Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Varia i wszystko jasne - W Naszym Klubie (http://smartklub.pl/f-varia-i-wszystko-jasne-w-naszym-klubie--52) +--- Dział: Varia - Hyde Park (http://smartklub.pl/f-varia-hyde-park--60) +--- Wątek: Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. (/t-nasze-hobby-niekoniecznie-zwiazane-ze-smartami--2239) |
Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. - Gość - 31.07.2009 Postanowiłem założyć ten wątek aby każdy mógł swobodnie wypowiedzieć się na temat swojego hobby, dyskusje nawet nie na temat dozwolone ponieważ rozwinięcie tematu prędzej czy później i tak schodzi na "boczne tory". Moja wypowiedź przeniesiona z tematu "Kim jest Nemo" Sebartus, dobre, naprawdę dobre ......podusia...... klimaty...... a wrażenia innych bezcenne, zwłaszcza ich zaskoczone miny Zacząć możesz od zakupu modelu na allegro, jest ich tam całe multum, nie musisz zaczynać od drogiego modelu, nawet specjalnie nie polecam drogich ponieważ musisz nauczyć się prowadzenia auta od...... nowa więc liczne kraksy, wywrotki nie wykluczone, ale na samym początku musisz zadać sobie pytanie jaki chcesz mieć napęd modelu, nitro, czy benzyna, a piszę o tym dlatego ponieważ w małych miastach dostać paliwo nitro to tak jak trafić przynajmniej 5 w lotto, a sklepy wysyłko nie chcą sprzedawać, dodatkowo potrzebne są akcesoria do uruchomienia takiego silniczka i trochę wiedzy, silnik zasilany benzyną jest bezproblemowy w uruchamianiu, a i paliwo dostaniesz na każdej stacji paliw Tylko cena "benzyny" jest dużo wyższa niż "nitro" mowa oczywiście o modelu, nie o paliwie Ale..... tak jak pisał Marcin, a i ja wspomniałem również jest to drogie hobby, chyba że poprzestaniemy na modelu podstawowym, tuningowe akcesoria omijając szerokim łukiem PS. Pojazdy spalinowe to działka Marcina, ja "bawię" się modelami pływającymi, czyli potocznie zwanymi ślizgami, oczywiście RC w klasie do 35 ccm Ale nie gardzę wszystkim co "warczy" i próbuje "wyrwać się" spod kontroli Re: Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. - Gość - 31.07.2009 ponawiam swoje hobby: Re: Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. - Gość - 31.07.2009 Magda, poważnie? Jeżeli tak to wielki Szacun z mojej strony, jestem pod bardzo dużym wrażeniem Re: Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. - Gość - 31.07.2009 co mogę powiedzieć... 4400 ccm, 85 KM, v max ok 45 kmph czasami trzeba. Re: Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. - Gość - 31.07.2009 Ale czad... Re: Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. - Gość - 31.07.2009 człowieeeeku, to jest dopiero czad... Re: Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. - Gość - 31.07.2009 Poza milością do SMARTA ... nieźle z tym ciagnikiem ... ... oki teraz ja ... kiedy tylko jest mozna i jest taka mozżliwość przy okazji turystycznych wypraw ktore bardzo lubię, procesuję taką świecką tradycję pieczetując zaliczenie takiego miejsca skokiem na Bungee ... czyli jak nazywa to Viola dyndaniem na sznurku ... . Jedni wrzucaja grosik do fontanny a ja dyndam ... Głowna zasada to coraz wyżej ... nigdy niżej niz poprzednim razem . Ostatni skok byl wykonany z dźwigu z wysokości 90 metrów i skakło się prosto na ruchliwa ulicę ... podobno w Polsce wyżej się jz nie da . Prawde mowiąc to nieco traumatyczne przeżycie ale potrafi sprawdzić czlowieka do pionu i w szczególny sposób pozwala zapamietać jakies miejsce . Ostatni skok będzie na zaporze w Szwajcarii Vercesca ... tam gdzie kręcili Bonda ... z wyskości 250m z platformy wysunietej wgląb zbiornika, na mieście mowią że można oszaleć z emocji ale ... to będzie kropka nad "i". Naprawde to lubię ... niesamowity stan ... choć przyznaję, że za każdym azem coraz bardziej sie boję . Starość Re: Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. - forfour - 31.07.2009 autor Tomek w 2009/7/31 18:13:40 ... procesuję taką świecką tradycję pieczętując zaliczenie takiego miejsca skokiem na Bungee ... Czyli, jednym słowem - człowiek guma No, no... Ale teraz przynajmniej wiadomo skąd ta ułańska fantazja na forum Re: Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. - Gość - 31.07.2009 Apropo podusi i smarta... hmm... Mój podusie ma, i nawet na niej śpi, tak samo jak właściciel 8-) [img] A hobby no to jazda na quadzie. Najlepiej w dobrym towarzystwie. Uwierzcie - błoto wciąąągaaa 8-) 8-) Re: Nasze hobby, niekoniecznie związane ze Smartami. - PKO - 31.07.2009 tez mam slabosc do bolidow ale F1 |