie różnych rzeczy (ostatnio np. zalanego laptopa) to zazwyczaj kosztuje to tylko więcej bo coś przy okazji zniszczę Problemy z uruchamianiem też masz? Ja szczególnie jak zostawie go na wstecznym (chyba w instrukcji tak było), to potem właśnie ma te problemy, wrzuca 6 albo coś chrobocze... Teraz zacząłem zostawiać na N zawsze i jest lepiej, ale to dopiero kilka dni więc nie ma co chwalić dnia przed zachodem. Re: pikto się wita :) - krzynaw - 08.06.2008 nie mam problemow z uruchamianiem....jezeli chodzi o zmiane biegow np. z N na R to wiem ze jak wdepne hamulec to zawsze bieg wskoczy.... nie jestem specjalista a wszysko co wiem to wiem od ludzi z forow lub ze swych wlasnych spostrzezen...ale ja mysle ze masz cos z czujnikiem pozycji biegu (albo jakos tak) Re: pikto się wita :) - Gość - 08.06.2008 Wsteczny oczywiście wrzucam z hamulcem (bez to nigdy chyba nie wchodzi), ale to nie pomaga. Zobaczymy co fachowcy powiedzą w połowie tygodnia - opiszę na forum finał sprawy, żeby było dla potomnych. Mam nadzieję tylko że ze Smarciakiem nie będzie jak z Alfą którą po pół roku sprzedałem, mimo że bardzo lubiłem, ale dość miałem wydatków i częstego chodzenia z nią do lekarza. Jak czytam forum i widzę ile różnych rzeczy się psuje to trochę nie napawa to optymizmem Jednak na razie triumfuje radość z zakupionego samochodziku i już |