Witam wszystkich. :) - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Varia i wszystko jasne - W Naszym Klubie (http://smartklub.pl/f-varia-i-wszystko-jasne-w-naszym-klubie--52) +--- Dział: Pozdrówka (http://smartklub.pl/f-pozdrowka--59) +--- Wątek: Witam wszystkich. :) (/t-witam-wszystkich--19450) |
RE: Witam wszystkich. :) - speedykielce - 26.05.2020 (26.05.2020, 07:36)BogdanHa napisał(a):Przestań... wcale to nie są takie koszta.(24.05.2020, 17:50)raffa napisał(a): Haha, 'dziwne' to złe słowo. Lepiej brzmiałoby 'nietypowe', 'inne', 'wyjątkowe'.Fakt - lepszym słowem będzie "dziwne". Trzeba tylko wiedzieć gdzie robić by nie dać się naciągnąć. Smart jest prostym autem i wszystko da się ogarnąć. Ja tez z początku bylem przerażony bo to tu to tam słyszałem jakie to wszystko drogie .... i z początku faktycznie płaciłem.... ale teraz raz ze mam mechanika co nie zdziera a dwa praktycznie juz wszystko sam ogarniam. Nie zrażaj się.... wal śmiało na forum jak.masz tylko jakiś problem a napewno uzyskasz tutaj pomoc. Społeczność tutejsza jak rodzina Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka RE: Witam wszystkich. :) - Vapor2005 - 26.05.2020 Kupując pierwszego Smarta 450 byłem bardzo zadowolony. Sprzedający zapewniał mnie, że zrobił remont silnika. To super mam z bani na 70tyś km. Po 700 stracił moc i po zabawie. Remont 3 tyś. Pojeździłem kilka miesięcy i sprzedałem. Był u kolegi przez rok zrobił ponad 10tyś i sprzedał nic się nie działo. Do czego zmierzam... Smarty 450 są to stare samochody po przejściach i z przebiegami ponad 100 tyś minimum!!! Czyli na bank ktoś grzebał w silniku. Oczywiście po taniości... bo kto zainwestuje 3 tysiące i od razu go sprzeda? Jak pisałem Smarty 450 są sprzedawane wtedy jak właściciel wie, że zbliża się remont silnika. Są to silniki w zasadzie jednorazowe. Wada konstrukcyjna. Nigdy w życiu nie polecam modelu 450 chyba, że mamy jak to się mówi na pakiet startowy ze 4 tysiące. Kupując za 5 tysięcy trzeba się liczyć, że wyjdzie 9. Lepiej to dodać do modelu 451 i mieć z głowy. Tam przy pewnych zabiegach dbania powinien bezproblemowo dokręcić do 250 tyś. Niestety powoli ww. problem z racji na przebiegi i wiek czeka to samo 541. Wiem bywają przypadki ale to 1% sprzedawanych. Dzielę się moimi błędami by inni nie wpadli w takie tarapaty jak opisałem. Naprawdę można sobie zaoszczędzić trochę nerwów i kasy. Tak czy inaczej głowa do góry!!! Witam wszystkich. :) - speedykielce - 26.05.2020 No z takim podejściem to chyba tylko chodzenie z buta .... chociaż pewnie będzie dylemat jakie buty. Z tego co widzę również chcesz sprzedać 450 wiec rozumiem ze kończy się? Nie można tak szufladkować wszystkich, oczywiście są nieuczciwi ale są i tacy jak " my " miłośnicy co raczej swini nikomu nie podłoża. Co do kosztów to nie chce się powtarzać... jak się da " naciagnac" u pseudo mechaników to koszta sa duże. Nawiązując jednak do modelu to pod względem wytrzymałości i awaryjności to 451 przegrywa na starcie co widać w warsztatach naprawiających smarty. 450 cdi jak się dba jest pancerny. Oczywiście tyle zwolenników i przeciwników co posiadaczy smartów wiec opinii jest wiele i sa podzielone. Ja tam zycze koledze super frajdy z jazdy a jak beda problemy to z przyjemnością pomogę a i wielu z Forum również. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka RE: Witam wszystkich. :) - BogdanHa - 26.05.2020 Hehehehe - nie płaczę, zdaję sobie sprawę z wieku "pudełka" i poczytałem o tym co mnie może czekać. Jak już pisałem, będzie to pierwsza "używka", więc stąd gęsia skórka. Do obecnych czasów (już po komunie) - jak coś szwankowało, to zastępcze auto i spokój. Jeżeli mi się spodoba, to na pewno nie oddam na żyletki (choć wielu raczej by z niego nie było). Na razie jestem na etapie rozpoznawania rynku sensownych serwisantów w W-wie i bliskiej okolicy, bo choć (z umiarkowaniem) wierzę sprzedawcy, to trzeba będzie się zorientować w rzeczywistym stanie technicznym i przewidzieć najbliższą przyszłość. Z przeglądem (obowiązkowym) na razie spokój, bo miesiąc temu był robiony. Jednak to właściwie formalność... Jutro około 12:00 wsiądę pierwszy raz i mam nadzieję, że od kopa nie zaliczę dzwona (brak sprzęgła, dziwaczna zmiana biegów z opóźnieniem, itd...). Później nastąpi finansowy rachunek sumienia i ewentualnie plany co dalej... Dziękuję za wsparcie i Licze na dalsze... P.s. Zawsze miałem "duże" auta, a z mniejszych rzeczy tylko motocykle, więc... No i ja wiekowy facet jestem. RE: Witam wszystkich. :) - speedykielce - 26.05.2020 (26.05.2020, 18:59)BogdanHa napisał(a): Hehehehe - nie płaczę, zdaję sobie sprawę z wieku "pudełka" i poczytałem o tym co mnie może czekać.Dasz rade ja przesiadłem się z 5 metrowego Pontiaca Firebirda... i tak mnie cieszy jazda " polmetrowym" autem. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka RE: Witam wszystkich. :) - Vapor2005 - 26.05.2020 Ja chcesz go sprawdzić zapraszam do siebie to zobaczymy co masz do roboty chętnie pomogę. Najlepiej w tygodniu. RE: Witam wszystkich. :) - BogdanHa - 26.05.2020 (26.05.2020, 19:56)Vapor2005 napisał(a): Ja chcesz go sprawdzić zapraszam do siebie to zobaczymy co masz do roboty chętnie pomogę. Najlepiej w tygodniu. Pisz - trochę daleko od W-wy. Jak na pierwsze przejazdy dość ryzykowna odległość. :( RE: Witam wszystkich. :) - BogdanHa - 27.05.2020 Już mam - wersja City (tak przynajmniej jest w dowodzie) z 2000r. Wersja najprostsza - taki golasek. Stan na oko dobry - ma przytarcie (szpachla) od przodu na prawym przednim błotniku, opony ok. Przejechałem 60 km - udało się bez dzwona i używania lewej nogi. Akumulator nowy, ale chyba za wysoki, bo wystaje ponad obrys podłogi - brak jakiejś klapy nad tą dziurą - jest tylko dywanik. Nie mam pojęcia czy tak ma być. Tak czy inaczej trzeba go wyjąc i poczyścić wnękę, bo widać naloty z kwasu. Troszkę mułowaty jak się jedzie na 6 biegu i na podjeździe wiaduktowym trzeba zwolnić ze 100 do 60 km, to nie obniża biegu i przeraźliwie długo się rozpędza po dodaniu gazu - do np. 90km. Nie wiem czy ręcznie można zredukować bieg i nie próbowałem. Nie drażni mnie lekkie opóźnienie przy zmianach biegów w górę - trzeba się po prostu dostosować. Zaskoczyła mnie tylko głośna praca silnika. Pomyśle o lepszym wytłumieniu. Na pierwszy rzut oka podoba mi się, a teraz czas myśleć o poprawkach/korektach, itp... P.s. Nie ma nic - żadnego zestawu naprawczego, no i tak czy inaczej brak dla niego miejsca. Nie wiem jak wozić to co muszę - czyli trójkąt, apteczkę, gaśnicę, itp... W bagażniku (czyli za plecami na podłodze) będzie latać jak po pustym sklepie... RE: Witam wszystkich. :) - speedykielce - 27.05.2020 (27.05.2020, 12:16)BogdanHa napisał(a): Już mam - wersja City (tak przynajmniej jest w dowodzie) z 2000r. Wersja najprostsza - taki golasek. Stan na oko dobry - ma przytarcie (szpachla) od przodu na prawym przednim błotniku, opony ok. Przejechałem 60 km - udało się bez dzwona i używania lewej nogi.Super... brawo ... dales rade Temat akumulatora... tak powinna tam być taka wkladka ze styropianu uformowana pod skosem na nogi. Mułowaty... trzeba sprawdzić kilka rzeczy począwszy od szczelności dolotu i przewodów pod/nad ciśnienia. Biegi możesz ręcznie zmieniać... Góra dol .. taki TipTronic. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka RE: Witam wszystkich. :) - BogdanHa - 27.05.2020 (27.05.2020, 12:20)speedykielce napisał(a): Super... brawo ... dales rade Miałem trochę mokro, bo nigdy nie jechałem pół automatem (jedynie pełnym, a to różnica), no nie znałem stanu - przywieźli 60 km od W-wy na lawecie z drugiego końca Polski, zjechał podpisałem umowę i w drogę. Tak jak pisałem wcześniej - będę szukać solidnego serwisu w Warszawie. Czytałem wątki tutaj, ale niewiele z nich wynika. Tej wkładki na akumulator pewnie nie da sie kupić, ale i tak uważam, że jest on za wysoki o dobry 1 cm - no chyba, że tak ma być. Dzięki za podpowiedź o zmianie biegów dół. |